Polityka

ale fakt, te "100km" moga miec na zyczenie.
Do ofensywy trzeba wydać kasę. Wydłuży to granicę "frontu" przez co trzeba by jeszcze więcej najemnych rebeliantów $$$ i jeszcze więcej armii w tamtym rejonie, więcej sprzętu = jeszcze więcej kasy do wydania. wydłużyły by się też wszystkie trasy zaopatrzeniowe itd. Poza tym przemieszczaliby się w miejsca gdzie coraz mniej ukraińskich rosjan, a coraz więcej prozachodnich ukrainców. Już nie można by użyć pretekstu z wysyłaniem pomocy czy zajmowaniem terenów gdzie są ich obywatele. Pewnie spowodowałoby to kolejne sankcje z zachodu + zrujnowało dotychczasowe próby ustabilizowania kursu rubla. Wszystko po to żeby zająć skrawek Ukrainy. Zupełnie bez sensu. Wjechali by na te 100km a potem spuchli jak HW po 5 minutach wymiany.
 
Do ofensywy trzeba wydać kasę. Wydłuży to granicę "frontu" przez co trzeba by jeszcze więcej najemnych rebeliantów $$$ i jeszcze więcej armii w tamtym rejonie, więcej sprzętu = jeszcze więcej kasy do wydania. wydłużyły by się też wszystkie trasy zaopatrzeniowe itd. Poza tym przemieszczaliby się w miejsca gdzie coraz mniej ukraińskich rosjan, a coraz więcej prozachodnich ukrainców. Już nie można by użyć pretekstu z wysyłaniem pomocy czy zajmowaniem terenów gdzie są ich obywatele. Pewnie spowodowałoby to kolejne sankcje z zachodu + zrujnowało dotychczasowe próby ustabilizowania kursu rubla. Wszystko po to żeby zająć skrawek Ukrainy. Zupełnie bez sensu. Wjechali by na te 100km a potem spuchli jak HW po 5 minutach wymiany.

Nie wiem czy poszczegolne regiony, w które by celowali, nie stanowiłyby wciąż terenów gdzie przewazają Rosjanie. Poza tym Rosja potrzebuje zwycięstwa i cały świat go potrzebuje... dla Rosji, której w tym wypadku nie zjedzą procesy wewnetrzne wyzwolone w przypadku kapitulacji na froncie ukrainskim (zaostrzenie retoryki i represji wew., które mogą później skutkowac wiekszymi konsekwencjami).

Wydaje mi sie, że pociągna to jeszcze troche, jednym gwałtownym ruchem, po czym powiedza "dopieliśmy swego" i sprawa sie zakonczy, po procesie przemiału w elitach politycznych Noworosji, tak aby spiewały tym samym głosem co Rosja. Kraj Cara de facto przegra (bo udało im sie uczynić z całej reszty Ukrainy wroga i świat poznał jej oblicze), ale społeczeństwo Rosyjskie odbierze to inaczej. Będzie to szansa dla wszystkich na nowe rozdanie przy uniknięciu światowej zawieruchy i załamania się gospodarek przez gre na wykończenie.
 
Ja tylko napisalem, ze moga, a nie, ze to zrobia. Dla mnie to tez bez sensu, ze kraj z takimi zasobami, potencjalem, historia brnie slepo w rozwiazania na skroty, żąda czegos, czego nikt im nie da.
Zupelnie bez sensu naszymi miarami, jestem tylko ciekaw na ile Putin walczy o przetrwanie wewnatrz Rosji.
 
B7d6S92CQAEVoz7.png:large


No ładnie :P
 
Odgrzeję trochę kotleta sprzed kilku dni, bo wpadł mi w oczy fajny wywiad a temat jakby nie było aktualny pozostanie jeszcze długo
http://www.rp.pl/artykul/1171826-Nie-przyjaznie-sie-z-zadnym-muzulmaninem.html

Ten sam człowiek wypowiedział się też wcześniej o Putinie:
O co tak naprawdę chodzi Rosji? O to, by w jej obrębie, przy jej granicach nie było państw wyposażonych w normalne rządy. Nie demokratyczne rządy, bo to słowo niewiele znaczy. Ale normalne rządy. Dlaczego Putin tak nienawidzi krajów bałtyckich? Bo tam są normalne rządy. Niezależne. Istnieje tam praworządność, poszanowanie własności. Polityczna reprezentacja. Putin widzi w tym zagrożenie dla swojej władzy. Bo jeszcze Rosjanom przyjdzie do głowy domagać się podobnych rzeczy.
http://wpolityce.pl/polityka/186863...awdza-jak-daleko-moze-sie-posunac-nasz-wywiad
 
Narobili dymu, żmije wyszły z gniazda - własnie kolejny oszołom w Paryzu wziął zakładników w Urzędzie Pocztowym.
 
Narobili dymu, żmije wyszły z gniazda - własnie kolejny oszołom w Paryzu wziął zakładników w Urzędzie Pocztowym.
Mężczyzna, który według mediów był już znany służbom, sam zadzwonił na policję. Wypowiadając się w niespójny sposób powiedział, że jest mocno uzbrojony, m.in. w granaty i kałasznikowa.

Według "Le Figaro" napastnik jest "drobnym przestępcą". Również według telewizji BFMTV "sytuacja nie ma podłoża terrorystycznego".

Inne francuskie media, powołując się na źródła w policji, mówią o tym, że mężczyzna jest znany funkcjonariuszom i sam do nich zadzwonił informując o miejscu, w którym się znalazł.

Przynajmniej nie jakiś alkaidowiec.
 
@TheChosen1

Francuska policja zatrzymała w piątek mężczyznę, który wziął dwóch zakładników na poczcie w miejscowości Colombes pod Paryżem. Żadnej z przetrzymywanych osób nic się nie stało - podała agencja AFP, powołując się na źródła policyjne.
 
Obejrzałem te nagrania z Wiplerem... Przecież to jest kurwa gorzej niż w burdelu i chlewie. Jakies tuptanie i okrzyki pijak, co to do cholery jest? Świnie w chlewie mają więcej przyzwoitości, bo gdy żrą z koryta to tyle hałasu przy tym nie robią, co ta banda nieudaczników.
 
"Gaz" puszczaja w podziemia od dawna. Juz miesiac temu widzialem na yt jak cos takiego robia, ale nie sadze by to byl jakis gaz bojowy typu sarin, bo to przypominalo swiece dymna z gazem lzawiacym uzywana na demonstracjach, choc z rozkazu uzycia wynikalo, ze to ich zabije. Wazniejsze jest to, ze Rosyjska kukla, prezydent Doniecka, mowil wczoraj oficjalnie, ze uderza na zachod na 100% w kierunku Kramatroska, Slowianska i nie uznaja zadnych rozmow z obecnymi wladzami Ukrainy, ktore "bezprawnie przejely wladze i zniewolily Ukraincow".
 
Wydaje się to być naciąganą teorią. Sądzę, że nie można Państwa Islamskiego traktować na równi z innymi krajami, bo jest to twór, który dopiero się rodzi, a tereny które podbija często mogą im nawet sprzyjać. A zatem, jeśli 8 mln ludzi zdecydowało się na przyłączenie do tego państwa, to nie można traktować ich jak normalnych obywateli, ale jako ludzi, którzy będą chcieli walczyć o swoją niepodległość, zatem pieniądze nie będą ich nadrzędną motywacją. Zresztą nie można mówić, że to państwo jest demokratyczne, albo chociaż wolnorynkowe, póki co znacznie bliżej im do dyktatury, stąd kwestie wolnorynkowości są wątpliwe. A co więcej, spadek ceny może nie tyle osłabić Państwo Islamskie, ale w równym stopniu uderzyć na ich sąsiadów, co wcale nie przyspieszy wyjaśnienia sytuacji.
Problemem w regionie wydaje się być Rosja, która usilnie próbuje utrzymać Al-Asada przy władzy, no ale z punktu widzenia Rosji niepewna sytuacja na bliskim wschodzie jest dla nich korzystna i będą oni wzmacniać trzeci front w tej wojnie, tak aby jak najdłużej ten kocioł się gotował.

Dla mnie jako szarego i słabo zorientowanego w tych wszystkich rozliczeniach obserwatora to, że terroryści na Ukrainie nie zdołali jeszcze zdobyć lotniska świadczy o katastrofalnej sile rosyjskiej armii. Nie wierzę, w jakąkolwiek ofensywną zdolność bojową Rosjan, jeśli nie potrafią oni poradzić sobie z kilkoma obrońcami, którzy są niemal odcięci od świata i do tego walki toczą się na terenie, który terroryści znają jak własną kieszeń.

Koledzy z partii prawicowych mnie załamują, dzieli się to towarzystwo jak grzybnia. Szkoda mojego głosu na tych kanapowych wizjonerów.
Święte słowa, w głowie im się poprzewracało od tego wątpliwego sukcesu.
 
Jaki kraj taka Margaret Taczer
Obecnie gornicy to wg mnie jedyna grupa spoleczna/zawodowa,ktora jest w stanie cos zmienic w tym wrogim dla swoich mieszkancow kraju.Poprowadzic innych do protestow ogolno-krajowych. Jestem zawiedziony fchuj!:mad: (rzadzacy o tym wiedza i boja sie ich-->ponoc sie dogadali)
 
@Scurvol Moim zdaniem porozumienie jest dobre część kopalń do SRK, a potem sprzedaż do spółek energetycznych. Sośnica Makoszowy rozdzielona i Sośnica idzie do NKW ( sośnica ma zajebiste pokłady węgla ale Makoszowy ciągneły ich na dno przez pożary ). Dobre porozumienie, ludzie chcieli tylko pracę, mieli w dupie odprawy. Mnie to cieszy.
 
@Scurvol Moim zdaniem porozumienie jest dobre część kopalń do SRK, a potem sprzedaż do spółek energetycznych. Sośnica Makoszowy rozdzielona i Sośnica idzie do NKW ( sośnica ma zajebiste pokłady węgla ale Makoszowy ciągneły ich na dno przez pożary ). Dobre porozumienie, ludzie chcieli tylko pracę, mieli w dupie odprawy. Mnie to cieszy.
no ja rozumiem ale wiesz ja liczylem jednak na "cos" wiecej,ze ten caly "system" okradania Polski i uwlaszczania sie na majatku narodowym w koncu pierdolnie,ze gornicy rusza na Warszafke i reszta spoleczenstwa sie do nich przylaczy(mam wraazenie,ze wlasnie tego obawiaja sie najbardziej rzadzacy) a tu widze,ze nic z tego:(

tu taka ciekawostka-->

http://niezalezna.pl/63335-dr-targa...ami-propaganda-kto-kazal-pacyfikowac-gornikow
 
Last edited by a moderator:
@Scurvol Chodzi o to że ludzie chcieli tylko pracy, też coś tam gadali w telewizji że wezmą za dupę kolesiów od Tomczykiewicza którzy siedza w zarządach i ciągną po 80 tysięcy miesięcznie.
 
Tak sobie czytam doniesienia z Grecji i im bliżej tych wyborów tym bardziej przekonuje się do tego, że jak Syriza wygra i zrobi to co zamierza to wszystko tam pierdolnie i tylko pył zostanie (mam na myśli sektor finansów). Jakie są wasze odczucia Panowie?
 
Back
Top