Uzależnienia #bezhashtagaaleprawiezy

@yonigga czy to jest powszechny sposób wśród dzieciaków ?
marijuana-berr-can.jpg

palenie-z-puszki.jpg
 
15 latek jeszcze przez miesiac 14 latek chce ode mnie małą wiertarkę. Pytam jakie wiertło chce i do czego ? On mi mówi że kilka dziurek w puszce chce wywiercić /... dopytuje do czego to mi się mętnie tłumaczy bez składu i ładu. Jutro przyjdzie po wiertarkę to zobaczy co to przesłuchanie w UB :chuck:
 
15 latek jeszcze przez miesiac 14 latek chce ode mnie małą wiertarkę. Pytam jakie wiertło chce i do czego ? On mi mówi że kilka dziurek w puszce chce wywiercić /... dopytuje do czego to mi się mętnie tłumaczy bez składu i ładu. Jutro przyjdzie po wiertarkę to zobaczy co to przesłuchanie w UB :chuck:
jeszcze nie widzialem, zeby ktos wiertarka dziury w puszcze robil jak wystarczy wykalaczka :D
 
mam pytanko do specjalistów w temacie. @Cinek007 i @yonigga ( oczywiście chyba że ktoś też wie coś na ten temat). Jak to bedzie z tym leczniczym ziołem ? Będą tylko jakieś leki i wyciągi czy suszone liście też będzie można nabyć legalnie ? (oczywiście zakładając że jesteśmy chorzy i mamy pozwolenie od lekarzy etc.)
 
mam pytanko do specjalistów w temacie. @Cinek007 i @yonigga ( oczywiście chyba że ktoś też wie coś na ten temat). Jak to bedzie z tym leczniczym ziołem ? Będą tylko jakieś leki i wyciągi czy suszone liście też będzie można nabyć legalnie ? (oczywiście zakładając że jesteśmy chorzy i mamy pozwolenie od lekarzy etc.)
liscie mozesz normalnie miec, nawet teraz. zasadz sobie meska i pozbieraj liscie, legal
 
mam pytanko do specjalistów w temacie. @Cinek007 i @yonigga ( oczywiście chyba że ktoś też wie coś na ten temat). Jak to bedzie z tym leczniczym ziołem ? Będą tylko jakieś leki i wyciągi czy suszone liście też będzie można nabyć legalnie ? (oczywiście zakładając że jesteśmy chorzy i mamy pozwolenie od lekarzy etc.)
Mordeczko, na ten temat słyszałem już wiele diametralnie różnych "prawd". Niektóre z nich: 1. ok 1.1.17 wchodzi medycza marihuana (w suszu również jest to dostępne jakby ktos pytał - przynajmniej w krajach z tzw. "konopną farmacją" Holandia, Kalifornia Stejt, chyba Czechy i parę nowych, innych. Polskie apteki tego nie mają, to smutna sprawa.
Informacja 2: pytałem o to wczoraj lekarza, to ten co mi bardzo pomógł wyjśc z twardych używek; doktor odpisał mi jakoś tak: jeszcze nie ma, ale w całym smsie dało się wyczuć nutkę nadziei :P
Informacja 3: Prędzej świnia nauczy sie latać na Marsa rowerem, niż pewne koncerny z legalnymi, twardszymi używkami (które są groźniejsze dla zdrwia, potwierdziło nawet stronnicze WHO (naukowacy wbrew ogólnie panującej opinii, nie chcą byc zapamietani jako skorumpowane owce z papierkiem, czasem faktów zatuszować się nie da... NO, MOŻE NIE WZYSCY DBAJĄ O REPUTACJĘ W PRZYSZŁOŚCI), świadomie a dodatkowo ich jakikolwiek poytywny wpływ na zdrowie to śmiech na sali; mówiąc krócej, w porówaniu do kanabinoidów zerowy. Informacje zweryfikowane przez pwoażne Yniwersytetów i Instytucje na świecie: Niektóre związki zawarte w popularnych konopiach, w odpowiednich dawkach i przy prawidłowej suplementacji, wyraźnie hamują rozwój takich nawet jednsotek chorobowych jak stwardnienie rozsiane czy namnażenie wirusa HIV, różnego rodzaju depresje, wiele różnych chorób i schorzeń opisanych w naukowych źródłach, bóle nowotworowe, na które z czasem opioidy (oraz inne stosowane powszechnie leki przeciwbólwe, zwyczajnie przestają działać [zjawisko tolerancji oraz indywidualnego dopasowania leków w przypadku różnych odmian depresji].Hmm opiaty (alkaloidy maku) i opioidy (syntetyki-odpowiedniki) to narzędzia do mniej bolesnego umierania, nie leczenia, a takich oporów nie ma. Przeczy to zasadom logiki, więc stoją za tym niemal na sto procent ogromne pieniądze, ponieważ nawet niezbyt rozgarnięta osoba policzy łatwo - marihuana hamuje niektóre choroby, na które znamy jedynie uśmierzenie bólu.
Czy to naprawdę przypadek, że większość arcydzieł powstało pod wpływem substancji psychoaktywych? Czy na specjalną okazję - Wigilię Bożego Narodzenia nie żremy maku i grzybów? iże tak jest w niemal każdym zakątku świata? Sprawdźcie sobie ile jestw PL grzybów halucynogennych - to nie tylko łysiczki jest ich spokojnie kilkadziesiąt (zresztą zwykły człowiek ich nie rozpozna IMO. A z maku dopiero władze PRL za pomocą swoich naukowców stworzyli odmianę nienarkotyczną, bo wybuchła epidemia opium. A to problem dla Władz Kochanych. Okradanie aptek było banalnie proste, brak kamer, itd., do tego prowincjonalne apteki, wystarczyło 1-2 dni obserwacji i transport.
Bądźmy przeciwnikami twardych narkotyków, jestem za. Ćpanie dla ćpania- gardzę. Zapalenie dla relaksu - popieram to, bo chlałem , biłem i popadałemw konflikty z prawem tylko i wyłącznie przez alko i opiaty. ALE NIGDY NIE OPIERAJ SWOJEGO ŻYCIA NA MYŚLI "CO BY TY PRZYPIERDOLIĆ, NUDY JAK CHUJ" - bo zanim ogarniesz, że to ię stało priorytetem, to później na minimum 80-90% resztę życia w głowie będziesz tylko słyszeć sumienie" "zjabeałeś to, tamto, mogłem tyle zroibć, zmarnowalem tyle szans, co by było gdybym żył jak inni, normalnie.....a najabrdziej boli to, że dopiero wtedy uświadamiasz sobie, że życie ejst jedno! I że straciłeś większość swojego potencjału psychiki, już nie mówiąć o jakiejkolwiek fomie fizycznej:D A gdzie pasje?

Przeraża mnie tylko brak reakcji na merytoryczne argumenty, bo z jednej strony ogłupiamy i zabijamy ludzi alkoholem, papierosami, spalinami. A gdy możemy ulżeć w niewyobrażalnyh cierpieniach,wyjściu z mocniejszych nałogów, nastaje grobowa cisza. Ja z ogromną pomocą MJ wyszedłem z alkoholu (terapia oczywiście jkaś tam też była), brak heroiny zastępowałem kodeiną (o wiele, wiele słabszą - coś jak schodzenie z dawki, potem na mj do zera bo to już bł pikuś), ale bez MJ psychicznie na stówę bym nie dał rady, dawała mi chwilę relaksu, który pozwalał: a) zasnąć b) zjeść coś c)nie wykitować sie negatywnymi myślami

Dd 20 lat dowiaduemy się, że co rok jakiś młody geniusz wynalazł lek na raka (przeważnie Polak hiehie), tylko widać mało komu zależy, żeby był on dostępny i powszechny. I błagam, bez argumentów finansowych. Skoro ktoś płaci za zegarek milion dolarów, to może wspomóc badania nad rakiem kurwa odbytu (tu pasuje), poza tym fundacje, itd, w końcu na tym zarabia w chuj ludzi!
Bardzo odbiegłem od tematu sorry, ale chciałym napisać o wiele, wiele więcej. I odbiegałem od tematu jak Bisping od Romero, ale wierzę, że średnio rozgarnięty człek ogarnie o co mi chodzi.
Gdzieś miałem coś dopisać, zmienić, ale muszę spadać, sorry.
JESZCZE JEDNA PROSBA:
jestem niepijącym od dłuższego czasu alkusem (bo alkoholikiem jest się do konca zycia), ćpania żadnego nie ruszam (daj Losie do końca życia), więc prosiłbym o userów typu @KamKo i tym, ktorzy się bawią w chemię o nie zawracanie mi dupki na te tematy:P Ja żałuje, że mam co parę kroków apteki, wspomnienia, ataki ciśnienia przez to, chcecie tak?
No znać takie fora jakie znacie (hajper plus kopalnia wiedzy na anglojęzycznych), i pytać mnie na forum MMA o to?Ja bym się na waszym miejscu wstydził Takie tematy potrafią mi tyko przypominać o koszmarnych dniach, zrozumcie.
chętnie mogę pogadać o MJ z moimi czarnuchami z cohones (pozdro @yonigga i inni) widac sporo osob pali; ewentualnie pomóć komuś, doradzić w sprawie SCHODZENIA Z NARKOTYKÓW a nie na odwrót, jak ktos ma jeszcze takie szczeniacki zapedy to wiadomo hgdzie szukac
Oby w moim przypadku zostało tak, jak jest w tym momencie. Nie licząć oczywistych problemów z konsekwencjami zabawy własnym organizmem.
Ci, dla których jestem śmieciem i zerem, bo brałem dragi, radzę zapamiętać, że zabawa sterydami, hormonami, blokerami i innymi wspomagaczami to też nie mrzonka tylko poważna ingerencja we własny organzim, a to rzadko kończy się spokojną, zdrową starością wśród gromadki wnucząt w wymarzonej willi.
Choć jak tam nikomu nie życzę źle, bo po co.
Najlepszego, aby zdrówko dopisywało, a piniędzy starczyło akurat. Bo co za dużo, to się "w piździe kurwa" miesza. Pozdro hejtery, wiem ze pisze jak najebany, ale ta klawiatura jest jakas pojebana a obiad czeka . elo
 
Last edited:
znam takich. pewnie teraz tez bym tak lezal :D kiedys jebalem po kilka na raz i moglem walic dalej
No ja tez mogłem kiedyś zajebać 5 wiader i czułem się zajebiście. Akutalnie gdybym tak zrobił to bym miał rozpierdol taki w głowie, że mi się nie dobrze robi jak o tym myślę :lol:
 
Back
Top