Analiza kursów Betsafe - UFC 189: McGregor vs. Mendes

Kto wygra?

  • Chad Mendes

    Votes: 68 68.7%
  • Conor McGregor

    Votes: 31 31.3%

  • Total voters
    99
Szkoda, że nad stójką Mendesa nie czuwa już Duane Ludwig, bo jakoś w tamtym okresie porobił z alpha male zabójców.

A w ogóle to obejrzałem embedded przed snem i mi się śniło, że czad wbija głowę rudego w ziemię oktagonu i w stójce trafia mega lujami z krótkiej ręki, a rudy przyjmuje wszystko z tą swoją wredną miną
 
Witamy ponownie na pokładzie. :beer:
Pamiętam Twoją serię kilku gal z rzędu gdzie wszystko (albo prawie wszystko) Ci wchodziło. :)
Zawsze miło wrócić, bo to temat z tych, gdzie udzielają się same prawilne mordeczki ;) a takich wątków jest mniejszość niestety ;)

Oprócz Mendesa kusi mnie jakiś dubelek. Coś mnie powstrzymuje przeciw wplataniu do kuponów Browna. Jakoś nigdy nie jestem przekonany stawiając na zawodników po wtopionym title shocie.
 
Kurwa, mam za duży mętlik w głowie. Z poprzednich 4 kuponów zostały mi 2 - Mendes 2zł oraz Howard+Brown za 6zł.

To jest właśnie bukmacherka - trzeba ryzykować, ale nie chcę zbyt mocno napierać i lecieć z 4 kjuponami. A po gali będę żałować :D Jak żyć?!
 
To nie je sub po pierwsze,po drugie Connor przegra

A po trzecie Conor wygra i pozostaną dwa wyjścia albo podrzeć kupony albo się opamiętać i przejść na właściwą stronę co nie @Cloud :crazy:

zobaczymy jeszcze jak Chad zniesie dzisiejszą konferencje jak nie pęknie to może przetrwa do mistrzowskich rund :lol:
 
A po trzecie Conor wygra i pozostaną dwa wyjścia albo podrzeć kupony albo się opamiętać i przejść na właściwą stronę co nie @Cloud :crazy:

zobaczymy jeszcze jak Chad zniesie dzisiejszą konferencje jak nie pęknie to może przetrwa do mistrzowskich rund :lol:
1 z 3 jest bez Chada u mnie,więc nie wszystkie.Jestem po jasnej stronie mocy
 
Ale ja jestem zdania w przeciwieństwie do reszty, że wcale Mendes się nie osrał, wręcz przeciwnie. Wydaje się być pewny swego, nie to co poprzedni rywale Conora.
 
Rudy to taka głupsza wersja Sonnena i będzie podobna historia - dostanie w łeb od Chada, ale pomimo tego dostanie walkę z Aldo, znowu dostanie w dziurę, więc przejdzie wagę wyżej i dostanie title shota z dupy i znów dostanie w dziurę od RDA/Pettisa. Jak ktoś jest rudy to sorry :pray:

31b3944964_rudy_to_nie_czlowiek.jpg
 
Dodam swoje 3 gr. do analizy Mendes vs McGregor

Mendes jest bardzo dobrym zapaśnikiem, jednak Aldo (który go młócił w stójce) starał się obalić tylko osiem razy, z czego tylko z dwie próby mu wyszły – na dodatek ani razu nie mógł utrzymać Brazylijczyka na macie.

Jakie TDD ma Aldo każdy wie. Jest kurewsko ciężki do obalenia i tak samo ciężki do utrzymania, a walczył z najlepszymi zapasiorami dywizji. Oprócz b.dobrego skilla w obronie obaleń, styl walki Aldo, mocno bokserski ze stosunkową małą liczbą wyprowadzonych kopnięć, nie dawał wielu okazji do szukania obaleń przez Chada.

Conora też nie jest łatwo obalić.

Zdecydowanie łatwiej niż Aldo. Obalany był przez Sivera, Nelson też wspominał o tym, że Conora idzie obalić, ale szybko wstaje. A że można go obalić to po części zasługa jego stylu walki. Mendes obok Edgara ma najlepsze zapasy w dywizji i kropka. Zamiata solidnymi zapasiorami aż miło. Guida wyglądał przy Mendesie gorzej niż Kawajiri przy Guidzie ( tak, ten sam który wciągnął nosem Sivera, który to z kolei obalał Conora...haha, wiem to nie działa w ten sposób) Jeśli Conora obalał Siver, to Chad zdoła obalić tym bardziej.

Jaką więc mamy gwarancję, że Chad wróci do zapasów w zbliżającym się starciu?

Dość sporą.
Pierwsze Primo. Chad nie jest głupi. Wie, że Conor ma sporą przewagę zasięgu i niezłego skilla w stójce. Wie też, że zapasy mogą stanowić o wyniku, więc będzie szedł po swoje. Poza tym wiele razy w materiałach dawał znać, że będzie zapaszać to ja mu tam wierzę.
Drugie Primo. Style tworzą walki. Conor, to nie Dżoana, która miała świetny stójkowy game plan uszyty pod twardą zapaśniczkę, (mowa o Esparzie, choć Gadela i tak obaliła naszą Asię siedem razy... a Mendes to taka męska Gadela:crazy:) Conor to Conor. Sam mówił, że nie ma game planu, że wchodzi do klatki robić rozpierdziel. Mówił też, że nie obchodzą go solidnie zapasy Chada i zamierza kopać ile chce ( że niby za szybko kopie i Chad nie złapie...). I jemu też wierzę.
Mamy więc kolesia kopiącego 10 razy na minutę vs jeden z najlepszych zapaśników dywizji. Co za tym idzie spodziewam się obaleń.

Spore znaczenie będzie miała kondycja. Jeśli nie znokautują się nawzajem to co dalej?

Zgadzam się. Kondycja to podstawa. Chad ma ją sprawdzoną. Pytanie co u Conora? Walczył na dystansie trzech rund i wyglądał dobrze, tylko tak krawiec kraje, jak mu materiału staje. Co innego przewalczyć trzy rundy stójkowej batali, a co innego zmagać się pięc rund w zapaśniczym 'tangu' (Anthony Johnson)

To tyle. Nadchodząca walka to jedna wielka niewiadoma. A jak się zakończy, dowiemy się już w sobotę. Ja tam jednak wybrałem sprawdzoną firmę pod postacią Mendesa i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie. ;)
 
@Pietagoras zgadzam się z wszystkim co napisałeś. Ale w tekście (bo to moja analiza) napisałem, że Chad ma przestoje. Jeśli tylko wpadnie w pułapkę i nie będzie dyktował własnego tempa, tylko pozwoli je sobie narzucić Conorowi, to przepadnie. Tak też było z Aldo, pierwsza część pierwszej rundy to ewidentne starania Mendesa w narzuceniu własnego stylu walki, ale chwilę potem to już powrót do totalnej kontroli Josego. Wiadomo, że ciosy Aldo miały tu znaczenie, ale tak samo może być z Conorem i jego o 20 centymetrów większego zasięgu :). Jasna sprawa jest z tym "gdzie TDD Aldo, a gdzie Conora", mimo wszystko McGregor nie dał wielu okazji by dokładniej przyjrzeć się jego zapasom, Choć już po walce z Hollowayem widać było, że w parterze, kontrolując Maxa, nie jest już takim kotem (a raczej trochę koślakiem). Zobaczymy co będzie. Prawilny zakład na Mendesa pójdzie.
 
Kurna ten kurs na Chada tak rośnie, że wystarczyło na początku zagrać grubo Conora, a teraz rzucić na Chada i surebet ze zwrotem około 10%. Szok :confused: a to w sumie jeszcze nie koniec. Po ważeniu będzie ponad 3 :lol:
 
To wciąż nie daje surebeta. Chyba, że rotujesz stawkami, ale to średni zwrot będzie ;)

@Wolf I zmień tę profilówkę, bo ochujeć idzie :D
 
2.65 na Mendesa?! Ja liczyłem przy kursie 2.35. Zwracam honor.

P.S. Kto zagrał conajmniej 3 zakłady większe niż 2000zł, niech pierwszy rzuci we mnie kamieniem. Przy inwestycji 1700zł i tak mamy przy obecnych kursach... od 155zł do 180zł zarobku.

I nie typowałem Mendesa, tylko Aldo. Teraz jestem zdania,że Conor jest faworytem, ale ten kurs jest z kosmosu.
 
Back
Top