Ale nudy...

Wrzuć ten, no...
Albo nic już
hacer-ejercicio-es-bueno-para-la-salud.jpg
 
Masz Ty jako humanista docenisz.


Humanista bez łaciny
i greki, inteligent bez choćby angielskiego, rosyjski słabo i w razie czego „danke schön”, z ledwie
liźniętą rodzimą klasyką, która mnie zresztą żenuje i nudzi, z nieprzeczytaną Biblią, ledwie
zaczętym Proustem, Joyce’em, bez obejrzanych teatrów i filmów, bez prawie wszystkiego zresztą,
czego nie było w telewizji, z niezbudowanym domem, niezasadzonym drzewem..."
 
Humanista bez łaciny
i greki, inteligent bez choćby angielskiego, rosyjski słabo i w razie czego „danke schön”, z ledwie
liźniętą rodzimą klasyką, która mnie zresztą żenuje i nudzi, z nieprzeczytaną Biblią, ledwie
zaczętym Proustem, Joyce’em, bez obejrzanych teatrów i filmów, bez prawie wszystkiego zresztą,
czego nie było w telewizji, z niezbudowanym domem, niezasadzonym drzewem..."
Tak mi się skojarzyło z "Dobrym" Łysiaka:
Przymusowym rencistą bez renty, marzycielem bez złudzeń, nałogowym wypełniaczem kuponów totka bez szcz궜liwej niedzieli, bo tu dedukcja się nie sprawdza. Kiedyœ należałem do prominentów prawego brzegu, Grochów stanowił moją włoœść, ale wydziedziczono mnie...
 
"Dużą" albo "z wielkiej" językoznawcy:benny:
edni wolą pisać dużą literą, inni wielką literą – to kwestia wyłącznie upodobań, żadnych zakazów ani nakazów tu nie ma. Trzeba tylko pamiętać, aby nie pisać z dużej (wielkiej) litery, gdyż wyrażenia te mają złą opinię w wydawnictwach poprawnościowych, mimo że ich frekwencja w tekstach jest duża. Ciekawe, że wydawnictwa normatywne akceptują rzadko spotykany wariant od dużej (wielkiej) litery. Zazwyczaj wyrażenie to spotykamy w innej funkcji, np. „Od dużej litery E w nazwie pochodzi właśnie nazwa serii: Big – E” (CKM).
Mirosław Bańko
[FONT=Open Sans, arial, sans-serif]http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/;443[/FONT]
 
edni wolą pisać dużą literą, inni wielką literą – to kwestia wyłącznie upodobań, żadnych zakazów ani nakazów tu nie ma. Trzeba tylko pamiętać, aby nie pisać z dużej (wielkiej) litery, gdyż wyrażenia te mają złą opinię w wydawnictwach poprawnościowych, mimo że ich frekwencja w tekstach jest duża. Ciekawe, że wydawnictwa normatywne akceptują rzadko spotykany wariant od dużej (wielkiej) litery. Zazwyczaj wyrażenie to spotykamy w innej funkcji, np. „Od dużej litery E w nazwie pochodzi właśnie nazwa serii: Big – E” (CKM).
Mirosław Bańko
[FONT=Open Sans, arial, sans-serif]http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/;443[/FONT]
Bańko propsował Olimpiada=Igrzyska
Nie szanuję
cruze2.gif
 
Back
Top