Też nie jestem zwolennikiem tej religii, ale jakby mieli i nas Polaków tak kategoryzować w świecie za każdym razem i nie znaleźliby się twierdzący, że nie wszyscy jesteśmy tacy sami to by nas wszystkich za kradzieże ścigali i za takowych uważali. Alkoholu by nam w sklepach mogli nie sprzedawać mówiąc, że "już się w życiu wystarczająco napiliście, czas otrzeźwieć" ;-) A nie każdy Polak kradnie i nie każdy pije alkohol ;-)
Tak jak też o stadionie napisałem. Podobnie myśli władza europejska czy polska wolą nie wpuścić nikogo na stadion zamiast postarać się wyeliminować osoby, które przeszkadzają w rozegraniu meczu mimo wszystko. Tyle, że to już większy paradoks, bo dla kogo te mecze są rozgrywane? Dla 22 kopaczy i paru sędziów czy jednak dla kibiców się to wszystko robi ;-)
Dlatego mimo, że sam nie jestem zwolennikiem to również nie przepadam za uogólnianiem i szufladkowaniem, choć różne strony tej religii są takie, że można by było wszystkich do jednego wora wrzucić. Tyle, że mały procent faktycznie chce wysadzać pozostałych ludzi, większość tak jest po prostu wychowana by w to wierzyć i uznają to za najprawdziwszą prawdę, bo tak im wbito do głów :)