D
Deleted member 15416
Guest
Powinno się udać, tylko ja to mam tak że staram się powoli dystans zwiększać. Za dwa miesiące w Krakowie mamy bieg trzech kopców i nawet się gdzieś tam przymierzałem ale moją obawę budzą przewyższenia które skutecznie mogłyby mnie wypruć z tlenu. Przyatakuję dychę za tydzień/dwa i zobaczmy :)Myślę że dyszke to robisz jednocześnie czytając hyde park. Też myślałem o półmaratonie, dychę już zrobiłem w tym roku.
A co do interwałów to sam kiedyś robiłem sporo ale to dawno temu i pamiętam że efekty były fajne. Teraz raczej staram się biegać rekreacyjnie ale być może zrezygnuje z fbw i będę przeplatał biegi z interwałami. W sumie muszę nad tym podumać