Tanio skóry nie sprzedam

Ja tam chyba jednak wolałbym nacierającego na mnie z serią Lawlera niż Demiana w półdystansie :D W stójce może się udać spierdolić, ale jakby Demian Cię złapał to raczej koniec z kończynami lub/i świadomością;) Ale to znając ich oczywiście :D Choć oczywiście i Robbie by poskładał w parterze większość z nas jakby chciał ;)
 
W sumie zadziwiające jest to, że człowiek instynktownie boi się zajebiscie mocno bijących zawodników, ale niw boi się równie mocno takiego Mai, który by w 30 sekund wyrwał człowiekowi dwie ręce z barków i spowodował niedotlenienie mózgu i zmiażdżenie krtani. Dziwne to.
ale to nie chodzi o jego cios, tylko diabelska dusze
 
zOQLAkj.jpg

#mnieśmieszy
 
Back
Top