Postanowienia Noworoczne 2019

I kolejny: nauczę się hiszpańskiego przynajmniej na poziomie B1 :bleed:
¡Buena suerte!
Może założymy jakieś cohonesowe kółko wsparcia dla osób uczących się hiszpańskiego? :lol:

Ja jeszcze dorzucę do postanowień aktualizację "celu książkowego" - jedną z przeczytanych książek będzie "Wowa. Wołodia. Władimir...". Ta kniga ma prawie 800 stron i nie mam pojęcia jak się za to zabiorę :)
 
Nie lubię postanowień i zwykle ich nie robię. Aczkolwiek celem, który sobie wyznaczyłem jest zejście do 95 kg do połowy przyszłego roku. Na początku 2018 miałem 111 kg, obecnie 102,5, a więc teoretycznie muszę dwukrotnie przyspieszyć z utratą wagi. Co będzie zobaczymy, jeśli nie uda się 95 do wakacji to już samo zejście poniżej 3 cyfr będzie niezłe. Ostatni raz chyba 7 lat temu ważyłem poniżej setki. I tak jestem w Open, albo HW więc jeden chuj ważne żeby dobrze się czuć, ale z jakiegoś powodu chcę to zrobić dla komfortu psychicznego. Pozdrawiam ulańców z podobnymi celami. :jimcarrey:
 
Nie lubię postanowień i zwykle ich nie robię. Aczkolwiek celem, który sobie wyznaczyłem jest zejście do 95 kg do połowy przyszłego roku. Na początku 2018 miałem 111 kg, obecnie 102,5, a więc teoretycznie muszę dwukrotnie przyspieszyć z utratą wagi. Co będzie zobaczymy, jeśli nie uda się 95 do wakacji to już samo zejście poniżej 3 cyfr będzie niezłe. Ostatni raz chyba 7 lat temu ważyłem poniżej setki. I tak jestem w Open, albo HW więc jeden chuj ważne żeby dobrze się czuć, ale z jakiegoś powodu chcę to zrobić dla komfortu psychicznego. Pozdrawiam ulańców z podobnymi celami. :jimcarrey:
Wzrost?
 
Nigdy nie robilem postanowien noworocznych, to moze teraz jest czas na to

- lekka redukcja wagi, do powiedzmy 85kg i utrzymanie tego (obecnie 95)
- kontynuacja regularnego biegania (zaczalem w sierpniu)
- 2x polmaraton w 2019
- zmiana roboty, a co za tym idzie lepsze zarobki
- odwiedzić 3 nowe kraje
 
Moje plany są ambitne:

- odłożyć na konto oszczędnościowe 30 000 PLN;
- schudnąć 13 kg do 75 kg;
- obejrzeć GoT S8, Wieśka S1, Dark S2, ST S3;
- pójść do kina 12 razy;
- pojechać z rodziną na wakacje;
Mordo - na początku chciałem się pośmiać, ale doczytałem - i to jest do zrealizowania!
W sumie to masz takie plany, jak ja co kilka miesięcy, pomijając rodzinę. Rodzinę mam na cohones, i nie chcę z nią jechać na wakacje (mimo, że Was kocham, mordeczki).
 
Ja podpisałem kontrakt na ten temat w grudniu...:bayan::beer:
Branża?

Mordo - na początku chciałem się pośmiać, ale doczytałem - i to jest do zrealizowania!
W sumie to masz takie plany, jak ja co kilka miesięcy, pomijając rodzinę. Rodzinę mam na cohones, i nie chcę z nią jechać na wakacje (mimo, że Was kocham, mordeczki).

Od dwóch lat nie byłem na wakacjach... :( Najbardziej wakacyjne wyjazdy to służbowe delegacje na konferencje, ehh. Chcę to zmienić, zabrać żonę i młodego nad morze albo coś.
 
Back
Top