rash
KSW Heavyweight
E tam wyjebane, zawsze parę stów w kieszeni więcej, jeszcze będzie sporo różnych gal
Z doświadczenia wiem, że nie ma co tak podchodzić do sprawy. Sam parę razy rezygnowałem np. z wyjazdu na galę, bo wolałem zaoszczędzić kasę. Kończyło się tak, że zaoszczędzona kasa rozchodziła się na chujwieco, nawet nie wiem kiedy. Tak miałbym wspomnienia z wypadu, a tak nie ma ani kasy, ani fajnego wspomnienia. Póki możesz to rób fajne rzeczy, żeby było co zapamiętać. Przyjdzie czas, że się wpierdolisz w kredyt, przyjdzie rodzina, dzieciak i czy będziesz chciał czy nie to nie będzie już takich możliwości. I to nie odnośnie gal, tylko tak ogólnie.