Przychodzi żona styrana po pracy, patrzy, a mąż siedzi na fotelu i pije piwo, na co ona:
- Ty tylko siedzisz i chlejesz to piwsko, zainteresowałbyś się co lubię robić, czym się interesuje, jaki jest mój ulubiony kolor...
- Jaki jest Twój ulubiony kolor?
- Róż
- To rusz dupę po piwo...