Seriale

Nadrabiam 12 sezon It's Always Sunny in Philadelphia i wreszcie dotarłem do epizodu z UFC, powiem szczerze, rzygający do wiadra Cerrone i obsrywający fiuta Paul Felder to jest to za co kocham ten serial.
 
  • Like
Reactions: Ian
niezle propagandowe gowno, ale zdziwilbym sie jakbys wiedzial o czym to jest

Jednak ostatecznie tego nie wlaczylem, ogladam same thrillery a tamto to jest serial akcja/przygoda.
Wybralem za to "When Heroes Fly" i nie zaluje, poki co jestem po 3/10 odcinkach.
 
Jednak ostatecznie tego nie wlaczylem, ogladam same thrillery a tamto to jest serial akcja/przygoda.
Wybralem za to "When Heroes Fly" i nie zaluje, poki co jestem po 3/10 odcinkach.
nie sugeruj sie opisami, to ciezki dramat wojenny. Niestety nakrecony przez turkow i pokazuje historie z ich strony, m.in. pkk.
 
Ostatni sezon IASIP nadrobiony. Najlepszy serial ever? Myślę, że obok The Office mój osobisty TOP. Na pewno nie ma innego takiego serialu, który potrafi utrzymać poziom przez tak długi czas. Do tego potrafi zaskoczyć nawet po 13 latach, najpiękniejszą serialową sceną 2018 roku.



Jutro trzeci sezon Detektywa!
 
ten duży, głupi murzyn mistrz MMA komuś jeszcze przypominał JBJ? :jjsmile:
Hehe, no i jeszcze paluszek z koksem w pizde :lol: zazdroszcze jak oglądasz teraz pierwszy raz. Ja już pierdolnąłem chyba ze trzy razy i chciałbym pozapominać by móc obejrzeć czwarty. Jeden z moich topowych seriali zdecydowanie. Amiszka dobra kotka, wiadomo
 
Ostatni sezon IASIP nadrobiony. Najlepszy serial ever? Myślę, że obok The Office mój osobisty TOP. Na pewno nie ma innego takiego serialu, który potrafi utrzymać poziom przez tak długi czas. Do tego potrafi zaskoczyć nawet po 13 latach, najpiękniejszą serialową sceną 2018 roku.



Jutro trzeci sezon Detektywa!

od razy TD wychodzi calosc czy co tydzien?
 
Nadrobiłem Breaking Bad. Zabierałem się do niego długo, odpuściłem kiedyś po kilku odcinkach 1sezonu. Powróciłem przypadkiem w październiku 2018 i jakoś tak przeciągnąłem do dziś. Czy cały serial był super? Nie. Czy pojedyncze odcinki to było coś spektakularnego, wręcz nie do powtórzenia? Tak. Ocena 7/10.

Najbardziej zryty sezon, najbardziej poryta zmiana jakąkolwiek widziałem. Nawet Pablo Escobar decydując się na zniszczenie samolotu nie był takim pojebańcem jak W.W. Chory sukinsyn, nic go nie usprawiedliwiało. Na siłę czekałem aż zdechnie, tak dobrze zagrał go Bryan. Nie czułem żadnej więzi emocjonalnej z nim oprócz życzenia mu śmierci odkąd zaczął się 5 sezon. Pokochałem Gusa Fringa za to jak rozgrywał ten biznes, pokochałem jego motywacje. Nie miałem czegoś takiego u Walta, jedynie obrzydzenie. Swoją drogą, to mógłby sobie majty lepsze kupić za tą kapuchę którą non stop zyskiwał i tracił:lol: Manipulacja wszystkim tylko dlatego, że poczuł się za mocny, za dobry w tym biznesie, a był gorszy od Gusa. Jeszcze dodam dla tych co oglądali Fargo sII. Dla mnie Todd = Ed, dwie postaci, a jedność czułem. Scenarzyści Fargo wiedzieli jak to ugryźć.
 
Nadrobiłem Breaking Bad. Zabierałem się do niego długo, odpuściłem kiedyś po kilku odcinkach 1sezonu. Powróciłem przypadkiem w październiku 2018 i jakoś tak przeciągnąłem do dziś. Czy cały serial był super? Nie. Czy pojedyncze odcinki to było coś spektakularnego, wręcz nie do powtórzenia? Tak. Ocena 7/10.

Najbardziej zryty sezon, najbardziej poryta zmiana jakąkolwiek widziałem. Nawet Pablo Escobar decydując się na zniszczenie samolotu nie był takim pojebańcem jak W.W. Chory sukinsyn, nic go nie usprawiedliwiało. Na siłę czekałem aż zdechnie, tak dobrze zagrał go Bryan. Nie czułem żadnej więzi emocjonalnej z nim oprócz życzenia mu śmierci odkąd zaczął się 5 sezon. Pokochałem Gusa Fringa za to jak rozgrywał ten biznes, pokochałem jego motywacje. Nie miałem czegoś takiego u Walta, jedynie obrzydzenie. Swoją drogą, to mógłby sobie majty lepsze kupić za tą kapuchę którą non stop zyskiwał i tracił:lol: Manipulacja wszystkim tylko dlatego, że poczuł się za mocny, za dobry w tym biznesie, a był gorszy od Gusa. Jeszcze dodam dla tych co oglądali Fargo sII. Dla mnie Todd = Ed, dwie postaci, a jedność czułem. Scenarzyści Fargo wiedzieli jak to ugryźć.
Jestem na 3 sezonie. Z 1 miałem dość ciężką przeprawę ale już teraz leci odcinek za odcinkiem jak m tylko czas. Dobrze prawisz są momenty, które się zapamięta się na długo. Np.
nie udzielenie pomocy dziewczynie Jesiego było mocne w huj.[\spoiler]
 
Jestem na 3 sezonie. Z 1 miałem dość ciężką przeprawę ale już teraz leci odcinek za odcinkiem jak m tylko czas. Dobrze prawisz są momenty, które się zapamięta się na długo. Np.
nie udzielenie pomocy dziewczynie Jesiego było mocne w huj.[\spoiler]
W rewatchu w każdym odcinku będzie moment, który się dobrze pamięta. Przynajmniej ja tak mam.
 
No powiem Wam, że dwa pierwsze epy nowego sezonu Detektywa wchodzą elegancko. Zmiana miejscówki w ch*j na plus ;)

@Tony Maniana na tych 826 już tyle razy spuszczaliśmy się nad The Office, że ciężko coś nowego i sensownego napisać.
Ostatnio widziałem kilka odcinków na FOXie i oczywiście parschlem przy tej scenie

 
@bart123

Ten aktor byl super (chemik), szkoda ze nie nagral wiecej seriali na Netflix.
Wstrzymywał się od większych ról serialowych, trochę tego powinno być na Amazon. Nie dziwię się, aktorzy ciągle mają w głowie ten serial i fani porównują ich role do tych które stworzyli. W/g wielu ludzi były to ich najlepsze role w karierze, więc każdą propozycję muszą rozważyć dłużej niż bez tego sukcesu.
 
No powiem Wam, że dwa pierwsze epy nowego sezonu Detektywa wchodzą elegancko. Zmiana miejscówki w ch*j na plus ;)

@Tony Maniana na tych 826 już tyle razy spuszczaliśmy się nad The Office, że ciężko coś nowego i sensownego napisać.
Ostatnio widziałem kilka odcinków na FOXie i oczywiście parschlem przy tej scenie


Zatoka dzisiaj nieczynna i nie mogę detektywa obejrzeć.

:jon:
 
Wstrzymywał się od większych ról serialowych, trochę tego powinno być na Amazon. Nie dziwię się, aktorzy ciągle mają w głowie ten serial i fani porównują ich role do tych które stworzyli. W/g wielu ludzi były to ich najlepsze role w karierze, więc każdą propozycję muszą rozważyć dłużej niż bez tego sukcesu.

Bez przesady, najlepsza rola Bryana to Hal, ojciec Malcolma ;)
 
Wizualnie majstersztyk, podoba mi się gra aktorska, Ali zajebiście gra starszego pana. Intro wraca stylem do pierwszego sezonu, utwór mniej wpadający w ucho ale ogólnie całkiem całkiem.

Ja mam tylko nadzieję, że Pizzo nie pójdzie w jakiś tani twist związany z pamięcią Aliego lub książka jego żony.
 
Nadrobiłem Breaking Bad. Zabierałem się do niego długo, odpuściłem kiedyś po kilku odcinkach 1sezonu. Powróciłem przypadkiem w październiku 2018 i jakoś tak przeciągnąłem do dziś. Czy cały serial był super? Nie. Czy pojedyncze odcinki to było coś spektakularnego, wręcz nie do powtórzenia? Tak. Ocena 7/10.

Najbardziej zryty sezon, najbardziej poryta zmiana jakąkolwiek widziałem. Nawet Pablo Escobar decydując się na zniszczenie samolotu nie był takim pojebańcem jak W.W. Chory sukinsyn, nic go nie usprawiedliwiało. Na siłę czekałem aż zdechnie, tak dobrze zagrał go Bryan. Nie czułem żadnej więzi emocjonalnej z nim oprócz życzenia mu śmierci odkąd zaczął się 5 sezon. Pokochałem Gusa Fringa za to jak rozgrywał ten biznes, pokochałem jego motywacje. Nie miałem czegoś takiego u Walta, jedynie obrzydzenie. Swoją drogą, to mógłby sobie majty lepsze kupić za tą kapuchę którą non stop zyskiwał i tracił:lol: Manipulacja wszystkim tylko dlatego, że poczuł się za mocny, za dobry w tym biznesie, a był gorszy od Gusa. Jeszcze dodam dla tych co oglądali Fargo sII. Dla mnie Todd = Ed, dwie postaci, a jedność czułem. Scenarzyści Fargo wiedzieli jak to ugryźć.
Dlatego BCS jest znacznie lepsze. Głębsze i skupia się na psychologii prawie każdej postaci. Do tego postać kobieca w roli Kim zjada pod każdym (pozytywnym aspektem) Skyler. Wszystkie najlepsze postacie z BB tam są i pokazana ich historia jak wdrapali się na szczyt (ukazany w BB). Jak tak sobie myślę to w BB tylko druga połowa ostatniego sezonu była mega, a tak to im więcej o tym myślę to śmiać mi się chcę - nauczyciel chemii staje się największym producentem narkotyków w ABQ i razem ze swoim kumplem ćpunkiem rozpierdalają kartele narkotykowe :DC: wszystko co zajebiste było w BB w BCS jest jeszcze lepsze (zdjęcia i muzyka tylko na tym samym wysokim poziomie).
 
Czytam, ze pierwsze trzy epy Punishera to czysta epa, krwawa rzeźnia, której nie powstydziłby się S. Craig Zahler. Niestety, później wszystko wraca do netflixowej normy czyt. walka z demonami przeszłości i pożegnanie Franka rozczarowuje.
No i jeszcze porównanie Jigsawa w wersji soft-Ruso i War Zone, no kurde bądźmy poważni Netflix :wall: Przecież Punisher jeździł jego mordą po rozbitym szkle...

punisher-1024x399.png
Punisher War Zone, to było jebane dzieło sztuki
:antonio:
Nadrobiłem Breaking Bad. Zabierałem się do niego długo, odpuściłem kiedyś po kilku odcinkach 1sezonu. Powróciłem przypadkiem w październiku 2018 i jakoś tak przeciągnąłem do dziś. Czy cały serial był super? Nie. Czy pojedyncze odcinki to było coś spektakularnego, wręcz nie do powtórzenia? Tak. Ocena 7/10.

[\QUOTE]
No to teraz Better Call Saul.

P.s.
Scenarzyści Fargo to bracia Coen, to wszystko wyjaśnia
Bez przesady, najlepsza rola Bryana to Hal, ojciec Malcolma ;)
:muttley:
Dlatego BCS jest znacznie lepsze. Głębsze i skupia się na psychologii prawie każdej postaci. Do tego postać kobieca w roli Kim zjada pod każdym (pozytywnym aspektem) Skyler. Wszystkie najlepsze postacie z BB tam są i pokazana ich historia jak wdrapali się na szczyt (ukazany w BB). Jak tak sobie myślę to w BB tylko druga połowa ostatniego sezonu była mega, a tak to im więcej o tym myślę to śmiać mi się chcę - nauczyciel chemii staje się największym producentem narkotyków w ABQ i razem ze swoim kumplem ćpunkiem rozpierdalają kartele narkotykowe :DC: wszystko co zajebiste było w BB w BCS jest jeszcze lepsze (zdjęcia i muzyka tylko na tym samym wysokim poziomie).
:OK:
 
Szukam serialu. Przejrzałem ostatnie 5 stron i wpadłem tylko na Trapped. Zaciekawił mnie i na próbę biorę 3 odcinki.
Polecicie coś ciekawego jeszcze?
 
Back
Top