Tym, ktorym do gustu przypadli "Narcos" polecam, juz ktorys raz w tym watku serial "Snowfall" opowiadajacy o poczatkach "epidemii" cracku w USA. Wlasnie skonczylem pierwszy sezon a jest juz info, ze beda nastepne. Wielowatkowa historia, w ktorej jak przypuszczam w dalszej jej czesci historie te beda sie przeplatac czego zaczatki juz byly w sezonie nr 1. Obok watku CIA, zalewajacego Stany kokaina, przeplatajacego sie z producentami tej uzywki/partyzantami z Ameryki Poludniowej, mamy tu tez historie jej dystrybutorow np z Izraela, po watek samych dilerow, ktorzy to wpadli na patent tzw cracku. Do tego dochodzi tez kwestia Meksykanow ale nie bede spoilerowal. Produkcja ta jest oparta na faktach i odpowiada za nia John Singleton("Boyz'n the hood" "American crime story"), znany (no przynajmniej przeze mnie) rezyser i producent zajmujacy sie problematyka, glownie czarnej spolecznosci w USA. (nie nie jest to typowa historia o mudzynach, w za duzych spodniach) Wiadomo sa gusta i gusciki ale dla mnie JEST TO KURWA SZTOS!