Recent content by poleaxe

Czyli rzeczywiście Illuminati. Pewnie jakiś obrzęd przejścia teraz będzie potrzebny ;)

"On jest byłym judokom i silnym facetem." --> powinno być judoką

Proponuję: Hau Hau, ewentualnie Łuf Łuf. Oj... przepraszam, miało być na 'Z'. To może Ziomal. A jak ma być tylko do rodowodu to może: Zajebisty buldog rozpłodowy.

Chyba 3000 lat temu pomylili z 3000 p.n.e. Wg wiki Piramida Dżesera to ok. 2650 p.n.e. - czyli, przyjmując oficjalną chronologią, te z Kazachstanu mogłyby być starsze...

Bydgoska Pesa, jeśli chodzi o tramwaje, nie wygląda wcale tak strasznie. Może i wśród kołowego transportu coś polskiego w komunikacji miejskiej byłoby w porządku. Nie jestem zdania, że w Polsce musi być w użyciu tylko to co polskie... daleko mi do autarkii, ale też nie uważam, że polskie...

@Charles Bronson bawi się słowami. Postawił spację, zamienił 'on' na 'ą' i wyszło, że kątem plujesz ;)

Tu są ciekawe statystyki (daredevilli brakuje - najbliżej chyba base jumping):

W jakim kontekście? Ja to traktuję jako szyderę, skierowaną w stronę państw, które próbują dostosować swoje prawo do innych religii, wprowadzając m.in. naukę religii w szkołach, obrazę uczuć religijnych itp., ale także w stronę różnych religii i prawd wiary przez nie głoszonych, które mogą...

A tu pierwowzór:

O to to... już miałem pisać, że studia powinny być dla naukowców.

Ja nie chcę! W każdym polskim mieście ulica dworcowa (jeśli taka jest), powinna zostać przemianowana i wymazana z planów miast i umysłów pracowników ZDMów. Proponowane nazwy: stacyjna, przystankowa, terminalowa.

Człowiek z blizną (1983).

Hmmm... tylko sam postaraj się nie skończyć z rozpierdolem w głowie.

Czy chodzi o tego Bastiata urodzonego w 1801? Czy jako prawicę i lewicę rewolucji francuskiej rozumiesz tych co po niej nastąpili? W każdym razie ciekawa uwaga. Bastiat zawsze kojarzył mi się z prawicą :), ale jak widać nie jest tak ważne gdzie się siedzi, ale co się głosi -- lub jeszcze...

Też gdzieś od roku nie gram, i nie marzy mi się powrót. Za dużo czasu nad tym spędzałem, zarwane noce itp. Teraz cenię bardziej sen niż ten dreszczyk emocji (i niesatysfakcjonujące wygrane).