Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Uhuhuhu, mamy chwalipiętę na forum :)Koleżanka mnie nazwała nietzschańskim nadczłowiekiem - to był komplement czy diss? Forumki, pomóżcie :(
ech, kolejny dobry dzień.nie mogę czytać tego tematu już :c za dużo tu o pośladkach!
nie mogę czytać tego tematu już :c za dużo tu o pośladkach!
To idź sie przespaceruj po miescie, tam na pewno będzie tego mniej :)
Zaraz, zaraz. Czyli kobieta uprawniająca jogging i chodząca na siłownię to niewierząca ladacznica? :)Mort już pisał,że interesują go tylko te ultra wierzące i żyjące według nauk Pana, więc się nie ogląda za dupeczkami na ulicy. Moim zdaniem życie zgodnie z naukami Boga, można połączyć z oglądaniem się za laskami na ulicy i innymi czynnościami, ale Mort ma inne podejście do tego niż ja, bardziej ortodoksyjne.
Mort już pisał,że interesują go tylko te ultra wierzące i żyjące według nauk Pana, więc się nie ogląda za dupeczkami na ulicy. Moim zdaniem życie zgodnie z naukami Boga, można połączyć z oglądaniem się za laskami na ulicy i innymi czynnościami, ale Mort ma inne podejście do tego niż ja, bardziej ortodoksyjne.
Zwłaszcza w krótkich opiętych spodenkach i sportowym staniku. Niegodzieństwo
BTW Po tych waszych wpisach zakazuje żonie leginsów i spodenek na siłowni
Bardziej mi chodziło o lubieżne myśli, które przychodzą do głowy podczas oglądania się za kobietami, które w moim mniemaniu nie są grzechem, wedle tego co pisze Mort, sądzę, że według jego zasad już tak.
Ponoć jakieś badania pokazały, że długotrwałe obserwowanie kobiecych wdzięków przedłuża mężczyznom życie. W tym swietle jeśli oślepniesz to z racji długowieczności.Tak ogólnie mówiąc to można oczopląsu dostać nieraz na ulicy. Boję się, że na starość od tego będę ślepy:D
Ja w sumie dopiero po związku jestem - zakończonym w sposób bardzo pozytywny, dobrze to przyjęła, ale na razie chyba nie mam ochoty w nic nowego się ładować. :)
Mort ładować nie masz ochoty??? :) Pewnie masz... po prostu nie masz ochoty na związek :)
To tak się da w ogóle?i w sumie nie mam :)
Jak się nie myśli kutasem i pamięta, że są ważniejsze rzeczy w życiu niż jebanie i chodzące wokół kobiety to się da. Jak się nie ma nic istotnego w życiu do roboty to instynkty robią swoje :D Poza tym to działa uzależniająco. Im więcej oglądasz, tym się przyzwyczajasz, że to robisz i robisz to. Jak zaczniesz olewać, że chodzą wokół i kuszą to przestajesz z czasem zauważać, że olałeś je i zająłeś się własnym życiem ;-) Ja już się tyle naoglądałem, że nie rusza mnie to zbytnio. Zdaje sobie sprawę, że wychodząc z domu widuję co 50 metrów jakąś ładną dziewczynę, więc co to za istotne rzeczy...;-) Po prostu to normalne, więc nie ma czym się jarać jakby to było coś niecodziennego...
homoś jakiś czy co?! Mort. Chcesz powiedzieć, że jeszcze w życiu nie dymałeś?Problem w tym, że u mnie 'ładowanie' wchodzi w grę po ślubie. :p
Normalne laski bardzo często są dużo fajniejsze niż zdjęcia modelek....No nie wiem niby, choć wiem, że Krakowiankom urody nie brakuje...Jeden dobry Ziomek się przeprowadził do Krakowa i ma żonę i dziecko z jedną. W czasach dorastania się tyle modelek, aktorek i szmul na fotkach naoglądałem, że niewiele mnie już zaskakuje z urody kobiecej :D Bardziej to, że teraz statystycznie 25 na 30 fajnych, a w moich czasach np. liceum było 5 na 30...jak nie gorzej :D
Przecież Mort się niedawno nawrócił. Wcześniej był jak wielu innych (czy to nie określenie przy okazji kogoś przeciętnego i niewyjątkowego?:D) ;-)
To raz, a dwa to się starzejecie.Coś w tym jest ze teraz więcej fajnych dziewczyn. Choc to pewnie wynika z dobrych kosmetyków, tryliarda salonów fryzjerskich i lepszej mody niż w latach 90-tych. No a w Krakowie jest jeszcze duża konkurencja-trzeba się starać żeby wybić z tłumu.
homoś jakiś czy co?! Mort. Chcesz powiedzieć, że jeszcze w życiu nie dymałeś?
Bardzo możliwe. Może i to też rola kosmetyków, nie znam się to normalnie wydaje mi się, że z pokolenia na pokolenia po prostu rysy kobiet się zmieniają. Grubasy też są wypierane i rzadziej widuję...Żeby być tą "trendy" wypada być szczupłą a najlepiej wysportowaną ;-) Zresztą my też już nie wyglądamy jak Kazie Deyny czy Gmochy, a często jak jacyś południowoeuropejscy goście. Ewolucja :D Sorry Mort :D