Polityka

Znam ludzi, którzy łykają przekaz jak pelikany.

A jak nie mają łykać jak polityke może w tym kraju śledzi 10 procent. A reszta gdy są wybory
,, Grażyna to na kogo głosujemy dzisiaj ?"

Znam takich ludzi i to oni decydują w tym kraju o kształcie sejmu.
 
Oni się już nawet na wstydzą robić ludzi w chuja w biały dzień :śmiech:

Rośnie cena - źle, spada - też źle, Polakowi nie dogodzisz :no no:

A co się tyczy TVN - zgadzam się, że oni swoje za uszami mają, jednak w ostatnich latach w toporności i bezczelności TVPiS wyprzedził ich o kilka długości.
 
Rośnie cena - źle, spada - też źle, Polakowi nie dogodzisz :no no:

A co się tyczy TVN - zgadzam się, że oni swoje za uszami mają, jednak w ostatnich latach w toporności i bezczelności TVPiS wyprzedził ich o kilka długości.
Bo tvp robi siekę na rympał, bez subtelności. Tvn zaś bawi się w udawanie wytwornych, wykwintnych treści. Inny target. Leming ma łyknąć, że jest inteligencją i on teraz to już wszystko rozumie.
 
Rośnie cena - źle, spada - też źle, Polakowi nie dogodzisz
Ale czy podczas tej relacji ktoś narzekał, że cena spadła? :korwinwhat: Przy okazji - dobrze, że tylko Polakom nie dogodzisz, a wszystkie inne nacje na Świecie nie przejawiają takich dewiacji, bo dopiero by było...
:siara:
 
Ale czy podczas tej relacji ktoś narzekał, że cena spadła? :korwinwhat: Przy okazji - dobrze, że tylko Polakom nie dogodzisz, a wszystkie inne nacje na Świecie nie przejawiają takich dewiacji, bo dopiero by było...
:siara:
No Andrzejowi najwyraźniej to przeszkadzało :lesnarhappy:
Z resztą chyba nie wyczułeś ironii w tamtym poście.
 
Wydaje mi się, że Anżej bardziej ogólnie się odniósł i nie wyraził niezadowolenia odnośnie spadku cen.

Być może., jednak jeśli tak nie uważasz - zastosowałeś iście zawoalowaną formę ironii
Mordo, co Ty taki spięty dzisiaj? Przeta zdala widać, że Krzychu sobie jaja robił...
 
Mordo, co Ty taki spięty dzisiaj? Przeta zdala widać, że Krzychu sobie jaja robił...
:neildegrassewhoa:
Krzycha - albo nie rozgryzłem do końca (jak na standardy cohones oczywiście, czyli subiektywnie), wydaje mi się czasem, że udaje trochę bezstronnego i trzeźwego w ocenie rzeczywistości, a tak naprawdę lewicuje nieco i czasem nie zauważa fałszu w głównym nurcie przekazu. Mogę się mylić oczywiście...
@Betonowy Krzychu
:watchingyou:
;)
 
:neildegrassewhoa:
Krzycha - albo nie rozgryzłem do końca (jak na standardy cohones oczywiście, czyli subiektywnie), wydaje mi się czasem, że udaje trochę bezstronnego i trzeźwego w ocenie rzeczywistości, a tak naprawdę lewicuje nieco i czasem nie zauważa fałszu w głównym nurcie przekazu. Mogę się mylić oczywiście...
@Betonowy Krzychu
:watchingyou:
;)
Nie lubię tego podziału na lewaków i prawaków. Myślę, że został trochę sztucznie wykreowany, żeby na siebie ludzi szczuć.
 
Nie lubię tego podziału na lewaków i prawaków. Myślę, że został trochę sztucznie wykreowany, żeby na siebie ludzi szczuć.
Te pojęcia się już całkiem zdegenerowały. Nie oznaczają tego co pierwotnie oznaczały. Jak napisałem, że dla kobiety to naturalne mieć poglądy lewicowe i to nic złego, to @torpedo mnie zjebał :awesome: bo na to pojęcie patrzy przez pryzmat tej dzisiejszej degrengolady. Tak samo jak to, że klęczysz w pierwszym rzędzie w kościele nie czyni z ciebie prawicowca...

Co do dzielenia ludzi to masz rację, kiedyś starali się jakoś bardziej, dzisiaj poszli na łatwiznę, czy jest coś prostszego od podziału na "prawo" i "lewo"?
 

Protokół Donald Tusk odpalony!oneone!!!
1625579670268.png


Przypominam, co roku na to gówno idzie 2 miliardy złotych z naszych podatków. :boystop:
 
  • Like
Reactions: Olo
No nie wiem, ja ją wyczułem :jarolaugh:
Wyjaśniłem wyżej... interpretowałem przez subiektywny odbiór poglądów Krzycha. Uściślę - podobnie jak @Betonowy Krzychu ja również nie znoszę sztucznych podziałów ale z braku czasu spłyciłem swój odbiór niektórych wpisów Krzycha jako nieco lewicujących. Nie uważam siebie za "prawaka", tzw. "lewacy" - tacy stu procentowi - istnieją ale to pewnie mniejszość jednak zwiększa się liczba takich umiarkowanych. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem nazywania wszystkiego co lewicowe złem wcielonym, a prawicowe - dobrem objawionym.
 
Te pojęcia się już całkiem zdegenerowały. Nie oznaczają tego co pierwotnie oznaczały. Jak napisałem, że dla kobiety to naturalne mieć poglądy lewicowe i to nic złego, to @torpedo mnie zjebał :awesome: bo na to pojęcie patrzy przez pryzmat tej dzisiejszej degrengolady. Tak samo jak to, że klęczysz w pierwszym rzędzie w kościele nie czyni z ciebie prawicowca...

Co do dzielenia ludzi to masz rację, kiedyś starali się jakoś bardziej, dzisiaj poszli na łatwiznę, czy jest coś prostszego od podziału na "prawo" i "lewo"?
Dokładnie o to chodzi. Dzisiaj pojęcia "prawica" i "lewica" nie mają za wiele wspólnego ze swoimi pierwotnymi znaczeniami, są raczej określeniami dwóch walczących ze sobą plemion i tyle.
 
A co się tyczy TVN - zgadzam się, że oni swoje za uszami mają, jednak w ostatnich latach w toporności i bezczelności TVPiS wyprzedził ich o kilka długości.
To jest właśnie to o czym pisałem w stosunku do odbioru tego co piszesz. Wyrażasz opinię, że TVN ma "swoje za uszami", czyli mimo jakichś tam wpadek generalnie są obiektywni? Chyba tak nie uważasz, a jednak taki wniosek z tego co napisałeś wysnuć można, a to przecież medium nie warte zerknięcia nań okiem, podobnie TVPiS.
 
To jest właśnie to o czym pisałem w stosunku do odbioru tego co piszesz. Wyrażasz opinię, że TVN ma "swoje za uszami", czyli mimo jakichś tam wpadek generalnie są obiektywni? Chyba tak nie uważasz, a jednak taki wniosek z tego co napisałeś wysnuć można, a to przecież medium nie warte zerknięcia nań okiem, podobnie TVPiS.
Nic takiego nie napisałem, to Ty próbujesz przyczepić mi taką opinię. Co do tego czy jest warte czy nie warte zetknięcia nawet nie próbuje się wypowiadać, bo od wielu lat praktycznie tv nie oglądam, z TVN czy TVPiS mam tyle kontaktu co przypadkiem zerknę u kogoś w gościnie albo natknę się na jakiś urywek w necie.
 
Nic takiego nie napisałem, to Ty próbujesz przyczepić mi taką opinię.
No ale czego nie napisałeś, a ja próbuję Ci przyczepić? Jeśli piszesz, że TVN "swoje za uszami ma", to nasuwa się wniosek, że ogólnie prócz tego co mają za uszami są w miarę obiektywnym medium. Chyba, że rozumiesz ten zwrot jako zrównanie z całkowitą dyskwalifikacją odnośnie obiektywności i niezależności dziennikarskiej, wtedy - przepraszam, jednak "swoje za uszami ma" jest określeniem kogoś kto generalnie funkcjonuje w porządku poza jakimiś słabostkami, czy wpadkami lub wypaczonym spojrzeniem na kilka kwestii.
 
No ale czego nie napisałeś, a ja próbuję Ci przyczepić? Jeśli piszesz, że TVN "swoje za uszami ma", to nasuwa się wniosek, że ogólnie prócz tego co mają za uszami są w miarę obiektywnym medium. Chyba, że rozumiesz ten zwrot jako zrównanie z całkowitą dyskwalifikacją odnośnie obiektywności i niezależności dziennikarskiej, wtedy - przepraszam, jednak "swoje za uszami ma" jest określeniem kogoś kto generalnie funkcjonuje w porządku poza jakimiś słabostkami, czy wpadkami lub wypaczonym spojrzeniem na kilka kwestii.
Mieć coś za uszami - być winnym czemuś, mieć coś na sumieniu, mieć coś do ukrycia - w definicji tego wyrażenia nie ma nic o tym, że prócz tego to ok.
 
Mieć coś za uszami - być winnym czemuś, mieć coś na sumieniu, mieć coś do ukrycia - w definicji tego wyrażenia nie ma nic o tym, że prócz tego to ok.
Nie musi być. Chyba nie uważasz, że wszyscy, którzy mają "coś za uszami" nie warci są zachodu, że to całkowicie niegodni zaufania ludzie? Ktoś może mieć coś do ukrycia - masz w definicji coś o ukrywanej sprawie, która wiąże się z czymś totalnie przeciwnym w stosunku do powszechnie akceptowanych norm etycznych? No właśnie... Chodzi o podmiot domyślny. Wiadomo, że będzie tutaj chodzić raczej o ukrywanie czegoś negatywnego. Nie znaczy to jednak, że chodzi o sprzedaż dzieci na narządy, bo może to być sprawa mniejszego kalibru, jak np. skok w bok męża, jednak romans ten jest już skończony, trwał kilka dni. Na co dzień człowiek ten jest przykładnym mężem i kocha żonę, powszechnie lubiany, do tego społecznik i lekarz z wynikami, łapówek nie przyjmuje, daje zniżki mniej zamożnym w prywatnym gabinecie, ot "ma coś za uszami", ukrywa przed żoną wzmiankowany fakt z przeszłości.

Reasumując - użyłeś delikatnego zwrotu nie odzwierciedlającego rzeczywistej padaki tvn-u. Why? ;-)
 
Nie musi być. Chyba nie uważasz, że wszyscy, którzy mają "coś za uszami" nie warci są zachodu, że to całkowicie niegodni zaufania ludzie? Ktoś może mieć coś do ukrycia - masz w definicji coś o ukrywanej sprawie, która wiąże się z czymś totalnie przeciwnym w stosunku do powszechnie akceptowanych norm etycznych? No właśnie... Chodzi o podmiot domyślny. Wiadomo, że będzie tutaj chodzić raczej o ukrywanie czegoś negatywnego. Nie znaczy to jednak, że chodzi o sprzedaż dzieci na narządy, bo może to być sprawa mniejszego kalibru, jak np. skok w bok męża, jednak romans ten jest już skończony, trwał kilka dni. Na co dzień człowiek ten jest przykładnym mężem i kocha żonę, powszechnie lubiany, do tego społecznik i lekarz z wynikami, łapówek nie przyjmuje, daje zniżki mniej zamożnym w prywatnym gabinecie, ot "ma coś za uszami", ukrywa przed żoną wzmiankowany fakt z przeszłości.

Reasumując - użyłeś delikatnego zwrotu nie odzwierciedlającego rzeczywistej padaki tvn-u. Why? ;-)
Ja pierdzielę, Ty masz jakąś patologiczną potrzebę do wdawania się w dyskusje. Najpierw czepiasz się mojego posta który był w sposób oczywisty ironiczny, a teraz na siłę próbujesz mi przypisać twierdzenia których nie napisałem i tworzysz na ten temat jakieś elaboraty i rozprawy.
 
Ja pierdzielę, Ty masz jakąś patologiczną potrzebę do wdawania się w dyskusje. Najpierw czepiasz się mojego posta który był w sposób oczywisty ironiczny, a teraz na siłę próbujesz mi przypisać twierdzenia których nie napisałem i tworzysz na ten temat jakieś elaboraty i rozprawy.
Jeśli kilka skreślonych zdań wpychasz na siłę w pojęcie "elaborat" i "rozprawę", to masz coś za uszami :) Tym samym jeśli wracasz do czegoś co już wyjaśniłem. Dlaczego kłamiesz (nie pierwszy raz przyłapuję Cię na tym)? Niby w którym miejscu przypisuję Ci twierdzenia, których ne napisałeś? Puszysz się jedynie dlatego, bo pokazałem, że użyłeś zbyt delikatnego określenia odnośnie TVN w zestawieniu z odpowiednim ukazaniem tvpisu?
 
Chociażby w tym:
:korwinwhat:

Przecież wyraźnie napisałem o konsekwencji tego co napisałeś, czyli o wniosku. W kolejnych wpisach pokazałem Ci, że taki wniosek na podstawie Twojego zwrotu jest jak najbardziej uzasadniony. Jak by nie było to jest wniosek, interpretacja, a nie twierdzenie, że tak sądzisz. W sumie to dalej nie wiadomo co tak naprawdę sądzisz w związku z obiektywnością i niezależnością dziennikarską TVN-u, dowiedzielismy się tylko, że prawie nie oglądasz TV i że tvn może coś ukrywać (jeden z kamerzystów pięć lat temu zgwałcił wiewiórkę?) lub mają coś na sumieniu (wyrzucili sprzątaczkę, bo została przyłapana na palcówce w czasie oglądania naczelnika państwa w telefonie?)
 
Back
Top