Dobrze, że jest jeszcze temat z zakładami, który skupia ogarniętych użytkowników, bo wszędzie rządzi ten pierdolony Bonus. Jakaś wrzuta z tym człowiekiem i już dwie strony spamu w Newsach, bo każdy musi pokazać swoje mądrości. Oczywiście do "tanio skóry..." ciężko wrzucić, bo nadszedł zajebisty news - Bonus się bije. Szkoda, że nowych zestawień UFC tak żywo nie komentują, bo niektóre są na prawdę kozackie, ale oczywiście toną w zalewie syfu.
Dobra, wyrzuciłem z siebie wszystko. Teraz mi lżej. :D
Co do Bellatora to nie widzę póki co ciekawych kursów. Kimball po 2.95 kusi, ale to trochę loteria. Moim zdaniem Minakov powinien znokautować Kongo, tylko kurs niespecjalnie zachęca do obstawiania. Może jak mi coś odbije to puszczę go w jakimś dublu, ale musiałbym mieć jakiegoś solidnego "pewniaka" na podbicie, bo zeszłym razem do Dalby'ego (po tym samym kursie był) dołożyłem Shoguna, do którego nie byłem jakos specjalnie przekonany i po kuponie.
Tybur po 1.37 też niezbyt opłacalny. O ile uważam, ze powinien sobie poradzić, to jednak mam opory przed stawianiem tego. Marcin + Minakov daje AKO 1.92, jednak za dwa pojedynki z wagi ciężkiej nie wydaje się to kuszącą opcją.
Kurs na Howarda fajny, ale czy to wygra? Laflare jest podobnym stylistycznie zawodnikiem, tylko w każdej płaszczyźnie wydaje się być trochę lepszy. Nie walczy jakoś super efektownie i chyba przez to jest ciutkę niedoceniany - z McGee mi zaimponował, a walczył w zastępstwie. Dla mnie raczej no bet.
@Przemek
Chcesz stawiać Nelsona? Spore ryzyko.
Co do wahań kursowych to aurat przy tych walkach ciężko przewidzieć co się będzie działo. O ile nie uważam, że kurs na Noke'a spadnie (co więcej - mam cichą nadzieję, ze jeszcze urośnie), to przy Nelson - Big Nog może być różnie. Roy wystartował z 1.53, potem urósł do 1.71 no i teraz się trzyma przy tym mniej więcej 1.60, także możliwe, że już do końca będzie koło ~1.60