Muzyka
- Thread starter Zelboys06
- Start date
Olos
-=PRIDE FC=-
Yaas
Bellator Welterweight
gdyby ktoś miał przyjemność dziś w szczecinie gościć na koncercie steve vai'a, to moja prośba o kilka słów wrażeń z wydarzenia.
niestety wcześniejsze plany nie pozwoliły mi być...
https://www.youtube.com/watch?v=9IrWyZ0KZuk
niestety wcześniejsze plany nie pozwoliły mi być...
https://www.youtube.com/watch?v=9IrWyZ0KZuk
Bolt
Bellator Welterweight
https://www.youtube.com/watch?v=pggBvEOmN8s
Tak mi się jakoś o tej płycie dzisiaj przypomniało, a w sumie dalej ten zespół bardzo lubię.
Tak mi się jakoś o tej płycie dzisiaj przypomniało, a w sumie dalej ten zespół bardzo lubię.
Yagiel
UFC Featherweight
Corey to zdecydowanie mój ulubiony wokalista - potrafi przypierdolić aż miło, ale potrafisz też pisać zajebiste ballady i dawać akustyczne koncerty
https://www.youtube.com/watch?v=mhkjHD2LoNw
a poniżej jeden z takich koncertów
Spit It Out w takiej wersji, nieźle ;)
https://www.youtube.com/watch?v=wRAEcmQ1fh0&list=RDwRAEcmQ1fh0
@Bolt - CC teraz nową płytkę wypuścili. Mam większość dyskografii (oczywiście albumy z Krzyśkiem to dla mnie poziom którego w późniejszych nie osiągneli). Słyszałes już? Mi jakoś zespół się przejadł.
Widziałem ich live i miałem porównanie z Six Feet Under, którzy też grają kawałki z pierwszych płyt i miałem wrażenie, że Cannibal Corpse to właśnie Chris. Na koncercie CC chciało mi się spać i w sumie na jednym numerze oczy mi się przymknęły, natomiast SFU, któego na codzień nie słucham, wprawiło mnie w ekstazę gdy zagrali Hammer Smashed Face :)
https://www.youtube.com/watch?v=mhkjHD2LoNw
a poniżej jeden z takich koncertów
Spit It Out w takiej wersji, nieźle ;)
https://www.youtube.com/watch?v=wRAEcmQ1fh0&list=RDwRAEcmQ1fh0
@Bolt - CC teraz nową płytkę wypuścili. Mam większość dyskografii (oczywiście albumy z Krzyśkiem to dla mnie poziom którego w późniejszych nie osiągneli). Słyszałes już? Mi jakoś zespół się przejadł.
Widziałem ich live i miałem porównanie z Six Feet Under, którzy też grają kawałki z pierwszych płyt i miałem wrażenie, że Cannibal Corpse to właśnie Chris. Na koncercie CC chciało mi się spać i w sumie na jednym numerze oczy mi się przymknęły, natomiast SFU, któego na codzień nie słucham, wprawiło mnie w ekstazę gdy zagrali Hammer Smashed Face :)