Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Strasznie dużo orzechów, nie masz obrzydzenia po jakimś czasie?Ciekaw jestem co jecie w ciagu dnia.
Mój wczorajszy dzionek:
- sniadanie - jajka po benedyktynsku, mix salat, kapary, papryka, losos wedzony,
- lunch - orzechy nerkowca, avocado z cytrynowym sosem
- obiad (przedtreningowy) stek z slodkimi ziemniakami i cukinia
- potreningowy - 2 banany, omlet z jajek i platkow kokosowych
- kolacja - orzechy, bialko z mlekiem migdalowym
Uprzedzam komentarze, tak wiem ze moja dieta nie jest stricte paleo, tak jest mi wygodniej a i tak mam wiekszosc korzysci plynacych z paleo.
Nie rozumiem tego jak moze waga bez trzymania diety isc w dol, takie z was niejadki? @Masu
Ja teraz jestem w trybie "nie ćwiczę, mam w chuj nadgodzin w pracy i tonę kodeksów do przeczytania", więc drogie Bravo proszę o pomoc jak się nie zalać do sierpnia. Nie wyobrażam sobie nie zjedzenia chlebka słonecznikowego czy chrupiącej bułeczki! Jak to się robi?!Wręcz przeciwnie ja jestem łasuchem. Na paleo po prostu nie jem codziennie ciasta, czekolady, chipsów do piwa. Piwa co drugi dzień. Szczerze to nigdy zrzucając wagę nie pilnowałem kalorii, po prostu rezygnowałem ze śmieci i wrzucałem HIIT. Ciężko teraz o zrobienie solidnego treningu (plecy) więc wolę żywić się nisko węglowodanowo. Na mnie działa.
Nie masz wyjścia, musisz utyć. Takie są prawa natury.Ja teraz jestem w trybie "nie ćwiczę, mam w chuj nadgodzin w pracy i tonę kodeksów do przeczytania", więc drogie Bravo proszę o pomoc jak się nie zalać do sierpnia. Nie wyobrażam sobie nie zjedzenia chlebka słonecznikowego czy chrupiącej bułeczki! Jak to się robi?!
Dobry żart :D W dodatku w pracy tylko siedzę. Co mam robić specjaliści !? @Saenchai ? @Mauricz :D? Na trening nie ma szans, bo siedzę w robocie od rana do wieczora, potem siedzę w książkach albo z dzieckiem. I tak codziennie. Czasem pracuję w nocy. Nie chcę się uknurzyć, bo w sierpniu plażowanie w Ustce i wstyd wystawiać jeszcze większego samara niż jest. Co żreć, aby ograniczyć apetyt!?Lepiej niech chodzi do pracy na nogach. To załatwi sprawę :)
Hehe, jebacGiH. Postaram się mniej żreć i może tabate wrzucę. Kiedyś robiłem i dużo kg zeszło.@Comber niestety smutna prawda w Twojej sytuacji jest taka, ze w przypadku ograniczonego wydatku kalorycznego musisz tez ograniczyc ilosci jedzenia. Nie ma rady. Zawsze mozesz sprobowac wlaczyc jakis krotki i intesywny wysilek typu HIIT, tabata- zawsze to cos kcal przepali. Lacze sie w bolu jesli chodzi o kodeksy- zmagam sie z tym samym #jebacprawowekslowe
Jak Ty to robisz, że robisz trening 4x w tygodniu? Mi brakuje czasu na wszystko. Na cohones siedze tylko gdy jestem w pracy właściwie :D@Comber
Generalnie mi chodzi o zwiekszenie aktywnosci w jakikolwiek sposob, ktory pozwoli minimalizowac straty, tez teraz w okresie nauki chodze na silownie tylko 4 w tyg i robie szybki 2h-2,5h trening w zasadzie skupiajac sie w okol jednego liftu, a akcesoryjki robie w tempie ekspresowym niekiedy ucinajac objetosc na nich by szybciej wrocic do domu. Nie zamierzam jednak jesc mniej bo juz i tak #teamforeverhungry
Jak Ty to robisz, że robisz trening 4x w tygodniu? Mi brakuje czasu na wszystko. Na cohones siedze tylko gdy jestem w pracy właściwie :D
Mam siłkę 2 min autem od domu. Problem polega na tym, że mam tryb nauka-praca-dziecko. Jak nie było sesji to robiłem te 2 treningi w tygodniu. Chodzi mi o najbliższy miesiąc - żeby się nie zalać, bo bardzo łatwo mi to przychodzi.Comber a nie myślałeś żeby znaleźć siłkę po drodze, żeby nie marnować czasu na dojazdy? Masz po drodze Platinium w Krakowskiej z parkingiem, masz siłkę w Michałowicach. Zmień na jakiś czas treningi na crossfitowe. Trening złożony np. Z podciągania i martwego ciągu plus np krokodylki fajnie cie nakręci a zajmie 20 min.
Mam siłkę 2 min autem od domu. Problem polega na tym, że mam tryb nauka-praca-dziecko. Jak nie było sesji to robiłem te 2 treningi w tygodniu. Chodzi mi o najbliższy miesiąc - żeby się nie zalać, bo bardzo łatwo mi to przychodzi.
Jakby zrobić np. tabate + jakies ogolnorozwojowe hantlami. max 30 minut, do tego troche ograniczyc swinstwa to moze jakos pojdzie.
chlip, chlip. Myślałem, że masz jakiś patent! :) No nic, najbliższy miesiąc troszkę się poobijam fizycznie, a potem na pełnej.@Comber zyje kawalersko-egoistycznym zyciem albo jestem w pracy albo na treningu i tak nie mam nic lepszego do roboty w tyg, a weekendy trenuje wczesnie rano. Gdyby wlascicielom mojej silowni chcialo sie wstac wczesnie to trenowalbym przed praca a niestety silownia czynna od 8, a ja zeby byc w pracy o 9 musialbym zaczynac trening ok 5 30
Na pełnej kurwie będziesz wpierdalał jak teraz:D Matke oszukasz, mnie oszukasz, ale życia nie oszukasz. Born to be a fat guy!chlip, chlip. Myślałem, że masz jakiś patent! :) No nic, najbliższy miesiąc troszkę się poobijam fizycznie, a potem na pełnej.
Już wiem dlaczego to umiłowanie do Danielka :(Na pełnej kurwie będziesz wpierdalał jak teraz:D Matke oszukasz, mnie oszukasz, ale życia nie oszukasz. Born to be a fat guy!