Tanio skóry nie sprzedam

Kelthuzzar i Bonus BGC w jednym wątku, mega kombinacja samozwańczego władcy metalu i ponoć najlepszego rapera na Ziemii.
szczerbaty.gif
 
Bonus BGC, uszanuj to kurwa!!! Mistrz Balacha i kimur... A może i Taktarova by porobił niewdzięczniku...
 
1173898_725800720769763_1040410677_n.jpg








Dostałem propozycję walki na gali night of champions w poznaniu w listopadzie.przyjedziecie?jest zainteresowanie?i jeszcze jedno kto w warszawie przygotuje mnie do tej gali?muszę ostro trenować.jaki klub reprezentować?pozdro
 
Mam pytanie panowie. Ten cały Bonus to naprawdę coś trenuję i będzie miał walkę? Czy to tylko taki przypał.
 
I typowa reakcja obronna czyli krzyk i nic poza tym. To tak jak w sytuacjach krytycznych kierując pojazdem. Najlepiej puścić kierownice i wydzierać się w niebogłosy. Tooo naaa pewnooo pomożeeee.
 
A który z was nie darłby ryja "KURWAAAAAAAA" gdyby mu się zaczęły palić spodnie? Będąc w szoku człowiek nie zawsze działa racjonalnie.
 
Jeśli chodzi o Bonusa, to pooglądajcie materiały Pakola, macie tam przedstawione jak ten cieć uderza. Nic nie trenował, albo bardzo mało. ;)
 
Mnie sie podpalił silnik w samochodzie przy dużej prędkości na trasie Szczecin- Swinoujscie i muszę sie pochwalić, ze wcale nie krzyczalem, wręcz przeciwnie sytuacja była dość zabawna.
 
A który z was nie darłby ryja "KURWAAAAAAAA" gdyby mu się zaczęły palić spodnie? Będąc w szoku człowiek nie zawsze działa racjonalnie.
Raz sobie podpaliłem spodnie rozpalajać grilla u kolegi benzyną i pierwsze co zrobiłem to je zdjąłem zamiast się wydzierac. Zresztą tam były dwie baby, drugiej nic się nie paliło ;)
 
A który z was nie darłby ryja "KURWAAAAAAAA" gdyby mu się zaczęły palić spodnie? Będąc w szoku człowiek nie zawsze działa racjonalnie.






No bez przesady. Ani to "kur#a", ani "ja pier#olę" nie miałby takiej intensywności jak krzyk tej laski i jestem w stanie dać pół majątku, że większość facetów po prostu, by głośno przeklnęła, a nie panikowała jakby koniec świata widzieli. Oglądam dużo car crash compilation. To takie moje YouTube'owe hobby. Gdy są stłuczki w wykonaniu kobiet, te praktycznie zawsze piszczą i wrzeszczą jakby następował wspomniany koniec świata. W przeciwieństwie, wszyscy faceci (nie większość, a wszyscy), albo nic się nie odzywają, albo przeklinają na siebie lub kierowcę z którym się zderzyli. Jeszcze nie spotkałem faceta, który by piszczał i darł ryja bezosobowo (nie na drugiego kierowcę, tylko bezosobowo - ze strachu). Więc dlatego żadna kobieta nigdy nie będzie dobra w sytuacji zagrożenia, bo po prostu niewiasty nie są stworzone do racjonalnego myślenia w sytuacji stresu. O ile oczywiście są wyjątki, tak gdyby działo się coś strasznego i musiałbym polegać na szybkości reakcji i opanowaniu, to wolałbym za kompana mieć faceta. Ot, taka różnica między "KU#WAAAAAAAA, a krzykiem paniki.
 
Back
Top