yyyyyy ale jak to tak Arabia Saudyjska, Kongo i inni deliberują z Izraelem jak to przesiedlić tam ludzi z Gazy, a te wcześniej wymienione kraje nie mogą wziąć lekarzy, prawników, inżynierów i braci w wierze z Berlina, Lampeduzy i innego chujostwa? Zaraz sobie pomyślę, że to jakiś globalny...