Wspolczuje Barcy - trener z Urugwaju czy innej Ugandy mu im Messi kazał, afery podatkowe, afery ws transferu Neymara oraz jego niewypał jako wielki transfer, zakazy od FIFA (co prawda zniesione ale niby moga przywrocic), dylematy pt. skurwic sie czy sie nie skurwic w ostatnim meczu, a teraz jeszcze znowu muszą płacić haracz dla piłkarza, ktory kiedyś był najlepszy i i teraz poprostu typowo leci na przebrzmiałej sławie.
Ze strony Messiego oczywiscie świetne posunięcie - gościu ma 27 lat, wygrał wszystko oprócz MS (których i tak nie wygra), ambicje już na wyczerpaniu (to jednak nie ten charakter co CR), podawacze i jego lojalni nabijacze statystyk również coraz starsi i gorsi (Iniesta i Xavi mokra trawa) także można śmiało przypuszczać, że o ile ten sezon już był słaby w jego wykonaniu to kolejne będą tylko gorsze.
A co do sezonu w PD - najrealniejszy scenariusz jest taki, że Atletico wygrywa, drugie miejsce Real a Barca dostaje w czape w ostatnim meczu, wiec i tak bedzie super bo kataloncom najzwyczajniej nie należy się zadne trofeum (no chyba że medale z czekolady na pocieszenie). Jak bedzie zobaczymy, ale ja trzymam kciuki za taką końcówke.
Tar: nie ściemniaj bo Messi musiał zapłacić 41mln kary :)