Tanio skóry nie sprzedam

13417622_1742173542738813_2822405134844781900_n.jpg
 
Zwariował Pan?
Miałem na myśli to, że wzorując się na uderzeniach Roberto to można odlać się podkręconym mocnym strumieniem do toalety bez wstawania z fotela a nie, że w gacie ze starości :D
Jeden z nielicznych Brazoli i realistów, którego bardzo szanuję
 
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/306961/najwyzsza-jakosc

Mroczna, momentami gorzka

Niesamowite połączenie dwóch pozornie niepasujących do siebie składników, coś w rodzaju dodania kakao do mleka, naprawdę niezwykłe przeżycie. DecoMorreno sprytnie gra z czytelnikiem, nie daje jasnej odpowiedzi na zadane przez siebie pytania, wysługując się bohaterem złudnie wodzi nas, a gdy czujemy, że odpowiedź jest blisko, następuje typowe zagranie dla pana Cacao - nieoczekiwany zwrot fabuły. Historia w książce niejednokrotnie zaskakuje, sama fabuła, jak i protagonista, dają się od razu pokochać, w czasie czytania czułem się jak wiatrak w polu, czułem, że moje emocje są zbieżne z tym, co czuł w trakcie pisania Cacao DecoMorreno. Poletzam, wyjątkowo 10/10.

DecoMorreno długo kazał na siebie czekać, ale w końcu powrócił. Twórca bestsellerowych "Hot Classico" i "Hot Milky" po raz kolejny zabiera nas do świata pełnego słodyczy, ale i nierzadko gorzkich rozczarowań. Warto pamiętać, iż "Najwyższa Jakość" to pierwsza część zapowiedzianej przez Autora trylogii. Kolejne tomy będą się nazywać: "Największa Przyjemność" oraz "Najlepszy Smak". Absolutne arcydzieło deklasujące konkurencję w przepyszny sposób.

comment_aXgae5MnWHv3pjCdHFuJP0Hs7KFIuPIc.jpg
 
Piękna radosna twórczość, takiego posta widziałem dzisiaj u koleżki na fb:
"Moja dziewczyna - studentka dziennikarstwa, postanowiła sprawdzić jak ludzie w naszym mieście zareagują na kobietę w burce. Przebrała się cała na czarno a tam gdzie jest ten otwór na oczy umalowała się na ciemniejszą, egzotyczną karnację. Została dwa razy opluta, zwyzywana, raz została uderzona "z liścia" i raz kopnięta. A nie zdążyła nawet wyjść z pokoju." LOOOL

Ktoś tu ściemnia :lol:
 
Piękna radosna twórczość, takiego posta widziałem dzisiaj u koleżki na fb:
"Moja dziewczyna - studentka dziennikarstwa, postanowiła sprawdzić jak ludzie w naszym mieście zareagują na kobietę w burce. Przebrała się cała na czarno a tam gdzie jest ten otwór na oczy umalowała się na ciemniejszą, egzotyczną karnację. Została dwa razy opluta, zwyzywana, raz została uderzona "z liścia" i raz kopnięta. A nie zdążyła nawet wyjść z pokoju." LOOOL

Ktoś tu ściemnia :lol:
Bo to w sumie stare jest.
Ale zawsze mnie śmieszy :)
 
Back
Top