Zlot Cohones Kraków 1 Pażdziernika Pub Camino

Doszedłeś do siebie w ogóle? Ale Cię ten blancik zmiótł wtedy :)
To był przysłowiowy gwóźdź to trumny:D

Prawdę mówiąc w pt brałem nawet pod uwagę, żeby zostać w domu bo chlanie na przeziębieniu zwykle kiepsko się kończy (pozdro @mat vel "wypiłem 8 gripexów, teraz nic mnie nie zabije" haha), ale nie mogłem takiej okazji przegapić. Fakt faktem mogłem się mimo wszystko oszczędzać choć trochę, a nie upodlić się jak na cygańskim weselu heh

Oprócz zatkanego nosa i temperatury nic mi nie jest. W sumie kilka godzin po moim ekstrawaganckim performensie pisałem juz na forum, bez błędów huehue.
 
To był przysłowiowy gwóźdź to trumny:D

Prawdę mówiąc w pt brałem nawet pod uwagę, żeby zostać w domu bo chlanie na przeziębieniu zwykle kiepsko się kończy (pozdro @mat vel "wypiłem 8 gripexów, teraz nic mnie nie zabije" haha), ale nie mogłem takiej okazji przegapić. Fakt faktem mogłem się mimo wszystko oszczędzać choć trochę, a nie upodlić się jak na cygańskim weselu heh

Oprócz zatkanego nosa i temperatury nic mi nie jest. Ws umie kilka godzin po moim ekstrawaganckim performensie pisałem juz na forum, bez błędów huehue.
Ale nie tego samego dnia mordo, w dzien picia byly dwa tylko (w kazdym razie przeziebienie na pewno nie pomoglo w wytrzymalosci na wodke :( ). Ale powiem Ci, ze mimo tego chlania mi przeziebienie przechodzi.
 
Ale nie tego samego dnia mordo, w dzien picia byly dwa tylko (w kazdym razie przeziebienie na pewno nie pomoglo w wytrzymalosci na wodke :( ). Ale powiem Ci, ze mimo tego chlania mi przeziebienie przechodzi.
Coś mi się wydaje, ze tamte porcje mogły trochę Ci wątrobę nadwyrężyć, ze się aż tak strułeś;)

Co zabawne wczoraj w kwestii przeziębienia czułem sie lepiej niż dziś :D
 
  • Like
Reactions: mat
Swoja drogą moje vomit-alterego pokrzyżowało niecne pijackie plany związane z jedną kelnerką. Nie wiem, czy to lepiej czy gorzej, ale i tak bym musiał pewnie wyjść z Camino przy czyjejś pomocy:mamed:
starting-at-a-young-age_o_766637.gif
 
Swoja drogą moje vomit-alterego pokrzyżowało niecne pijackie plany związane z jedną kelnerką. Nie wiem, czy to lepiej czy gorzej, ale i tak bym musiał pewnie wyjść z Camino przy czyjejś pomocy:mamed:
starting-at-a-young-age_o_766637.gif
Chyba nawet wiem która :D, jebany Kserkses :D wszyscy tylko się najebać, a temu dupczonko w głowie :D.
 
@Masta ubolewam nadal, że nie pogadaliśmy więcej! Ale tak się kończy wstrzykiwanie marihuaen.


Chyba nawet wiem która :D, jebany Kserkses :D wszyscy tylko się najebać, a temu dupczonko w głowie :D.
No cyc miała wzruszający hehe Mówi do mnie, ze mogła nam świeczki zapalić, a ja jej że nie jesteśmy aż tacy romantyczni:lol:

Przypomniało mi sie jak przed wejściem @Orest puścił z telefonu Popka, i podrygiwał, a chyba Masu rzucił że kto nie tańczy ten pedał i do razu wszyscy zaczęli sie gibać haha
 
Proponuje na następny zlot ogarnąć jedną nie pijącą osoby by na drugi dzień ktoś opowiedział nam co dokładnie się działo :mamed: bo widze ze nikomu za dobrze nie idzie ustalenie faktów :D
Jeśli kiedyś przyjadę to moge nie pić :lol:
 
Mam takie glupie pytanie - jest chociaz jedna osoba, ktora z reka na sercu moze powiedziec, ze pamieta caly zlot?
 



No cyc miała wzruszający hehe Mówi do mnie, ze mogła nam świeczki zapalić, a ja jej że nie jesteśmy aż tacy romantyczni:lol:

Przypomniało mi sie jak przed wejściem @Orest puścił z telefonu Popka, i podrygiwał, a chyba Masu rzucił że kto nie tańczy ten pedał i do razu wszyscy zaczęli sie gibać haha

Ta scena niestety mi już umknęła :lol:
 
Chyba tylko @klimekone jest w stanie go przekonać :D

Dziś zrobiłam sobie podsumowanie tego szalonego weekendu i opatrzyłam nim fotkę na insta, co Masu ochoczo polajkował, a poza tym gadaliśmy wczoraj trochę i generalnie na pewno jest z Cohones całym sercem, pewnie niebawem tu wróci :)
 
Wiadomość od @Masu "Wyprowadzić to Ty se możesz psa @Matszo92 ,a nie ciosy.Gdyby nie chłopaki to ojebalbym Cię na ciepło z frytkami niczym nad polskim morzem."

Miałeś okazje. Tylko byłeś cwany i prowokowałeś debilnymi tekstami bym to ja pierwszy nie wytrzymał i zaczął. Typowe barowe prowokacje.
A za długo pracowałem w barze by jak dziecko dać się sprowokować poziomem gimnazjum przez kogoś a raczej #nikogo.
Amen.
 
Back
Top