Bolt
Nie kupuję hypu na Lamasa. Uważam, że ma zbyt słabe zapasy defensywne na Diasa, chociaż wiem, że sam jest zapaśnikiem. Do tego długa przerwa i mdły występ przeciw Aldo. Co prawda nie faworyzuję Harcana, ale uważam, że ma większe szanse, niż to oddają kursy. Zwracam uwagę także na syndrom pretendenta, który zwykle trochę zakrzywia rzeczywistość (Maynard, Wineland, Evans, Koch...). A to jak Dias rozprawił się z Alcantarą (co prawda 2 lata temu) do dzisiaj robi na mnie wrażenie.
Odnośnie ciężkich - w KO w 1 rundzie raczej nie wierzę, spodziewam się decyzji 29-28 dla Hulka. Wcale by mnie nie jednak zdziwiło, gdyby Palelei miał siły tylko do końca pierwszej rundy, a drugą i trzecią przegrał jak Daniel.