Muzyka


aktualnie molestuję mi gość mózg jak niektórym mahoney/k : D ale nie tylko, metal narazie wek poszedł: D powrót do klasyki ogólnie zaliczam, jutro do opery : D na aide verdiego (nie widziałem , nie słyszałem) musze się przyznać że jestem podniecony jak dzieciak vibovitem hehe bywałem już m.in. na #skrzypeknadachu, #czarodziejskiflet, #strasznydwór, kilka lat ; ) temu to było ale tego mi brakowało. Siostra mi się po backstagach rapsowych szlaja (porządna), mam się martwić : D ?
 


Strasznie mieszane mam uczucia co do tego zespołu. Z jednej strony rewelacyjne momenty, z drugiej dużo wesołkowatości/wiksy, co niekoniecznie mi leży. W tym utworze nawet są te dwie cechy naraz.
 
Bolczino, jeżeli miałbym wskazać mój ulubiony utwór DG to wlasnie bylby to Hacker. Ja uwielbiam wesołość/wikse w muzyce z racji tego, że... naprawdę jest tego mało w muzyce z tych wyższych półek. Mam wrażenie, że więcej można wyciągnąć z takich uczuć jak przygnębienie, strach czy gniew niż pozytywnych emocji. Wziales sie za The Money Store? Najlepszy album, chyba największy miszmasz różnych stylistyk muzycznych w dyskografii gripsów.
A u mnie jeden z najbardziej rewolucyjnych i wizjonerskich albumów w historii muzyki. Krążek owiany legendą. Ah, tworzyć taką muzykę w 91 roku...
 
@DickNiaz
Badam teraz "The Money Store", "No Love Deep Web" już mam ciut osłuchane. Fajnie sobie te płyty lecą, ale póki co nie angażują mnie mocniej, przy pełnym skupieniu nie chce mi się tego słuchać.
 
@Bolt
Spróbuj może Dalek, dla mnie taka opozycja do Death Grips. Mroczny klimat, poważne teksty i ambienty w tle. Ja wtedy sprawdze porządnie Techno Animal, deal? XD
 

No w końcu pełniaka wypuszczają. To może być jeden z lepszych strzałów z def metalem ostatnimi czasy, pierwsza EP była elegancka.
 
@Arlovski eldo lepszy : D fisz i tata to wyborcza event

producenci filmów i 80% rapsów powinni mu pośmiertnie za inspirację chociaż świeczkę zapalić, Gary to dla mnie absoluto : ))
 
Last edited:
@Grzechu wrzuciłeś mój top 1 z płyt, Leprosy jest moją ulubioną w tej dziedzinie muzyki : )

dobrze jest oddzielać życie od muzyki, nie chciałbym umrzeć w okolicach 30-stki : D najbardziej szczytowy moment na Death to chyba płyta "Human". Legenda ale mtv ich sięgło w jakimś nocnym head bangers jeszcze kiedyś...
 
Back
Top