jut
M-1 Global Heavyweight
jakby powiedział Donald: "I towers you"Cholera rzeczywiście zjebałem. W przyszłości z góry (lub jakby powiedział Donal "from moutain") będę zakładał, że się jebnąłem i sprawdzał przed przeczytaniem.
Przypomniał mi się jeden suchar, mój debeściak z dzieciństwa. Szedł mniej więcej tak:
"Był Polak, Niemiec i Rusek.Szli przez most. Złapał ich diabeł i powiedział:
- Puszczę tego który spełni trzy zadania: przebiec przez most pod obstrzałem, podać rękę niedźwiedziowi i zgwałcić cygankę".
Polak odpuścił sobie takie numery i od razu poległ na moście. Niemiec wyćwiczony od pokoleń na wojnie przebiegł przez ten most unikając pocisków. Następnie wpada do klatki z niedźwiedziem i misio od razu go rozrywa.
Na końcu rusek: przebiega tak szybko że nawet nie wystrzelili, wpada do klatki, klatka się zamyka, niedźwiedź rzuca się na Ruska. Kurz się wzbija, nic nie widać. Po pewnej chwili klatka się otwiera, kurz opada, wychodzi Rusek i mówi:
- Gdzie ta cyganka której mam podać rękę?
Last edited: