Na pewno trzeba oddać Borkowi to, że spełnił swoje jedno z marzeń i wyzwań życiowych czyli zaryzykował własną kasę i czas, który mógłby poświęcić rodzinie na organizowanie gal bokserskich o czym wspominał praktycznie do znudzenia w każdym wywiadzie (zwłaszcza przy pierwszym PBNie którego sam...