Wiedzmin 3 - GameZone

Zastanawiam się czy mi Wiesiek pójdzie na lapku:

Intel Core i7-4510U, Ram 4 gm, nVidia GeForce GT 840M 2 GB ??
 
Jak to jest z tym kotem? Jak ja sprawdzam u siebie to Kot nie zmienia mi glownej statystki zbroi w porownaniu do ulepszego gryfa, a te pozostale statyski wszystkie w dol. Wychodzi, ze chyba tylko z tym dodatkowym skillem sie oplaca przesiadka?
 
Last edited:
Kot dodaje Ci punkty do miecza. Ja na ulepszonym gryfie miałem jakieś 810, a po założeniu kota i zainwestowaniu w ten skill zrobiło mi się ponad 950.
 
Heh, gdyby nie moja glupota w quescie z ratowaniem Philippy, mialbym idealne zakonczenie. Ciri wiedzminka, zwiazek z Yen... a tak z powodu polamania nogi Dijkstrze, nie dostalem od niego questa na zabojstwo Radovida - ktory nastepnie wygral wojne, i dalej mordowal wszystkich zwiazanych z magia i nieludzi.
 
Ciezko mi powiedziec, bo robilem w miedzyczasie sporo zlecen i questow pobocznych (odpuscilem calkowicie znaki zapytania na skellige - plywajac, strasznie wolno sie to zbiera). Ale jesli mialbym na oko oszacowac czas potrzebny tylko na skonczenie watku glownego to mysle, ze bedzie to maks 15h. Na Skellige jest on dosc krotki, a nastepnie gra dosc mocno przyspiesza. Questy nie sa juz tak dlugie (przynajmniej ja odnioslem takie wrazenie).
 
A tu Wiesiek odpalony na nie najnowszym PC xD
Intel Core i3 CPU 550 @ 3.20 Ghz / 4GB RAM / GeForce 440 GT


Serio na takim czymś można w Wieśka grać?

  • AMD E-450 (1.66 GHz, 1MB Cache)
  • 8 GB RAM
  • Radeon HD 6470M 1 GB
Jakby nie ten procesor to bym zaryzykował.
 
Last edited:
Wiecie co mnie wkurwia? Loadingi na PS4 po śmierci to katorga... Apropo lvle po 8-10 zapierdalają jak oszalałe.
 
Uwolniłem ducha - jeb! cała wieś wyrżnięta, pomogłem wiedźmom - małe dzieci wylądowały w zupie
W tej grze chyba nie ma questu po którym miałbyś 100%ową pewność, że zrobiłeś dobrze, zaczyna mnie to trochę męczyć
 
A w czym problem?

Uwolniłem ducha - jeb! cała wieś wyrżnięta, pomogłem wiedźmom - małe dzieci wylądowały w zupie
W tej grze chyba nie ma questu po którym miałbyś 100%ową pewność, że zrobiłeś dobrze, zaczyna mnie to trochę męczyć
To jeszcze nie wszystkie konsekwencje :lol:

Co ciekawe, ten watek mozna inaczej skonczyc niz smiercia Barona lub opuszczeniem Velen przez niego i jego zone. Wystarczy(podobno) uwolnic ducha lasu, przed tym jak wiedzmy zleca nam jego zabojstwo. Wtedy jedynym poszkodowanym jest wioska. Baron, Anna i dzieci przezywaja.
 
Last edited:
W ciula zrobili z tym patchem na PS4, w tym tygodniu nie będzie.
Może w piątek?

Ja mam inny problem, brawurowo na L4 zdobyłem 20 poziom doświadczenia. Jestem na etapie
Ostatniej drogi Triss
zostało mi sporo zadań pobocznych/ zdarzeń losowych z Velen, ale 2 główne questy prowadzą już na skelige.
 
No to w szybkim tempie dowaliłeś do 20, ciekawe ile byś miał w tym momencie gdyby nie było problemu z PD. U mnie już będzie prawie tydzień jak odstawiłem Wieśka, kurde, nie będę grał w grę w której nie ma level capu, a w której jest problem z levelowaniem xD Zwłaszcza, że najlepszy miecz w grze można założyć dopiero na 46 poziomie :lol:
A łatki w tym tygodniu nie będzie, CDPR napisali tak na oficjalnym forum gry.
 
No to w szybkim tempie dowaliłeś do 20, ciekawe ile byś miał w tym momencie gdyby nie było problemu z PD. U mnie już będzie prawie tydzień jak odstawiłem Wieśka, kurde, nie będę grał w grę w której nie ma level capu, a w której jest problem z levelowaniem xD Zwłaszcza, że najlepszy miecz w grze można założyć dopiero na 46 poziomie :lol:
A łatki w tym tygodniu nie będzie, CDPR napisali tak na oficjalnym forum gry.

Mialem podobnie, ale nie wytrzymalem i od wczoraj gram, ale czyszcze po prostu wszystkie znaki zapytania w Velen i wszedzie wpada exp za gniazda itd. Przy okazji bardzo fajne eventy mozna napotkac ;) Dodatkowo grywam ze wszystkimi w Gwinta i sporo kart unikalnych udalo mi sie zdobyc miedzy innymi Ciri ktora ma 15 ataku ;P
 
Gra się w to zajebiście, jedynie co mnie trochę dziwi to strzasznie powolne lvlowanie.

Właśnie jest zupełnie odwrotnie. Denerwuje mnie za szybkie levelowanie. Ludzie, mam już 12 poziom i zbliżam się do 13, a mam masę zadań na potwory co mają 5-8 level i zupełnie psuje mi to rozgrywkę, bo jest za łatwo. I nie, nie chodzi tu o zmianę poziomu trudności, a po prostu o zbyt szybkie levelowanie, które pędzi jak szalone. Nie wyrabiam z zadaniami, a tu już level leci do przodu i już potwory do ubicia lecą o punkcik do tyłu, do łatwiejszego ubicia. Nie wiem, chyba jednak delikatne skalowanie potworów z naszym poziomem byłby lepszy. To co, ja mam teraz olać 40 % questów i brać zawsze te z levelem większym o jeden-dwa od mojego by się dobrze bawić? Dla mnie absurdalna sytuacja.

No to w szybkim tempie dowaliłeś do 20, ciekawe ile byś miał w tym momencie gdyby nie było problemu z PD. U mnie już będzie prawie tydzień jak odstawiłem Wieśka, kurde, nie będę grał w grę w której nie ma level capu, a w której jest problem z levelowaniem xD Zwłaszcza, że najlepszy miecz w grze można założyć dopiero na 46 poziomie :lol:
A łatki w tym tygodniu nie będzie, CDPR napisali tak na oficjalnym forum gry.

O czym Ty mówisz?
 
@Cloud
Nigdy nie mialem problemu ze zbyt wysokim poziomem w zadaniach pobocznych, wrecz przeciwnie. Sporo czeka na mnie, bo mam dopiero 16 lvl a one sa na 25-30. Nie wiem od czego zależy taki stan rzeczy:)
 
@Cloud
Sporo "?" odkrywasz?
W białym sadzie zrobiłem wszystkie, łącznie z wszelkimi zadaniami wiedźmińskimi i pobocznymi. W Novigradzie robiłem po kolei zadania adekwatne do swojego poziomu, aż w końcu dotarłem do ściany i udałem się na skellige (zadanie od Lamberta oraz zadanie z Czarną Perłą).
 
Mi nie przeszkadza szybkość levelowania tylko bug który pozbawia mnie expa za wykonywanie zadań, niby jedno tyczy się drugiego, ale chyba na tym polega RPG?
 
Sporo "?" odkrywasz?
W białym sadzie zrobiłem wszystkie, łącznie z wszelkimi zadaniami wiedźmińskimi i pobocznymi. W Novigradzie robiłem po kolei zadania adekwatne do swojego poziomu, aż w końcu dotarłem do ściany i udałem się na skellige (zadanie od Lamberta oraz zadanie z Czarną Perłą).

Masz 16 poziom i zrobiłeś Novigrad i jesteś w Skellige??? Ja mam prawie 13 i Novigradu to ja jeszcze na oczy nie widziałem, a nie mówiąc o Skellige. Do tej pory zrobiłem jedynie Krwawego Barona całego, a i tak zrobiłem je w pośpiechu, bo widziałem, że level zadania coraz bardziej się oddala od mojego. Bies nie był żadnym wyzwaniem i to jest mój zarzut. Tak samo jestem teraz na tej Mysiej Wyspie i robię to zadanie bo nie miałem czasu zrobić je wcześniej i jestem jak jakiś pier*@&*!lony terminator. To mnie mega wkurza. Leveluję za szybko i za szybko mi levele zadań uciekają w tył, przez co mam mniejszą zabawę z gry. Skalowanie poziomu potworów z poziomem bohatera to nie jest zła rzecz. Boję się teraz wejść do Novigradu bym tam fabułę nie pociągnął i by mi nie wleciało kolejne miliard punktów doświadczenia, których nie chcę. Eh.
 
Cloud said:
Masz 16 poziom i zrobiłeś Novigrad i jesteś w Skellige??? Ja mam prawie 13 i Novigradu to ja jeszcze na oczy nie widziałem, a nie mówiąc o Skellige. Do tej pory zrobiłem jedynie Krwawego Barona całego, a i tak zrobiłem je w pośpiechu, bo widziałem, że level zadania coraz bardziej się oddala od mojego. Bies nie był żadnym wyzwaniem i to jest mój zarzut. Tak samo jestem teraz na tej Mysiej Wyspie i robię to zadanie bo nie miałem czasu zrobić je wcześniej i jestem jak jakiś pier*@&*!lony terminator. To mnie mega wkurza. Leveluję za szybko i za szybko mi levele zadań uciekają w tył, przez co mam mniejszą zabawę z gry. Skalowanie poziomu potworów z poziomem bohatera to nie jest zła rzecz. Boję się teraz wejść do Novigradu bym tam fabułę nie pociągnął i by mi nie wleciało kolejne miliard punktów doświadczenia, których nie chcę. Eh.
Cos mi sie wydaje, ze za jakis czas trzeba bedzie wrócić do tej gry, jak już będzie dopieszczona.
 
No bo nie wiem jaki powód mieli, by odstąpić od skalowania. Przy tak potężnej grze, stałe levele wrogów to debilizm. Przecież można to by było inteligentnie zrobić. Potwory miałyby level od kilku mniej (jeśli chcielibyśmy by były łatwiejsze), do kilku leveli więcej (gdy chcielibyśmy by były wyzwaniem). Niektóre faktycznie mogłyby mieć stały level (jak mini-bossowie), ale zwykłe potworki to nie wiem czemu się nie skalują. Chcę by dany quest był wyzwaniem: proste - programuję moby by były +5 leveli wyżej ode mnie do czasu aż nie osiągnę powiedzmy 20 levelu. Po osiągnięciu 20 levelu, potwory z tego questa skalowałyby się +2 levele do przodu z każdym levelem bohatera. I mogę zadanie zrobić kiedy chcę, a nie KU@!&$(! wtedy kiedy chcą programiści, inaczej nie sprawi mi ono trudności. No serio, ale mega mnie to wkurza. Czyli co, ja mam teraz olewać zadania bo deweloperzy sobie własny system przechodzenia questów zaprogramowali? Zajebisty RPG i otwartość wyboru dla gracza "jak ma grać". Wielkie dzięki Redzi. Rzucam wpizdu teraz poboczne i zlecenia, bo nie chcę z nich Punktów Doświadczenia i lecę z fabułą, bo może choć to da mi wyzwanie.

Nie ma to jak spier)@*(&@lić grę z otwartym światem.
 
Back
Top