Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Suns się rozlecą w tym offseason.Boston idą po pierścień. Mają świetną defensywę (to jak oni bronią od początku roku to jest jakiś kosmos) i genialną pierwszą piątkę. Oby pogonili tych trójkowych spammerów z GSW. 4-2 dla Bostonu prognozuje. A w przyszłym sezonie wracają mocni Suns
Obawiam się, że "Ayton's dramma" rozjebie drużynę od środka. Mam nadzieję, że się mylę. Szkoda, że spierdolili taki sezon. Drugiej szansy może nie być.A w przyszłym sezonie wracają mocni Suns
Oby pogonili tych trójkowych spammerów z GSW. 4-2 dla Bostonu prognozuje.
Fak no.
Inna sprawa, że Green powinien dostać drugie T (w zasadzie to ja bym dał po techniku Brownowi i Greenowi) i wylecieć z boiska.Maszyna ruszyła
Green już wszedł w głowę Browna i Williamsa.
Niekwestionowany mistrz ruchomych zasłon. Jakby się uparli na gwizdanie to 6 fauli robi w 1 ćwiartce.Inna sprawa, że Green powinien dostać drugie T (w zasadzie to ja bym dał po techniku Brownowi i Greenowi) i wylecieć z boiska.
pierwsza połowa bostonu mocna, chyba nawet +18 w pewnym momencie.Dubs znowu nie istnieją w 4Q, a wydawało się, że to jednak oni będą mocniejsi w decydujących minutach.
Wstałem akurat jak się kończyła 3Q i Boston był +2 to podjarany, że będzie close i fajna walka w crunch, poszedłem sobie zrobić kawę, wracam a tu już +11 po dwóch minutach gry
Payton znowu jakaś kontuzja? Nie widzę info, a gość zagrał 11 minut jak to ich najlepszy obrońca, nie bardzo wiem co Kerr tworzy, Porterowi też bym dał więcej rzutów, zajebiście wygląda u niego trójka w finałach.
dziś wyglądało to odwrotnie.Green już wszedł w głowę Browna i Williamsa.
Payton bardzo słabo, ani nie bronił ani nie atakował. Chłop nawet jak miał otwartego dunka to go white sfaulował tak, że nie włożył a potem tylko jednego wolnego trafił.Dubs znowu nie istnieją w 4Q, a wydawało się, że to jednak oni będą mocniejsi w decydujących minutach.
Wstałem akurat jak się kończyła 3Q i Boston był +2 to podjarany, że będzie close i fajna walka w crunch, poszedłem sobie zrobić kawę, wracam a tu już +11 po dwóch minutach gry
Payton znowu jakaś kontuzja? Nie widzę info, a gość zagrał 11 minut jak to ich najlepszy obrońca, nie bardzo wiem co Kerr tworzy, Porterowi też bym dał więcej rzutów, zajebiście wygląda u niego trójka w finałach.
Mało prawdopodobne.Ależ to jest bestia. Gdyby nawet Boston zgarnęli mistrzostwo to jest możliwe, żeby zawodnik z przegranej drużyny był MVP finałów?
Tutaj wystarczy żeby jeden/dwóch gości z Gsw wrzuciło te 20+ pkt i mają to do wzięcia.34.3 PPG, 50% FG, 49% za 3, 67% TS po 4 meczach, jak Kura utrzyma taką skuteczność, a Dubs przejebią finały to będzie mi bardzo smutno.
Durant płacze jak ogląda
Wiggins i Thompson w sumie jakiś poziom trzymają, ale Poole gra chujnie, jeden dobry mecz miał, a 3 strasznie słabe. Teraz oby 3:2, w San Francisco to już sędziowie nie będę z pizdy gwizdać fauli w ataku Stefowi.Tutaj wystarczy żeby jeden/dwóch gości z Gsw wrzuciło te 20+ pkt i mają to do wzięcia.
Dobrze jakby Green znalazł jaja, bo 1/7 z gry to śmierdzi z daleka.Wiggins i Thompson w sumie jakiś poziom trzymają, ale Poole gra chujnie, jeden dobry mecz miał, a 3 strasznie słabe. Teraz oby 3:2, w San Francisco to już sędziowie nie będę z pizdy gwizdać fauli w ataku Stefowi.
Niestety, ale on ofensywnie to zawsze była taka trochę rzutowa pipka pokroju Simmonsa.Dobrze jakby Green znalazł jaja, bo 1/7 z gry to śmierdzi z daleka.