Cieszy mnie, że aby ponapierdalać w worek wystarczy, że wstanę i zrobię dwa metry :D I cieszy mnie, że właśnie zaraz to zrobię :D
Dzihados. W czasach studiów na 4funie często leciał "Czas spełnienia". Sms złotówka, a praktycznie tam głosy się rozkładały 3 do 1 czy 3 do 2, a czasem 1 do 0, więc łatwo było ogarnąć wygraną w głosowaniu na to co ma lecieć zaraz :D Wysyłałem i miałem piosenkę w TV na zamówienie, jak akurat się zbierałem do szkoły czy piwkowałem wieczorem :D
Kiedyś byli też na plaży u nas, megasprawa w ciepły, letni dzień i w takich warunkach się schillować i posłuchać, a nie gdzieś na siedzeniu w hali czy innym amfiteatrze :D