Konflikt Rosja-Ukraina

O nie! Gość na trąbce wypierdział hymn Ukrainy, świat się wali, co tu się wyrabia?!!! Nie żeby coś, ale zagrał też zaraz po nim hejnał.
@szplin wrzucił twetta bez swojego komentarza, tak więc "tutaj" to jedynie można się dowiedzieć o poglądach "gdzieś" w związku z hejnałem
Zawijam z tego tematu, bo z początkowo sensownego zrobił się burdel, w którym z jazdy po oprawcy przerzuciliscie sie na jazdę po ofiarach.
Jazda po ofiarach, bo ktoś wrzucił tt z cudzym, nieuzasadnionym i na wyrost oburzeniem o hejnał? Zgadzam się - we wszystkich tego typu tematach jest wiele śmieci, proponuje odwiedzać jedynie te z informacjami sportowymi tam nie ma... a nie czekaj...

Przy takiej ilości czytających, zarejestrowanych i piszących - burdel w pewnej skali jest nieunikniony.
płacz w gacie z oka saurona brązowymi łzami
:antonio:
Emocje wojenne... Są wpisy z sensem i na temat, własne przemyślenia, wymiana poglądów, są informacje rzetelne jak również: :olewam:
 
A teraz pomyślmy.

Mieszkasz w(na) ukraińskiej wsi zabitej dechami gdzieś pod Lwowem, psy dupami szczekają ogólnie cccp na całego. Nagle komunikat, że wojna i szczelajo na zachodzie. Po paru dniach znajdujesz się w wielkim polskim mieście i dają ci mieszkanko (okej nie od razu), pracę też ci znajdą a dzieci pójdą do polskiej szkoły i potem na studia.

Są dwie strony medalu, nie podważając powagi sytuacji i oczywistego dramatu dużej grupy ludzi, to tutaj wielu ukrainców wygra życie:cmgkeepgoing:
 
Last edited:
A teraz pomyślmy.

Mieszkasz w(na) ukraińskiej wsi zabitej dechami gdzieś pod Lwowem, psy dupami szczekają ogólnie cccp na całego. Nagle komunikat, że wojna i szczelajo na zachodzie. Po paru dniach znajdujesz się w wielkim polskim mieście i dają ci mieszkanko (okej nie od razu), pracę też ci znajdą a dzieci pójdą do polskiej szkoły i potem na studia.

Są dwie strony medalu, nie podważając powagi sytuacji i oczywistego dramatu dużej grupy ludzi, to tutaj wielu ukrainców wygra życie:cmgkeepgoing:
Albo tak: mieszkasz sobie spokojnie z rodziną na ukraińskiej wsi, nagle wybucha wojna. Musisz wyjechać do obcego kraju, mieszkać u obcych ludzi, ale za to dostaniesz darmowe bilety MPK, starter plusa i miskę zupy na granicy. Żyć nie umierać. Oczywiście zgadzam się z Tobą, medal ma dwie strony :beer:
 
Przyznajcie się, że znudził Wam się temat wojny bo włączacie tv a tam nagłówek "9 dzień wojny" ale oprócz paniki nic nowego nie mówią. Potrzeba Wam nowych pożarów Amazonii bo poziom emocji opada a to uzależnia.

Kolejny dzień w pracy i znowu słyszę i widzę panikę bo putin już czerwony guzik wciska i koniec świata będzie! Olaboga! Niczego nie będzie!

W tv Mesjasz Bartosiak, znowu opowiada o końcu świata jak przy covidzie z tej samej chatki w lesie co wtedy płaczącym głosem mało nie upadł przed kamerą ze strachu bo to już koniec.

I tak codziennie :rainbowvomit:
 
To wracając do "rzetelnych informacji" czy któryś z Kolegów od tychże informacji mógłby mi powiedzieć co z tym 60 kilometrowym konwojem co to 3 dni temu już prawie wjeżdżał do Kijowa? Jedzie na wstecznym czy jak? Zapomnieliśmy o jednej z głównych informacji dnia (tamtego dnia)?

:travolta:

Jaki dzisiaj przekaz dnia? Bombardowanie elektrowni atomowej i nuklearna zakłada za rogiem?
 
To wracając do "rzetelnych informacji" czy któryś z Kolegów od tychże informacji mógłby mi powiedzieć co z tym 60 kilometrowym konwojem co to 3 dni temu już prawie wjeżdżał do Kijowa? Jedzie na wstecznym czy jak? Zapomnieliśmy o jednej z głównych informacji dnia (tamtego dnia)?

:travolta:

Jaki dzisiaj przekaz dnia? Bombardowanie elektrowni atomowej i nuklearna zakłada za rogiem?
Ten konwój, według ekspertów jest/stał się korkiem :fjedzia:

 
Spoglądam na jakąś relacje z Ukrainy z dziś, gdzie podają najważniejsze informacje i tam między nimi takie coś:
"Mińsk: funkcjonariusze białoruskiej milicji OMON zatrzymali wczoraj co najmniej 3 kobiety, które modliły się w cerkwi o pokój na Ukrainie.":confused:
 
Żartując o zmianie nazwy ruskich pierogów nie sądziłem, że ludziom aż tak grubo odpierdala.. chociaż po 2 ostatnich latach już nic nie powinno dziwić.
ShrillImmaterialKitfox-max-1mb.gif
 
Bańka zaraz wskoczy, później prawo łączenia rodzin i kto wie może i nawet uda się przekroczyć te zapowiadane 5 milionów:
 
Ten konwój, według ekspertów jest/stał się korkiem :fjedzia:


Dokładnie przez tych samych ekspertów co głosili zagładę Kijowa od tego właśnie konwoju :korwinlaugh:

To wracając do "rzetelnych informacji" czy któryś z Kolegów od tychże informacji mógłby mi powiedzieć co z tym 60 kilometrowym konwojem co to 3 dni temu już prawie wjeżdżał do Kijowa? Jedzie na wstecznym czy jak? Zapomnieliśmy o jednej z głównych informacji dnia (tamtego dnia)?

:travolta:

Jaki dzisiaj przekaz dnia? Bombardowanie elektrowni atomowej i nuklearna zakłada za rogiem?
Ja co prawda jestem ekspertem od wstawiania śmiesznych obrazków, ale wypowiem się co od konwoju.
Otóż moim zdaniem on ma prawo istnieć. Skoro on jest ruski, to ma też prawo mieć 60km (to w chuj dużo, spójrzcie na mapę ile to jest). Natomiast on powinien się wydłużać z każdym dniem ( np jedna ciężarówka się zepsuje, to te z przodu pojechały, a te z tyłu zostały cyk następnego dnia ma już nie 60 a np. 70km), albo zwróćcie uwagę na "bezwładność" takiej kolumny: jakby pierwsza ruszyła, to ostatnia odpaliłaby by silnik po kilku godzinach!
A co ciekawsze jak pokazują tę masę pojazdów... to codziennie są one w tych samych miejscach. Czyli nie jedzie.
Dlaczego?
Otóż dlatego że ta kolumna ma być po prostu a nie jechać! To tak jak taki mięśniak co tylko stoi i straszy posturą. Potęga Putina i Rosji zawsze opierała się na strachu... a co może być straszniejsze jak codziennie informować o 60km! kolumnie pojazdów.

Co jest istotne, Ukry to rozumieją i wykorzysują to, żeby straszyć nas. Czyli Putin straszy Kijów, Kijów straszy nas i wywiera presję o pomoc.
Jeślibyłaby to kolumna niosąca zagładę stolicy, to zrobiliby wszystko żeby ją rozbić, lub wręcz spowolnić. W tym temacie padło już pytanie czemu Ukry nic z nią nie robią, to na cohonesowo stratedzy wytłumaczyli, że jest chroniona z ziemi, morza i powietrza. Że żaden atak nie ma sensu, bo drony, samoloty i inne tałaństwo zostanie zniszczone przez sowietów. No ja bym z tym polemizował gdyż:
1 i tak obrońcy będą musieli zmierzyć się z tą potęgą
2 lepiej nawet próbować czy markować ataki, żeby choćby osłabić lub spowolnić marsz na Kijów
3 lepiej atakować wojsko w marszu niż jak się już rozłoży i okopie na swoich stanowiskach
4 aktaknwyprzedzajacy ma większą szansę na sukces niż dac się okrążyć i ostrzeliwać
5 próby zniszenia tej kolumny to szansa na uniknięcie zniszczenia stolicy i strat wśród cywili
Konkludując:
Każdej ze stron zależy żeby w świadomości ludzi istniał ten konwój. Każda ze stron coś tam próbuje ugrac.

P.s. Skoro jest tam tyle zaopatrzenia, broni, paliwa itp. To czemu ruscy podeślą trochę do innych regionów, gdzie muszą porzucać pojazdy (gdzieś była info że wyrzutnia TOS kosztuje 24mln$- dla takiego kosztownego sprzętu nie można podesłać jednej ciężarówki z paliwem? Przecież 1 cysterna w 60km kolumnie to nic!
I dlaczego nie podzielą kolumny np na 3x 20km? Nawet jakby mieli jechać dalszą drogą to i tak szybciej by dojechali niż stojąc w korku.
 
kolego u mnie w pracy w poniedziałek wisiały w menu na stołówce pierogi ruskie, we wtorek zmieniły nazwę na pierogi z farszem serowo ziemniaczanym... i to nie żart serio
:iamdone:
Pierogi po kacapsku bym napisal a nie ruskie pierogi
 
Ja co prawda jestem ekspertem od wstawiania śmiesznych obrazków, ale wypowiem się co od konwoju.
Otóż moim zdaniem on ma prawo istnieć. Skoro on jest ruski, to ma też prawo mieć 60km (to w chuj dużo, spójrzcie na mapę ile to jest). Natomiast on powinien się wydłużać z każdym dniem ( np jedna ciężarówka się zepsuje, to te z przodu pojechały, a te z tyłu zostały cyk następnego dnia ma już nie 60 a np. 70km), albo zwróćcie uwagę na "bezwładność" takiej kolumny: jakby pierwsza ruszyła, to ostatnia odpaliłaby by silnik po kilku godzinach!
A co ciekawsze jak pokazują tę masę pojazdów... to codziennie są one w tych samych miejscach. Czyli nie jedzie.
Dlaczego?
Otóż dlatego że ta kolumna ma być po prostu a nie jechać! To tak jak taki mięśniak co tylko stoi i straszy posturą. Potęga Putina i Rosji zawsze opierała się na strachu... a co może być straszniejsze jak codziennie informować o 60km! kolumnie pojazdów.

Co jest istotne, Ukry to rozumieją i wykorzysują to, żeby straszyć nas. Czyli Putin straszy Kijów, Kijów straszy nas i wywiera presję o pomoc.
Jeślibyłaby to kolumna niosąca zagładę stolicy, to zrobiliby wszystko żeby ją rozbić, lub wręcz spowolnić. W tym temacie padło już pytanie czemu Ukry nic z nią nie robią, to na cohonesowo stratedzy wytłumaczyli, że jest chroniona z ziemi, morza i powietrza. Że żaden atak nie ma sensu, bo drony, samoloty i inne tałaństwo zostanie zniszczone przez sowietów. No ja bym z tym polemizował gdyż:
1 i tak obrońcy będą musieli zmierzyć się z tą potęgą
2 lepiej nawet próbować czy markować ataki, żeby choćby osłabić lub spowolnić marsz na Kijów
3 lepiej atakować wojsko w marszu niż jak się już rozłoży i okopie na swoich stanowiskach
4 aktaknwyprzedzajacy ma większą szansę na sukces niż dac się okrążyć i ostrzeliwać
5 próby zniszenia tej kolumny to szansa na uniknięcie zniszczenia stolicy i strat wśród cywili
Konkludując:
Każdej ze stron zależy żeby w świadomości ludzi istniał ten konwój. Każda ze stron coś tam próbuje ugrac.

P.s. Skoro jest tam tyle zaopatrzenia, broni, paliwa itp. To czemu ruscy podeślą trochę do innych regionów, gdzie muszą porzucać pojazdy (gdzieś była info że wyrzutnia TOS kosztuje 24mln$- dla takiego kosztownego sprzętu nie można podesłać jednej ciężarówki z paliwem? Przecież 1 cysterna w 60km kolumnie to nic!
I dlaczego nie podzielą kolumny np na 3x 20km? Nawet jakby mieli jechać dalszą drogą to i tak szybciej by dojechali niż stojąc w korku.
:antonio:

Piękne, ale dopóki Stanoski Ksysiu nie potwierdzi to Ci nie wierzę
 
Back
Top