Analiza kursów LV BET - UFC Fight Night 119: Machida vs. Brunson

Dla mnie pewniakiem tej gali jest Brunson, wydaje mi się że czas Lyoto przeminął bezpowrotnie. Myślę że Derek przez lay&pray. Jeszcze decyzja dla Hecrana w mojej ocenie. Reszta to czysta loteria, jak w przypadku walki Golma i Colombo
 
Ja sobie puściłem dwa zakłady za drobniaki, jak przegram to nie problem, jak wygram będę miał kupę radochy :D
Maia przez poddanie, Jim Miller, Pedro Munhoz, postawiłem 15 wygram 154, i drugi fantazyjny na którego nie ma pewnie szans,
Pedro TKO
John Linekier
Jack Hermasson
Jim Miller
Demian przez poddanie,
Machida przez tko
Tak tylko mówię,bo jak wygram 3 tysiące stawiając 10 złotych to będę miał czym się chwalić :D
 
Lay&pray na przestrzeni 5 rund w wykonaniu Brunsona? Jakoś tego nie widzę.

Kto powiedział że nie ubije Smoka już przy pierwszym obaleniu? :)
Nie miałem na myśli wymęczonej nudnej decyzji, co to to nie :) druga runda max. I nie jestem fanboyem Brunsona
 
Kto powiedział że nie ubije Smoka już przy pierwszym obaleniu? :)
Nie miałem na myśli wymęczonej nudnej decyzji, co to to nie :) druga runda max. I nie jestem fanboyem Brunsona
Z tym się zgodzę, tylko po prostu ja zupełnie inaczej rozumiem lay&pray.
 
Joker załatwi Santosa, dla mnie on jest faworytem tego pojedynku, obstawie napewno singla, co do Main eventu to Brunson wydaje się mądrym wyborem, a Maia powinien ogarnąć młodego, jeszcze za wysokie progi uważam
 
Ostatnio mam mało czasu żeby się udzielać, ale dziś muszę to zrobić. Gala w Polsce sprzed tygodnia była na fajny plus. Ta zapowiadała się źle, a w zasadzie w ogóle się nie zapowiadała. Grałem bardziej dla zabawy(w sensie za niewielkie stawki) i żeby nie wypaść z rytmu. A to z tego względu, że poza Zaleskim nie widziałem w niej żadnych sensownych typów. Wyszło lepiej niż myślałem. Trafiony kuponik Figueiredo, Gordon, Zaleski, Santos i Lineker + dwa mecze z Premier League i 4 stówki wpadły. Oczywiście oprócz tego były dwa przegrane kupony z dogami, ale to za drobne więc szybko poszło w zapomnienie. Piszę o tym dlatego, że czytałem Waszą dyskusję i Gordona przyznaję się odgapiłem. Sam bym go na pewno nie wymyślił. Dzięki wszystkim, którzy go polecali. Powodzenia za tydzień!
 
Szczególne podziękowania dla @MMA4LIFE
"Jared Gordon to moj najpewniejszy bet tej gali, poza Marcelo Golmem :)" To było to kluczowe zdanie. Co prawda na Golma się nie skusiłem bo był dla mnie zbyt anonimowy, ale i tak dzięki.
Widziałem, że Twoja taśma nie weszła jednak mam nadzieję, że tego dubla chociaż zagrałeś. Stawki masz spore więc może warto czasem odpuścić kilka zdarzeń i zagrać dubla/tripla? Nie chcę się wymądrzać, bo pewnie już tego próbowałeś. A może rozpisy? Wiem, że wygrane mniejsze przy wszystkich trafnych, za to łatwiej wygrać... cokolwiek.
Postaram się przy następnej gali napisać swoje typy. Poza deficytem czasu nie robiłem tego również z tego względu, że potem z reguły okazuje się, iż nie dość że sam przegrywam to być może wpierdalam innych na minę.
 
Szczególne podziękowania dla @MMA4LIFE
"Jared Gordon to moj najpewniejszy bet tej gali, poza Marcelo Golmem :)" To było to kluczowe zdanie. Co prawda na Golma się nie skusiłem bo był dla mnie zbyt anonimowy, ale i tak dzięki.
Widziałem, że Twoja taśma nie weszła jednak mam nadzieję, że tego dubla chociaż zagrałeś. Stawki masz spore więc może warto czasem odpuścić kilka zdarzeń i zagrać dubla/tripla? Nie chcę się wymądrzać, bo pewnie już tego próbowałeś. A może rozpisy? Wiem, że wygrane mniejsze przy wszystkich trafnych, za to łatwiej wygrać... cokolwiek.
Postaram się przy następnej gali napisać swoje typy. Poza deficytem czasu nie robiłem tego również z tego względu, że potem z reguły okazuje się, iż nie dość że sam przegrywam to być może wpierdalam innych na minę.
Nie puscilem tej duzej taśmy ale niko Price i tak zjebal mi noc ;) miło że pomogłem :) sluze na przyszłość hehe. Lecimy teraz z ufc 217
 
Back
Top