Pokemony

A co niby ma ślady zdrowia? Nie ma niczego takiego jak normalność.
Oczywiście, że normalność, to tylko statystyka. Co do zdrowia, to dla mnie jest to uwolnienie od heidegerowskiego "się", umiejêtność bycia i określania siebie przez siebie samego, nie uzależnianie własnej wartości od rzeczy zewnętrznych. Pewnie, że całkiem tak się nie da, szczególnie biorąc udział w dzisiejszym świecie. Dla mnie jest to przynajmniej punkt odniesienia dla tzw. zdrowia.
Sorry za offtop, bo to raczej pasuje do innego tematu.
 
Nie wychodząc z domu złapałem 5 pokemonów z czego 2 te same tylko z innym cp, czy to dobrze? :D

Ps. Mieszkam na 10 piętrze.
 
Jak ktos juz napisal, stare chlopy i pokemony łapia. Ja wczoraj to samo - córa w wózku i lapanie pokemonow po parku.

A co do tego, to dopiero w parku zobaczylem jaki jest na to szał na żywo. Gazeta wrocławska (!) napisala, ze w parku obok mnie da sie zlapac pikachu. I co sie stalo? I 99% osob, ktore mijalem w tym parku zapierdalalo z telefonem i lapalo pokemony. :joe:

Ps. Jakby ktos chcial wiedziec to mam juz 31 rodzajow pokemonow, najmocniejszy ponad 700cp :mamed:
 
22_51d94ac68b76a.jpg
 
Ja jednego pokemony złapałem 11 wiosen temu. Tera nawet Gaviscon, czy Ranigast nie pomagają, by się zgagi pozbyć!
Także, uważajcie!
 
Kurwa zainstalowałem na tablecie i niby hulało, zrobiłem psotać i zawiecha. Powtarzało się to pare razy. Zrobiłem reset taba i chuj przestało działać. Wurwiłem sie i przywróciłem ustawienia fabrycnze, postawiłem wszystkie apki od nowa i nadal mi nie działa, nawet do gry nie wchodzi, wypierdala GPS signal not found i że niby servery nie hulają a moi kumple w tej chwili w 6 osób se chodzą i łapią pokemony. No chuj mie strzela ktoś wie jak to rozwiązać?
 
Kurwa zainstalowałem na tablecie i niby hulało, zrobiłem psotać i zawiecha. Powtarzało się to pare razy. Zrobiłem reset taba i chuj przestało działać. Wurwiłem sie i przywróciłem ustawienia fabrycnze, postawiłem wszystkie apki od nowa i nadal mi nie działa, nawet do gry nie wchodzi, wypierdala GPS signal not found i że niby servery nie hulają a moi kumple w tej chwili w 6 osób se chodzą i łapią pokemony. No chuj mie strzela ktoś wie jak to rozwiązać?
Ja też tak mam przez cały dzień dzisiaj.
 
Kurwa zainstalowałem na tablecie i niby hulało, zrobiłem psotać i zawiecha. Powtarzało się to pare razy. Zrobiłem reset taba i chuj przestało działać. Wurwiłem sie i przywróciłem ustawienia fabrycnze, postawiłem wszystkie apki od nowa i nadal mi nie działa, nawet do gry nie wchodzi, wypierdala GPS signal not found i że niby servery nie hulają a moi kumple w tej chwili w 6 osób se chodzą i łapią pokemony. No chuj mie strzela ktoś wie jak to rozwiązać?

Ja też tak mam przez cały dzień dzisiaj.

http://www.spidersweb.pl/2016/07/pokemon-go-nie-dziala-serwer.html
 
Ok, mój szef zaczął w to grać, to już przestaje być śmieszne.

Nagle okazuje się, że ma jakieś spotkania w kilku miejscach + chce zrobić objazd po budowach. Przypadek?

Nie sądze :boystop:
 
Back
Top