Majsterkowanie DIY - porady, sztuczki, nowe patenty

Zapowietrzony albo się zużył środek grzewczy. Mogę ci sprzedać nowy, nie smigany za 850zl. Podziała długo.
 
Czy ktoś z was w suszarce bębnowej wyjmował już wymiennik ciepła? Samsung DV 90TA240TE, jakby co.

Wstępnie sobie oglądałem spód suszarki, ale szczerze mówiąc wygląda na to że całkowicie wszystko muszę rozebrać, tył, i spód.

W necie nie mogę nic znaleźć.

Chodzi o ten element zasłonięty tu agrowłókniną:


EDIT:
Na szczęście dałem radę "naprawić" bez wyjmowania (działa choć ładnie nie wygląda), ale to co potrafią odpitolić kobiety zostawione sam na sam z techniką to przerasta moją wyobraźnię...

Wczoraj miałem telefon "przyjedź po mnie, bo komputer mi pokazuje że mam tylko 4km zasięgu", a dzisiaj odwalone korki suszarką ręczną w której widać że kabel jest uwalony (przez skręcenie i niedbałe zawijanie przy odkładaniu), wyrąbało aż w piwnicy, a tam kluczy nie miałem, więc pół dnia na przedłużaczach.

#woman
 
Last edited:
Dzisiaj odwiedziłem jakiegoś gościa, który ogłasza się na twarzoksiążce i sprzedaje różne fajne rzeczy do warsztatu. Za 180zł udało mi się wyhaczyć to
mdsdp5m.jpg
Gość mówi, że kupił 4 tony sprzętu po likwidacji jakiejś fabryki wierteł. Część zupełne nówki, część leżaków magazynowych, a część używek. Ten frez zupełnie po lewej znalazłem w necie za 47 ojro. Dobrze, że w pobliżu nie było żadnego bociana czy providenta :korwinlaugh:Na pewno go jeszcze kiedyś odwiedzę :tysoncoffe:
 
Dzisiaj odwiedziłem jakiegoś gościa, który ogłasza się na twarzoksiążce i sprzedaje różne fajne rzeczy do warsztatu. Za 180zł udało mi się wyhaczyć to
mdsdp5m.jpg
Gość mówi, że kupił 4 tony sprzętu po likwidacji jakiejś fabryki wierteł. Część zupełne nówki, część leżaków magazynowych, a część używek. Ten frez zupełnie po lewej znalazłem w necie za 47 ojro. Dobrze, że w pobliżu nie było żadnego bociana czy providenta :korwinlaugh:Na pewno go jeszcze kiedyś odwiedzę :tysoncoffe:
Jak za darmo. Mam wielu takich dostawców którzy potrafią znaleźć to co spadło gdzieś z ciężarówki.
 
Dzisiaj odwiedziłem jakiegoś gościa, który ogłasza się na twarzoksiążce i sprzedaje różne fajne rzeczy do warsztatu. Za 180zł udało mi się wyhaczyć to
mdsdp5m.jpg
Gość mówi, że kupił 4 tony sprzętu po likwidacji jakiejś fabryki wierteł. Część zupełne nówki, część leżaków magazynowych, a część używek. Ten frez zupełnie po lewej znalazłem w necie za 47 ojro. Dobrze, że w pobliżu nie było żadnego bociana czy providenta :korwinlaugh:Na pewno go jeszcze kiedyś odwiedzę :tysoncoffe:
Sorry ale trochę śmieci. Praktycznie nie używa się już hss może do aluminium i plastiku , ten frez z węglika zgrubny spoko o ile ostry bo to zawsze jest problem z używkami a obstawiam że z mikroskopem tam nie byłeś. AliExpress 30zl. Kiedyś też bawiłem się w zakupy od panów co ich suszy ale to nigdy się dobrze nie kończyło. Wydasz wbrew pozorom dużo, kupisz rzeczy nie przydatne , często uszkodzone. Lepiej za te 180zl kupić 4 nowe frezy które wykorzystasz przy obecnym projekcie.
 
Sorry ale trochę śmieci. Praktycznie nie używa się już hss może do aluminium i plastiku , ten frez z węglika zgrubny spoko o ile ostry bo to zawsze jest problem z używkami a obstawiam że z mikroskopem tam nie byłeś. AliExpress 30zl. Kiedyś też bawiłem się w zakupy od panów co ich suszy ale to nigdy się dobrze nie kończyło. Wydasz wbrew pozorom dużo, kupisz rzeczy nie przydatne , często uszkodzone. Lepiej za te 180zl kupić 4 nowe frezy które wykorzystasz przy obecnym projekcie.
Mi hss w zupełności wystarcza, nie mam żadnej przemysłowej frezarki tylko usztywnioną Zośkę :childcry: Z tych frezów co wziąłem od niego 4 są nówki, reszta jakieś leżaki magazynowe i używki. Do tego co dłubię w garażu styknie. Nie potrzebuję dokładności do 0,01mm. I tak więcej działam z drewnem.
 
Mi hss w zupełności wystarcza, nie mam żadnej przemysłowej frezarki tylko usztywnioną Zośkę :childcry: Z tych frezów co wziąłem od niego 4 są nówki, reszta jakieś leżaki magazynowe i używki. Do tego co dłubię w garażu styknie. Nie potrzebuję dokładności do 0,01mm. I tak więcej działam z drewnem.
Jak się sprawuje zośka? Duże luzy nawrotne?
 
Jak się sprawuje zośka? Duże luzy nawrotne?
Nie mierzyłem, bo tak jak wcześniej pisałem, zdaję sobie sprawę z "klasy jakościowej" tego sprzętu :juanlaugh: Bicie na wrzecionie jest delikatnie wyczuwalne ręką, na stole krzyżowym zdecydowanie większe ale też nie liczone w milimetrach :wink: W mojej wersji można poprawić luz góra-doł na pinoli ale to muszę rozebrać i dać do nagwintowania wałek. Nad górnym łożyskiem chińczyk zastosował pierścień segera zamiast nakrętki :facepalm:. Na razie wymieniłem tylko kolumnę i zamiast rury cienkościennej dałem pełny wałek hartowany powierzchniowo, taki z którego robią nurniki do siłowników hydraulicznych. Do prostego wywiercenia otworu wystarcza :wink:
Na YouTube możesz sobie rzucić okiem na kanał adammaszynotwór. On fajnie usprawnił swoją Zośkę. Jak ktoś nie ma miejsca na maszynę kilkuset kilogramową albo mniejszą ale za worek pieniędzy to polecam.
 
Mi hss w zupełności wystarcza, nie mam żadnej przemysłowej frezarki tylko usztywnioną Zośkę :childcry: Z tych frezów co wziąłem od niego 4 są nówki, reszta jakieś leżaki magazynowe i używki. Do tego co dłubię w garażu styknie. Nie potrzebuję dokładności do 0,01mm. I tak więcej działam z drewnem.
Kumam. Do drewna to faktycznie spoko.
Z tego co wiem zośka to wiertarka nie frezarka to bym uważał z frezami .
 
Kumam. Do drewna to faktycznie spoko.
Z tego co wiem zośka to wiertarka nie frezarka to bym uważał z frezami .
ZX7016, wiertarko-frezarka, jest szpilka zabezpieczająca przed wypadnięciem futerka czy oprawki. Szału nie ma ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :wink: Ostatnio coś tam sobie rzeźbię ze złomu i robię części do szlifierki taśmowej. Frezowałem w stali i na głębokości 1mm szła z małym posuwem. Frez fi10. Więcej brać nie chciałem bo w drgania wpada.
 
ZX7016, wiertarko-frezarka, jest szpilka zabezpieczająca przed wypadnięciem futerka czy oprawki. Szału nie ma ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :wink: Ostatnio coś tam sobie rzeźbię ze złomu i robię części do szlifierki taśmowej. Frezowałem w stali i na głębokości 1mm szła z małym posuwem. Frez fi10. Więcej brać nie chciałem bo w drgania wpada.
Bardziej kwestia technik nie lubienia . Jak we wrzecionie sa zwykle łożyska kulkowe to kupa a nie frezarka. Jak masz łożyska skośne wrzecionowe to można frezować. Plus obroty . Ja to się nie kreci powyżej tych 5k to będzie trudno. Zbadaj też "futerko " bo jak to jest jakoś szajs i zapodasz większe obroty to ci może je rozsadzić .
 
Bardziej kwestia technik nie lubienia . Jak we wrzecionie sa zwykle łożyska kulkowe to kupa a nie frezarka. Jak masz łożyska skośne wrzecionowe to można frezować. Plus obroty . Ja to się nie kreci powyżej tych 5k to będzie trudno. Zbadaj też "futerko " bo jak to jest jakoś szajs i zapodasz większe obroty to ci może je rozsadzić .
W sumie to nie sprawdzałem jakie ma łożyska. Co do obrotów to zgoda ale to przy frezach z węglika. Przy moich hss to raczej 10x mniejsze. Futerko używam tylko do wiercenia. Do frezów kupiłem oprawkę zaciskową ER20.
 
W sumie to nie sprawdzałem jakie ma łożyska. Co do obrotów to zgoda ale to przy frezach z węglika. Przy moich hss to raczej 10x mniejsze. Futerko używam tylko do wiercenia. Do frezów kupiłem oprawkę zaciskową ER20.
Zośka to jest wiertarka nie frezarka , do drewna czy plastiku przeżyje ale szczerze odradzam frezowanie w metalu jakim kolwiek. Ona na bank ma zwykle łozyska nie wrzecionowe. Co do doboru obrotów to nie jest takie proste. Jasne węglik przeżywa więcej ale to też zależy od średnicy frezu. Ilości piór, głebokości, materiału, sztywności maszyny itp. Oprawki er sa bardzo spoko. Dobry wybór bo uchwyt wiertarski to powyżej tych 5k to granat.
 
W sumie, to nie wiem gdzie to wrzucić, ale jakby nie patrzeć podpada pod majsterkowanie. Cudeńko.

 
W sumie, to nie wiem gdzie to wrzucić, ale jakby nie patrzeć podpada pod majsterkowanie. Cudeńko.


O co gość podłubał, kozacka robota
:antonio:

PS do sklepów weszła odchudzona i trochę pomniejssona wersja ps5, nie slim jako dodatkowa do wyboru tylko wyprze obecny model z rynku
 
Pany, jakie rękawice polecacie. Do auta, prac różnych na dworze, w domu
Zgubiłem rękawiczkę z jednej pary, a w drugiej parze mi sie poszarpały, Lahti pro bodajze.

Teraz sie zastanawiam czy iść w czyste syntetyki czy jednak z elementami skóry?
 
Last edited:
Back
Top