Tanio skóry nie sprzedam

1683702446352.jpeg
 
No to nie wiem, ja chyba wśród znajomych którzy kiedykolwiek grali w gry komputerowe, jestem jedynym, który nigdy nie przeszedł Gothica, żadnej części. Zawsze strasznie mnie tam odrzucała ta gra samym gameplayem i bugami, ale ja nigdy nie byłem żadnym "gamerem". Za gówniaka to uwielbiałem grać w PES/FIFa i GTA jak każdy, ew. Max Payne i Postal, a że nigdy rodzice mnie nie rozpieścili konsolą, to w sumie w nic więcej nie grałem. Ale z tego co kojarzę, to Gothic dla pokolenia końcówki lat 80 i początku dziewięćdziesiątych to dość kultowa gra.
W tym czasie to już dawno miałem konsole i w tą amatorkę nie grałbym nawet za pieniądze. Nie wiem jak można się katować takim zabugowanym bublem? Tak samo jak te wszystkie obliviony, skyrimy i inne gówna gdzie potwór stoi "na krawężniku" 20cm od ciebie i nie mozna my zadać obrażeń bo super programiści tak postanowili. Gram prawie czterdzieści lat ale pewnego "poziomu" nie tykam i nie akceptuje pewnych braków w warsztacie usprawiedliwiantych w dziwny sposób vide diablo z rzutem izometrycznym w 2023 roku: "bo ten gatunek tak się robi" . Gówno prawda bo RPG kiedyś były tylko tekstowe i jakoś mogli to rozwinąć do pełnego 3D.
 
Back
Top