Analiza kursów forBET - UFC Fight Night 128: Barboza vs. Lee

Szady

MMARocks
Cohones
Analiza kursów forBET - UFC Fight Night 128: Barboza vs. Lee





Frankie Edgar - Cub Swanson



Frankie Edgar w listopadzie 2014 roku dał Cubowi Swansonowi bolesną lekcję zapasów. "The Answer" kompletnie zdominował rywala na przestrzeni pięciu rund, by pod koniec go poddać. Obecny podział kursów bukmacherskich jest tego konsekwencją, ale niektórzy zdają się nie brać pod uwagę ostatnich okoliczności.


Edgar powraca bowiem po nokaucie z rąk Briana Ortegi - w walce, która odbyła się w ubiegłym miesiącu! To zdecydowanie zbyt krótki czas na regenerację i Frankie może boleśnie zapłacić za to, że zdecydował się na tak szybki powrót. A Swanson to nie byle jaki "ogórek", którego można spacyfikować nie będąc w pełni sił.


Swanson również powraca po porażce z Ortegą - z tym, że miała ona miejsce sporo wcześniej i było to przez poddanie. Cub przed tym starciem miał ładną serię czterech zwycięstw z rzędu. Podopieczny Grega Jacksona to przede wszystkich wszechstronny stójkowicz, który potrafi uderzać bardzo mocno. Co prawda, dawno nikogo nie znokautował, ale teraz będzie miał większą szansę w potyczce z powracającym po nokaucie rywalem. Swanson jest szybki i dobrze odczytuje intencje oponentów, którzy nieraz nadziewali się na jego kontry.


Problemem Cuba wciąż są niedostatki parterowe i nie możemy wykluczyć, że Frankie ponownie to wykorzysta. Edgar bowiem pracuje jak mała maszyna - dyktuje tempo, ładnie miksuje pracę bokserską z obaleniami i pracą w parterze. To wszystko poparte jest świetną kondycją i ogromnym doświadczeniem w bojach z absolutną czołówką. W ciągu kilku ostatnich lat, oprócz wspomnianego Ortegi, pokonał go tylko Jose Aldo, co jest świetną wizytówką.


Swanson z reguły przegrywał w bojach, które przybliżały go do walki o pas mistrza wagi piórkowej. Zawodnik ten jednak nie powiedział ostatniego słowa.


Mimo wszystko rezultat tej walki będzie w dużej mierze zależny od dyspozycji Edgara. Borykający się z kontuzjami Swanson również może mieć gorszy dzień, ale za to nadrabia mocną głową - przez nokaut ostatni raz przegrał w 2009 roku.


Ostatecznie faworyzowałbym w tym boju Edgara, ale tylko minimalnie. Kurs bukmacherski na jego wygraną jest przesadzony. Bardziej opłaca się zaryzykować potencjalne zwycięstwo Swansona.
http://www.mmarocks.pl/ufc-fight-night-128/analiza-kursow-forbet-ufc-fight-night-128-barboza-vs-lee
 
Ja postawiłem Coreya po 1.94 i czekam jeszcze na kurs na Brancha. Do tego pewnie pójdzie jakaś kirasówka z Edgarem na czele.
 
Czy opłaca się stawiać na barbozę coreya andersona I la flara?

Moim zdaniem nie ma sensu na Barboze stawiać. Kevin robił zyciowke, ale zatrzymał go Ferguson. Barboza jest po największej porażce w życiu i Kevin będzie chciał zrobić Edsonowi to co Khabib, czyli męczyć w klinczu, obalac i lac w parterze.

Od razu mówię, że na Kevina też bym grosza nie postawił, bo dla mnie walka do oglądania.
 
Moim zdaniem nie ma sensu na Barboze stawiać. Kevin robił zyciowke, ale zatrzymał go Ferguson. Barboza jest po największej porażce w życiu i Kevin będzie chciał zrobić Edsonowi to co Khabib, czyli męczyć w klinczu, obalac i lac w parterze.

Od razu mówię, że na Kevina też bym grosza nie postawił, bo dla mnie walka do oglądania.

Moim zdaniem Barboza wróci silniejszy .
 
Ohm, ale to już chyba ponad 2 miesiące temu. Pisałem od razu w zakładach. Ale chujki zlimitowały mi Norwega, więc już tam raczej nie pogra :(
bukmacher ma wygrywac nie ty
jedyni powazni bukmacherzy to sa np. pinnacle, a taki ohmbet czy unibet to jak nasz sts
 
bukmacher ma wygrywac nie ty
jedyni powazni bukmacherzy to sa np. pinnacle, a taki ohmbet czy unibet to jak nasz sts

Pinnacle >>> ohmbet > unibet > chatki z guwna > sts > odma puc > iforbet.

Swoją drogą, zarówno STS, jak i iforbet pomyliły termin rozpoczęcia sobotniego KSW.
Nie jestem kutasem, więc się zalogowałem i poinformowałem ich na chacie - STS podziękował, ale jak zasugerowałem, że byłbym wdzięczny za jakiś symboliczny bonus, to mi baba powiedziała, że nie ma na to szans.
Iforbet był jeszcze lepszy - jak napisałem na livechacie, to od razu poprawili, a mnie gość odpisał, że przecież nic takiego nie ma miejsca :D
 
Pinnacle >>> ohmbet > unibet > chatki z guwna > sts > odma puc > iforbet.

Swoją drogą, zarówno STS, jak i iforbet pomyliły termin rozpoczęcia sobotniego KSW.
Nie jestem kutasem, więc się zalogowałem i poinformowałem ich na chacie - STS podziękował, ale jak zasugerowałem, że byłbym wdzięczny za jakiś symboliczny bonus, to mi baba powiedziała, że nie ma na to szans.
Iforbet był jeszcze lepszy - jak napisałem na livechacie, to od razu poprawili, a mnie gość odpisał, że przecież nic takiego nie ma miejsca :D
niestety w Polsce bukmacherzy sa fatalni, mysle, ze to nie tylko wina podatku, a po prostu to zwykli janusze biznesu
 
niestety w Polsce bukmacherzy sa fatalni, mysle, ze to nie tylko wina podatku, a po prostu to zwykli janusze biznesu

Oczywiście, że tak. Głowy nie dam, ale wydaje mi się, że podatek jest opłacany od razu przez gracza - 12% z postawionego zakładu od razu idzie na rzecz państwa i w żaden sposób nie wpływa na wypłaconą przez bukmachera kwotę. Tak niebotyczna marża, jaka jest obecna w "polskich" bukach nie ma więc żadnych podstaw.
 
Oczywiście, że tak. Głowy nie dam, ale wydaje mi się, że podatek jest opłacany od razu przez gracza - 12% z postawionego zakładu od razu idzie na rzecz państwa i w żaden sposób nie wpływa na wypłaconą przez bukmachera kwotę. Tak niebotyczna marża, jaka jest obecna w "polskich" bukach nie ma więc żadnych podstaw.

No pewnie, że grasz podatek opłaca nie bukmacher. ForBet na początku żeby się wypromować pokrywał podatek i czasem robi takie promocje.
 
No pewnie, że grasz podatek opłaca nie bukmacher. ForBet na początku żeby się wypromować pokrywał podatek i czasem robi takie promocje.

ForBet każdą środę ma bez podatku ale żeby nie było za pięknie to wiadomo kupon min 3 wydarzenia po min 1.30
 
Colby też wziął w dublu
 

Attachments

  • Screenshot_20180417-201110.png
    Screenshot_20180417-201110.png
    442.4 KB · Views: 75
LaFlare po @1.7 chyba do brania? Dysproporcja warunkow powinna byc spora, LaFlare zawsze byl ogromny, a Garcia raczej niziolek, takze jak go nie zabije lujem to decyzja dla giganta - jakies opinie?
 
LaFlare po @1.7 chyba do brania? Dysproporcja warunkow powinna byc spora, LaFlare zawsze byl ogromny, a Garcia raczej niziolek, takze jak go nie zabije lujem to decyzja dla giganta - jakies opinie?

Uważam, że jeśli nie da się znokautować, to powinien wygrać.

Jak na razie:
LaFlare + Santos + Martin - @3.37
Cummins (by dec.) - @2.75
 
Back
Top