mnih3.0
ONE FC Bantamweight
Jak dla mnie blokowanie wykracza poza dopuszczalną formę sprzeciwu. Z prostej przyczyny: nadmiernie ogranicza swobody innych.W jakim sensie?
Zresztą, co tu strzępić ryja? Każdy aktywista powinien się liczyć z tym, że zostanie zastosowany wobec niego środek przymusu bezpośredniego. Choćby nie wiem, jak spokojną i kulturalną był osobą - po prośbie blokady nie odpuści.
Poza tym, dlaczego niby policjanci mieliby być szczegółowo szkoleni dla pełnej palety charakteru sprzeciwiających się? Jedne techniki dla tych w pełnej galanterii. Inne dla tych mających marynarki, ale nie ozdobionych w krawaty czy apaszki. Jeszcze inne dla studentów i dresiarzy. Przecież wyszkolenie polskiej policji jest tak beznadziejnie, że nawet we trójkę jednemu żulowi rady dać nie mogą.