Pożegnanie z forum
- Thread starter Anonymous
- Start date
PAN EM
Brutaal Bantamweight
Born2Kill - nie chcesz chyba podważać w tym miejscu wiedzy wypracowanej przez lata w dziedzinie psychologii, psychological dependence
jest pełnoprawnym uzależnieniem, a chyba żaden z nas nie ma wątpliwości co do tego, że surfowanie po internecie znajduje się gdzieś na górze listy czynności najczęściej będących powodem uzależnień.
jest pełnoprawnym uzależnieniem, a chyba żaden z nas nie ma wątpliwości co do tego, że surfowanie po internecie znajduje się gdzieś na górze listy czynności najczęściej będących powodem uzależnień.
Tzn? Nie przeczę, że problemu nie ma. Jesli jednak uznawać to za nałóg, to na pewno nie można go równać z nałogami bardziej fizycznymi niż psychicznymi. To, że on tu chce być siedzi jego w głowie. To, że stwarzał różne ksywy i inaczej pisał jako te osoby jest faktycznym problemem jego osoby (mówię z jego perspektywy, nie naszej).
Kilku uznanych psychologów ceniło moje wyniki w przedmitowach tematycznych. Z resztą byłem na fakultecie pedagogiczno-psychologicznym w liceum, z dobrymi wynikami również ;-)
Kaczka nie przedstawił tu tego tak, że jest uzależniony od internetu, a od konkretnego portalu. Ba, portalu, który nie narzuca Ci zachowań typu "musisz być o tej godzinie, bo stracisz coś" jak w grach MMO np. Tu jest wybór, nie ma musu. Tylko dziwi mnie, że osoba w tym wieku ma taki problem...
Kilku uznanych psychologów ceniło moje wyniki w przedmitowach tematycznych. Z resztą byłem na fakultecie pedagogiczno-psychologicznym w liceum, z dobrymi wynikami również ;-)
Kaczka nie przedstawił tu tego tak, że jest uzależniony od internetu, a od konkretnego portalu. Ba, portalu, który nie narzuca Ci zachowań typu "musisz być o tej godzinie, bo stracisz coś" jak w grach MMO np. Tu jest wybór, nie ma musu. Tylko dziwi mnie, że osoba w tym wieku ma taki problem...
Za dużo wolnego czasu (w pracy najwyraźniej również, przyznam, że mi ta strona pozwala przetrwać wolny czas w robocie;] ale nie czuję się uzależniony, bo poza nią siedzę, gdy mam wolną chwilę) i komputera. Jak nie miałem pracy to też mnie to pochłaniało w pewnym okresie, ale to nic dobrego dla samopoczucia nie uczyni. Tak czy siak walczyć z czymś takim trzeba radykalniej niż sobie to po prostu powiedzieć, chyba, że ćwiczysz silną wolę przy okazji. No nic, żebym to lepiej pojął chyba trzeba byłoby pogadać na żywo :-)
Czy wiek nie ma wpływu? Młodzież bardziej podatna na takie sytuacje, Ty wydaje się masz czym i kim się zająć w domu, młodzież często nie ma, jeśli nie ma poszkolnych zajęć, więc i szansę wpadnięcia w taki cug są większe. Tak czy siak, ograniczyłbym komputer, udowodnił sobie, że można bez tego żyć, ale trzeba zająć się czymś co cieszy, a takich czynności jest multum poza wirtualnym światem. Obyś jeszcze miał takie zajęcia :-)
Czy wiek nie ma wpływu? Młodzież bardziej podatna na takie sytuacje, Ty wydaje się masz czym i kim się zająć w domu, młodzież często nie ma, jeśli nie ma poszkolnych zajęć, więc i szansę wpadnięcia w taki cug są większe. Tak czy siak, ograniczyłbym komputer, udowodnił sobie, że można bez tego żyć, ale trzeba zająć się czymś co cieszy, a takich czynności jest multum poza wirtualnym światem. Obyś jeszcze miał takie zajęcia :-)
G
Guest
Guest
24 się zbliża
Gaara
UFC Heavyweight
ja pierdole. wyzedlem na 4 h z chaty a tu kurwa sto postow wiecej, rzez panie, rzez! kaczka ty stary a glupi jestes
jak pan em nie wierze w twoje odejscie, wrocisz kurwa za tydzien pod innym nickiem na bank, psycholog ci chuja da, jeszcze znajoma, ja pierdole, beka w chuj, najebalem sie
jak pan em nie wierze w twoje odejscie, wrocisz kurwa za tydzien pod innym nickiem na bank, psycholog ci chuja da, jeszcze znajoma, ja pierdole, beka w chuj, najebalem sie
Keylock
WSOF Heavyweight
Japierdolekurwamaćnierozumiemcotusiędzieje
Czemu w temacie "pożegnanie z forum" jest dyskusja o problemach kaczki i w ogóle NIC A NIC nie zanosi się na jego odejście (8 stron jego ukochanego spamu), a kaczka co jakiś czas wrzuca jakieś obrazki którymi nie wiem, próbuje się podbudować i uzasadnić swoje popierdolone akcje (no fajnie, bywał pomocny, wrzucał fajne newsy, pisał często konstruktywnie, ale kurwa multikonta, nabijanie postów? DAFUCK?) a ludzie go tu pozdrawiają, pocieszają i traktują jakby to Venom odchodził? Pamiątki po kaczce? Jak dla mnie to już Blade powinien być lepiej wspominany, bo pisał merytorycznie (oprócz zdaje się jakiejś akcji z hejtem na KSW) i nie walił spamu...
Jeśli on naprawdę na problem to pomóżcie mu i zbanujcie go wpizdu, BŁAGAM, bo to jest naprawdę złe, że całe forum gada o jakimś pieprzniętym kolesiu uzależnionym od internetu. Kaczka se pewnie wali konia, że tyle postów w jego temacie, a szczytuje za każdym razem, gdy ktoś mu pisze coś miłego.
"Dałem się strollować", ale nie wiem, czy bycie trollem w taki sposób to powód do dumy. Sytuacja jest KURIOZALNA i nie pojmuję podejścia adminów.
Więcej tu nie wchodzę :-)
Czemu w temacie "pożegnanie z forum" jest dyskusja o problemach kaczki i w ogóle NIC A NIC nie zanosi się na jego odejście (8 stron jego ukochanego spamu), a kaczka co jakiś czas wrzuca jakieś obrazki którymi nie wiem, próbuje się podbudować i uzasadnić swoje popierdolone akcje (no fajnie, bywał pomocny, wrzucał fajne newsy, pisał często konstruktywnie, ale kurwa multikonta, nabijanie postów? DAFUCK?) a ludzie go tu pozdrawiają, pocieszają i traktują jakby to Venom odchodził? Pamiątki po kaczce? Jak dla mnie to już Blade powinien być lepiej wspominany, bo pisał merytorycznie (oprócz zdaje się jakiejś akcji z hejtem na KSW) i nie walił spamu...
Jeśli on naprawdę na problem to pomóżcie mu i zbanujcie go wpizdu, BŁAGAM, bo to jest naprawdę złe, że całe forum gada o jakimś pieprzniętym kolesiu uzależnionym od internetu. Kaczka se pewnie wali konia, że tyle postów w jego temacie, a szczytuje za każdym razem, gdy ktoś mu pisze coś miłego.
"Dałem się strollować", ale nie wiem, czy bycie trollem w taki sposób to powód do dumy. Sytuacja jest KURIOZALNA i nie pojmuję podejścia adminów.
Więcej tu nie wchodzę :-)
lukasz4493
Maximum FC Bantamweight
No i niby mamy uwierzyć że po północy nawet jak usuną Ci konto nie zajrzysz tu zobaczyć co ludzie znowu napisali ? A co do paru wypowiedzi to uważam dokładnie to samo co born2kill i keylock - trzeba mieć na serio zryty beret żeby stworzyć tyle fikcyjnych kont :D
Dobrze że nie napisałeś tego tematu wczoraj przed konfą z Jankiem bo okazałoby się że 70% forum siedzi nie w tym co trzeba...
Dobrze że nie napisałeś tego tematu wczoraj przed konfą z Jankiem bo okazałoby się że 70% forum siedzi nie w tym co trzeba...
M
Mariusz Olkiewicz
Guest
Ładne oczy mają Twoje dzieci...widać, że po Tobie :-)
