Koronowirus, Wuhan , 2019-nCoV, Epidemia ver. beta 1.01

A o co tu tak naprawdę chodzi?
View attachment 20451
Zawsze o to chodzi.

Ten temat to jest serio rak.


Pierwszy normalny i neutralny post w tym temacie.

@klocuniek popraw mnie jeśli się mylę, ale czy to na początku pandemii nie ty wrzucałeś tu badań z Lancet że covid to poważna sprawa? Nie pamiętam czego konkretnie dotyczyły, ale własnie Ciebie (być może mylnie) kojarzę.
Wiem ż to był sam początek tego gówna i dopiero co z Chin się przedostawało.
No też mi się coś tak trochę kojarzy, że to wtedy @klocuniek klocuńki z nogawek wytrzęsywał wklejając te niusy

:muttley:

Edit: ale to dobrze, bo widać chłopina nosi głowę nie od parady, przemyślał, przeanalizował i uznał, że gówno a nie zagrożenie.
 
Dakota Południowa - gęstość zaludnienia 4 osoby/m2, Szwecja - 24 os/m2, Teksas - 38 os/m2, Polska - 122 os/m2. Czy jest jakiś kraj/stan o porównywalnej gęstości zaludnienia, który nie wprowadził obostrzeń i ludzie tam normalnie żyją?
Ktoś kiedyś wrzucał jak to wygląda realnie, w dużych miastach czy aglomeracjach, skupisko ludzi jest podobne jak w Polsce.
 
@torpedo czyli nie mógł zmienić zdania?

Zauważyłem, że największy problem w temacie mają orędownicy szczepionek, którym zazwyczaj brakuje sensownych argumentów, aby obrobić zasadność szczepień.

Ktoś się naszukał, przetłumaczył, streścił, wrzucił materiał do pochylenia się jako kontra do tej całej papki medialnej, bezrefleksyjnego #szczepimysie to w odpowiedzi otrzymuje „a-ale rok temu to...”. Dramat.
 
@torpedo czyli nie mógł zmienić zdania?

Zauważyłem, że największy problem w temacie mają orędownicy szczepionek, którym zazwyczaj brakuje sensownych argumentów, aby obrobić zasadność szczepień.

Ktoś się naszukał, przetłumaczył, streścił, wrzucił materiał do pochylenia się jako kontra do tej całej papki medialnej, bezrefleksyjnego #szczepimysie to w odpowiedzi otrzymuje „a-ale rok temu to...”. Dramat.
Tu każdy ma z każdym problem, maseczkowcy z antymaseczkowcami, proszczepy z antyszczepami itd.

Problem polega na tym, że jest bardzo mało rzetelnych źródeł - większość udostępnia informacje pasujące do ich opinii. Sposób z czytaniem newsów z obu stron barykady w celu samodzielnego wyciągnięcia wniosków też działa tak sobie, bo z jednej strony słyszysz o paszportach covidowych, a z drugiej o plandemii i ogólnoświatowym spisku, więc ostatecznie jedyne co wiadomo to, że większość ludzi to jebani idioci.
 
@torpedo czyli nie mógł zmienić zdania?
Oczywiśce że mógł. Sam już zmieniałem... dwukrotnie :śmiech:
Natomiast mi nie chodziło o zmianę zdania, tylko o powoływanie się na określone badania. Jeśli te badania mówiły wtedy jasno że zarówno zarażalność jest wysoka jak i duż ryzyko powikłań, to raczej w tym temacie nie powinno się nic zmienić, prawda? Bo jeśli tak, to jaki jest sens poweoływać się na badania skoro mogą być za chwilę nieaktualne.

Nadmieniam jednak, że nie mam pewności ż to nasz kolega @klocuniek wtedy wrzucał, bo zwyczajnie nie pamiętam a wyszukiwarka mi nie pokaże, bo wiadomo pożar serwerowni.


Zauważyłem, że największy problem w temacie mają orędownicy szczepionek,
Ja się tam nie uważam za orędownika szczepionek. Mam zamiar się zaszczepić, nawet już bym mógł, ale nie mam czasu nawet ostatnio pojeść a co dopiero gdzieś tam latać. Tak więc zaszczepuę się ale w olnym czasie.
Chyba że automatycznie to czyni ze mnie "orędownika szczepionek" no to wtedy takim jestem osobnikiem.
 


"Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli aktualizować swoją odporność immunologiczną za każdym razem kiedy pojawi się nowa mutacja. To będzie wyglądać podobnie do aktualizacji oprogramowania antywirusowego" - powiedział dziś dyrektor generalny firmy Pfizer, Albert Bourla, cytowany przez PAP.
 
@klocuniek popraw mnie jeśli się mylę, ale czy to na początku pandemii nie ty wrzucałeś tu badań z Lancet że covid to poważna sprawa? Nie pamiętam czego konkretnie dotyczyły, ale własnie Ciebie (być może mylnie) kojarzę.
Wiem ż to był sam początek tego gówna i dopiero co z Chin się przedostawało.
Badania były na małych grupach bo inaczej być nie mogło, wiedza w temacie była skąpa. Na samym początku głównie wrzucałem opinie wirusologów, epidemiologów, którzy przeprowadzali symulacje w oparciu o dane z Chin - okazały się grubo przeszacowane, a badań nie było, bo nie mogło być, a gdy się pokazały - były prowadzone w oparciu o skąpe dane na podstawie których nie można było ogólnych wniosków wyciągać - wciąż można było jedynie prognozować z większą lub mniejszą szansą na trafienie. Wraz z każdym, większym badaniem złe prognozy były hamowane pod względem skali (zakładano, że będzie wręcz katastrofa, okazało się coś zupełnie przeciwnego).
No też mi się coś tak trochę kojarzy, że to wtedy @klocuniek klocuńki z nogawek wytrzęsywał wklejając te niusy
Hehe, to nie były klocuńki, a treści warte rozważania na ówczesny moment, by zachować ostrożność w stosunku do nieznanego.
Edit: ale to dobrze, bo widać chłopina nosi głowę nie od parady, przemyślał, przeanalizował i uznał, że gówno a nie zagrożenie.
Zagrożenie jest ale - rzeczywiście - w stosunku do pierwszych prognoz jest o wiele, wiele mniejsze.
Problem polega na tym, że jest bardzo mało rzetelnych źródeł - większość udostępnia informacje pasujące do ich opinii.
Jeśli piszesz o podawanych źródłach w tym temacie to się nie zgodzę. Nie wiem jak bardzo śledziłeś temat ale np. ja -w olbrzymiej większości wypadków powołuję się na źródła naukowe wskazujące na wyniki badań odpowiedniej skali i jakości.
bo z jednej strony słyszysz o paszportach covidowych, a z drugiej o plandemii i ogólnoświatowym spisku
Nie przypominam sobie, by ktoś tutaj mówił w związku z tym problemem, że jest on wynikiem ogólnoświatowego spisku, no - może chyba tylko tytek ale nie pamiętam dokładnie, czy pokuszał się do aż takich twierdzeń (światowy spisek)
Natomiast mi nie chodziło o zmianę zdania, tylko o powoływanie się na określone badania. Jeśli te badania mówiły wtedy jasno że zarówno zarażalność jest wysoka jak i duż ryzyko powikłań, to raczej w tym temacie nie powinno się nic zmienić, prawda? Bo jeśli tak, to jaki jest sens poweoływać się na badania skoro mogą być za chwilę nieaktualne.
Żadne badanie wtedy nie wskazywało na duże ryzyko powikłań, a na samą możliwość ich wystąpienia, jednak nie na szeroką skalę. Jeśli o zakażalność chodzi okazało się, że za te liczby odpowiadały i odpowiadają błędnie zaprojektowane testy rtPCR.

Reasumując - na wczesnym etapie wszelka ostrożność jest jak najbardziej pożądana, bo nie wiadomo z czym mamy do czynienia i jak to się rozwinie, tłumienie hurraoptymizmu ignorujących wtedy problem również był uzasadniony z tych powodów.
-----
edit:
Mam zamiar się zaszczepić
Co Ciebie przekonuje do tego?
 
Trzeba poczekac i zobaczyc jak sie rozwinie sytuacja w Izraelu a zwlaszcza w UK. Wtedy bedzie wiadomo co daja te masowe szczepienia.
Prawdziwa sytuacja bedzie trudna do zweryfikowania, zwazywszy na to jakimi kompletnymi klmstwami jestesmy bombardowani przez media, od samego poczatku tego cyrku.
 

Firma Pfeizer przeskoczy na giełdzie za 5 lat Google i Teslę change my mind

:beczka:
 
Co Ciebie przekonuje do tego
Wierzę w uchroni mnie to przed ciężkim przebiegiem tak jak niektórzy obok mnie przechodzili. Śmierci się nie obawiam z tego powodu, ale rozjebania płuc już tak.
Do tego nie mogę sobie pozwolić na taką przerwę jak miała teraz moja kuzynka, ż trzy tygodnie w szpitalu przelażała, bo wtedy jest po mnie. Najgorszy możliwy czas dla mnie na takie rzeczy.

To że Pfizery tego świata i inni będą doić dalej to norma. Po co mają mieć rok żniwa jak mogą mieć co roku.
Myślę że gdyby zrobili śledztwo w tej sprawie to by się okazało, że niektóre lekarstwa na dobre by wyleczyły daną chorobę, ale tego nie robią bo lepiej sprzedawać produkt na okrągło, więc doeaźnie pomagają żeby pacjent kupował cały czas.
Życie to nie bajka, a ci tam na górze to skurwiele którzy mają w chuju życie człowieka. Nie ma się co oszukiwać.
 
janusz covidu:
1. Twój domownik dostaje skierowanie na test.
2. Z automatu dostaje 10 dniową kwarantannę, do momentu otrzymania wyniku (jeżeli negatywny nie ma kwarantanny). Domownicy bez żadnych ograniczeń.
3. W przypadku pozytywnego wyniku. Od momentu otrzymania wszyscy domownicy trafiają na okres do zakońćzenia tych 10 dni plus 7 dni dodatkowych na kwarantanne.
4. Nie ma obowiązku zrobienia testu, nie ma zadnych sankcji za to ze nie zrobisz testu.
5. Nie robisz testu odsiadujesz 10 dni, ale nie zadnej kwarantanny dla domowników.

pozdrawiam.
 
To już pewne, że dawek będzie więcej. Tu coś więcej o skuteczności pfizera i moderny na te niby nowe szczepy i można coś wywnioskować o dawkach.


Trochę humoru:
 
To już pewne, że dawek będzie więcej. Tu coś więcej o skuteczności pfizera i moderny na te niby nowe szczepy i można coś wywnioskować o dawkach.


Trochę humoru:

Przypomniało mi się jak rok temu w marcu w pierwszy dzień jak zamknęli szkoły widziałem gościa ubranego w kombinezon i maskę gazową niczym ze Stalkera. Wtedy ten widok tylko powiększył mój niepokój, który chyba nam wszystkim się udzielał, dzisiaj pierdolnąłbym ze śmiechu.
 
Przypomniało mi się jak rok temu w marcu w pierwszy dzień jak zamknęli szkoły widziałem gościa ubranego w kombinezon i maskę gazową niczym ze Stalkera. Wtedy ten widok tylko powiększył mój niepokój, który chyba nam wszystkim się udzielał, dzisiaj pierdolnąłbym ze śmiechu.
Ja kilka razy też widziałem na mieście typka w pełnym rynsztunku OP1 ze słoniem.
 
Myślę że gdyby zrobili śledztwo w tej sprawie to by się okazało, że niektóre lekarstwa na dobre by wyleczyły daną chorobę, ale tego nie robią bo lepiej sprzedawać produkt na okrągło, więc doeaźnie pomagają żeby pacjent kupował cały czas.
To jest już od dawna wiadome. Zaczęło się od sektorowej nauki medycyny co powoduje, że niektóre zalecenia np. kardiologa i pulmonologa wzajemnie się wykluczają. Lekarz nie ma pojęcia o ciele pacjenta a tylko o wąskiej części całego organizmu.
Dziś medycyna to nic innego nauka polegająca na kontrolowaniu choroby, a nie jej eliminacji. Niech chorują, byle kupowali medykamenty
 
b71d62d137afc.jpg


:Duke3d: widać że to najlepsza szczepionka.
 
apokalipsa.PNG


Już się zaczyna gadanie o 4 fali we wrześniu - dobrze ktoś tutaj wcześniej napisał w wakacje sobie odpoczniemy a na jesieni "4 fala" :stevecarell:

Katastroficzna czwarta fala

Ależ sobie dom elegancko wykończę do końca roku :antonio:
 
Wierzę w uchroni mnie to przed ciężkim przebiegiem tak jak niektórzy obok mnie przechodzili.
Ale na jakiej podstawie opierasz swoją wiarę? Nie powiesz chyba, że w oparciu o kilka przypadków w stosunku do których nie możesz zobaczyć dowodu, które potwierdzą zapewnienia o delikatniejszym przebiegu rzekomo spowodowanym przez te preparaty. Szczepionki te były przygotowane na wczesną wersję wirusa i specjaliści wirusolodzy stwierdzają, że nie mogą one działać na obecne mutacje.
 
Szczepy się pojawiają co chwila nowe. Rozumiem żod razu mają na nie odpowi
Ale na jakiej podstawie opierasz swoją wiarę?
Na tej samej podstawie co wzyta u lekarza, dentysty, czy mechanika samochodowego- zakładam że mi pomogą, chocaż tej pewności nie mam.

Szczepionki te były przygotowane na wczesną wersję wirusa
Jak była wczesna wersja wirusa, to pisaliście że szczepionki są na chuja, więc już nie wiem o co chodzi.

Mamy do wyboru stracic jeden rok i sprawdzić czy to kurestwo pomoż czy nie, albo dalej nie dać na nic szansy i dalej mieć zamknięte lokale, hotele, ban na wyjazdy i zablokowaną służbę zdrowia (i nie wnikam już czy jest zablokowana czy niektórym jest to na rękę i w chuja lecą, tylko chodzi o sam fakt).
 
Na tej samej podstawie co wzyta u lekarza, dentysty, czy mechanika samochodowego- zakładam że mi pomogą, chocaż tej pewności nie mam.
Ale naprawdę odrzucasz fakt działania różnorakich wpływowych grup nacisku i interesów, tworzących ogólną narrację co rodzi różne obawy w świecie medycznym i przekonanie typu "lepiej się nie wychylać" oraz fakt, że nie każdy lekarz jest rzetelnie poinformowany i wpisuje się w promowane trendy?
Jak była wczesna wersja wirusa, to pisaliście że szczepionki są na chuja, więc już nie wiem o co chodzi.
Jacy my? Po drugie - zastanów się o co pytasz. Zwróć uwagę na daty - kiedy pojawił się wirus i jaka była jego postać, na którą przygotowano te preparaty - jak długo to trwało, a przecież w trakcie czasu, który upłynął na opracowanie - wirus mutował wielokrotnie.
Mamy do wyboru stracic jeden rok i sprawdzić czy to kurestwo pomoż czy nie, albo dalej nie dać na nic szansy i dalej mieć zamknięte lokale, hotele, ban na wyjazdy i zablokowaną służbę zdrowia (i nie wnikam już czy jest zablokowana czy niektórym jest to na rękę i w chuja lecą, tylko chodzi o sam fakt).
Czyli odrzucasz przekaz wspomnianych wirusologów i innych naukowców, lekarzy - którzy mówią, że to kurestwo nie działa i zakładasz, że producenci wraz z regulatorami oraz politykami a także tzw. doradcy rządowi specjaliści (będący w konflikcie interesów), niedoinformowani lub zastraszeni lekarze - mogą mieć rację? A te lockdowny o których wspominasz to - uważasz, że będą znoszone wtedy gdy "szczepionki" zadziałają, a nie wtedy, gdy władzy tak się spodoba? Z tego powodu wolisz ryzykować?
 
Czyli odrzucasz przekaz wspomnianych wirusologów i innych naukowców, lekarzy - którzy mówią, że to kurestwo nie działa
Tak.

Ale naprawdę odrzucasz fakt działania różnorakich wpływowych grup nacisku i interesów, tworzących ogólną narrację co rodzi różne obawy w świecie medycznym i przekonanie typu "lepiej się nie wychylać" oraz fakt, że nie każdy lekarz jest rzetelnie poinformowany i wpisuje się w promowane trendy?
Nie.

Nie che mi się babrać w tym gównie.
Na 90% tej sprawy mamy podobne spojrzenie, a na 10% nie i tyle.
Niech kazdy robi co chce.

Swoją drogą masz do wyboru jak pisałem wyżej sprawdzić jeden rok i masz jak na tacy: zobaczcie chuje jebane, nie działa to gówno, jebać was i wasze szczepionki.
Co ważniejsze, więcej ludzi otworzy oczy i można coś działać bo w kupie siła.

A tak, pobazgracie coś tam sobie w odmętach netu, nie zrobicie nic innego w tym kierunku i jest sytuacja patowa- idekurwaalna dla tych wszystkich wyzyskiwaczy.
Dlaczego? Bo mają argument- a bo sie wszyscy nie zaszczepili. I tym sposobem zamiast raz poświęcić jeden rok, to nie tylko stracimy całe lata, ale oni zarobią przez ten czas niewyobrażalne kwoty, a branż hotelarskie, fryzjerzy, restauracje i reszta pójdzie się huśtać.

Tak więc dla ciebie jest nielogiczne moje rozumowanie, a dla mnie Twoje.

Ttlko ż ja Cie nie namawiam i nie pytam czemu tak a nie inaczej, bo to Twoja sprawa i ja to szanuję.
 
Back
Top