Moim zdaniem bardziej chodzi o to, że sami dajemy się nabierać na wyceny, które na tak wysokim poziomie w ogóle nie powinny się pojawić. Bo nie powiesz mi że 1.18 na Yana było dla Ciebie prawidłowym kursem ?Fakt, że na początku było chyba 1.30 ale to i tak śmieszne, patrząc na to jak wyglądała ich pierwsza walka do momentu dyskwalifikacji oraz na to, że była to walka o pas, gdzie spotykają się teoretycznie najlepsi w tym momencie zawodnicy w danej kategorii. Biorąc pod uwagę samą ocenę value to było bardzo duże w tym wypadku jeśli chodzi o Sterlinga, najwyższy kurs jaki widziałem to 6.30. Podobnie było z Chimaevem, sam postawiłem na niego po kursie 1.20, wiedząc o tym, że Burns będzie zdecydowanie największym wyzwaniem w jego karierze. Mało tego, nawet sądziłem że później przejedzie się i po Kolbie i po Kamaru, bo zrobił na mnie tak olbrzymie wrażenie sposobem w jaki rozprawiał się z dotychczasowymi rywalami. Może Li nie był jakimś wielkim testem, ale jakoś nie wyobrażam sobie żeby nawet Usman czy Covington roznieśli go w tak spektakularny sposób jak zrobił to Khamzat. Także można było go stawiać z Gilbertem w roli delikatnego faworyta, ale 1.30 czy 1.20 ? Na zawodnika, który niedawno wszedł do TOP15 a walczy z rankingową trójką, która sprawiła problemy Usmanowi na początku walki? Nielogiczne. Ale tak jak mówię sam go wrzuciłem po tak słabym kursie w mocnym trebelku z McKee i Furym za dość sporą stawkę, no a walka mogła iść w obie strony bo jednak z Burnsem to już nie był ten Chimaev, którego wielu już miało za prawie "nadczłowieka" ;) 1.20 to można wystawić na Szewczyka na FENie z 43letnim Brazylijczykiem, który 4 lata nie walczył i przewraca się przy podmuchu powietrza po nietrafionym highkicku :) Wiadomo, że łatwiej jest oceniać po walce ale wystarczy omijać absurdalne kursy przy walkach na najwyższym poziomie, gdzie szanse obu zawodników są często o wiele bardziej wyrównane już wskazują na to kursy. Grać tylko typy z potencjalnym value, o czym już tu kilka osób mówiło. Ale wiadomo każdy z nas od czasu do czasu łamie te zasady niestety ;)