Wybaczcie odkopywanie tematu. Wczoraj obejrzałem film "Ludzie Boga", który ukazuje życie i męczeńską śmierć misjonarzy w ogarniętej wojną domową Algierii. Ten oparty na faktach film przedstawia postawę misjonarzy i mieszkańców wobec walk o władzę. Polecam obejrzeć każdemu, kogo interesuje sprawa problemów w państwach muzułmańskich, oraz chciałby zobaczyć kolejny pogląd na Islam i Islamistów, oraz misyjny Kościół Katolicki. Godnym zauważnia jest, że jest to film francuski, a wiemy jaki pogląd panuje tam obecnie wobec muzułmanów, ale także katolików. Film z gatunku tych bez akcji, z ciekawie prowadzoną fabułą, zmuszającą do myślenia i ciągłego analizowania zachowań i motywów bohaterów. Jeżeli ktoś nie lubi tego typu filmów, niech się nie zabiera za oglądanie, bo nie przetrwa nawet 10 minut. Warto przeanalizować postawę, motywy oraz zachowanie misjonarzy, ale także stosunek mieszkańców wobec nich, oraz wziąć pod uwagę jedyną refleksję jaką nam ten film daje po jego zakończeniu. Moim skromnym zdaniem, przedstawiony obraz dobrze ukazuje społeczeństwo algierskie, które pada ofiarą wojny. Uprzedzając, bardzo proszę o nie krytykowanie filmu po obejrzeniu 10 minut, oraz przepraszam, że umieszczam ten wpis w tym wątku, ale sądzę, że bardziej pasuje tutaj, niż do tematu o filmach, ze względu na przekazaną treść.