Akredytacja na ADCC 2011

Robert Górski

BikeOrDie.pl
Zainteresowani byc może wiedzą, że byłem na poprzednim ADCC w Barcelonie w ramach akredytacji dziennikarskiej.



W tym roku chciałem jechać ponownie, razem z naszym fotografem Roylerem i Defthomasem, więc wysłałem prośbę o akredytacje do głównego sponsora i organizatora, firmy Masaru Fight. Właśnie otrzymałem odpowiedź, że akredytacje oczywiście dostaniemy, ale:



a) za 250 funtów, za sam dostęp i robienie zdjęć,



b) za 400 funtów, za dostęp, robienie zdjęć, konferencję prasową, wywiady po walkach i w trakcie trwania turnieju.



Organizatorzy tłumaczą się, że robią to żeby "uniknąć skarg od oficjeli ADCC, zawodników i kibiców na zbyt wielki tłum dziennikarzy wokół mat". Ze swojej strony mogę tylko powiedzieć, że nie zauważyłem tego problemu w Barcy i wydaje mi się, że nie o to naprawdę chodzi.



W każdym bądź razie w tym roku relacji nie będzie, bo pobieranie opłat za akredytacje - z czym nie spotkaliśmy się nigdy, a przypominam, że byliśmy już na galach UFC, KSW, Beast of the East, oraz wielu innych w Polsce - jest trochę żenujące. Najprawdopodobniej pojawią się u nas tylko wyniki walk Polaków podane za którymś z zagranicznych portali ( Graciemag, itp. )
 
Bo na każdym ADCC są takie tlumy, że nikt nie wie jak jeszcze dziennikarzy/fotoreporterów tam pomiescić...
 
To oficjane stanowisko organizatorów wobec wszystkich dziennikarzy? Znacie kogoś kto się akredytował i jedzie, co by go można było podpytac czy zaplacił? Te ceny to od osoby czy za wasze Trio?
 
Houk



Z mejla wynika, że podane kwoty są od osoby. Niestety nie znam nikogo innego, kto by się wybierał jako przedstawiciel prasy, żeby dowiedzieć się, czy również otrzymał taki "cennik".



Wydaje mi się, że parę największych graczy, jak np. Graciemag, wejdą za darmo a mniejsi będą płacić, ale to tylko moje przypuszczenia.
 
Napisałem mejla do Kamasa, jak odpisze to dam znać, czy dostali podobne info - jeśli w ogóle starali się o akredytację.







Napisałem też do innego gościa z UK, który kontaktował się w sprawie akredytacji, napisał że da znać jak mu odpiszą.
 
Wiem, że to głupie pytanie, ale muszę je zadać: czy jakiekolwiek akredytacje są płatne??:-)



Pytam się, bo nigdy nie byłem za kulisami żadnej gali:-)
 
@Leglocker, jest napisane w poście ROBa, 'bo pobieranie opłat za akredytacje - z czym nie spotkaliśmy się nigdy,'.
 
Jak pamiętam filmiki od ROBa to tłumów nie było.Jak ta akredytacja jest dla wszytkich dziennikarzy etc. to już chyba sami zawodnicy zostaną z rodziną..
 
Pobieranie opłat za akredytacje to barbarzyństwo. Też się nigdy z tym nie spotkałem.
 
A ja mam takie pytanie: pojawilo sie info ze bilety na adcc sa juz dostepne i najtansze kosztuja 40 funtow. czy to oznacza ze moge siedziec gdzies na wyznaczonym miejscu na trybunach? bo myslalem ze przypomina to bardziej polskie zawody czyli gdzie staniesz stamtad bedziesz patrzal. troche nie usmiecha mi sie wydac tylke kasy (+dolot) na slabe miejsca z ktorych niewiele widac. jesli ktos byl w barceelonie i mogl odpowiedziec bylbym wdzieczny
 
Szok i żenada. No i oczywiście szkoda, bo poprzedni fajnie się przyswajało relacje.
 
Back
Top