Francja @1.60 finał VNL
Nie sądzę żeby Amerykanie wygrali LN, a my po prostu zagraliśmy fatalnie, przyjęcie i blok praktycznie nie funkcjonuje, a przy słabiutkiej postawie w ataku Kurka/Siemieniuka skończyło się tak, a nie inaczej. Kurek ciągnął za uszy mecze przed playoffami, a przyszły playoffy to wchodził strasznie drętwy w oba mecze, ten pierwszy set wczoraj jak z Iranem, typ nic nie mógł skończyć, Janusz jeszcze nawet piłki nie dotknął, a już i tak całe Stany wiedziały do kogo piłka pójdzie
Patry i Ngapeth są w świetnej formie, mimo wszystko to USA nie ma tak pewnej dwójki w ataku jak żaby i tutaj jest już pierwsza przewaga francuzów, wiadomo, że taki Russell czy DeFalco mogą wystrzelić i zrobić, że 20 punktów, ale atak Francji wygląda na stabilniejszy, jeszcze mają tego Clevenota, który zajebiście wczoraj zagrał półfinał, skuteczność w ataku Francuzów znacznie lepsza niż Amerykańców, do tego Brizard to półka wyżej na rozegraniu od młodziutkiego Włocha, piłki są idealnie wystawiane. Nie wiem jak USA ma wygrać, musiałby być naprawdę słaby występ francuzów bo sportowo, kadrowo to ich 6 jest lepsza niż 6 USA, wszyscy są też lepiej zgrani, a Brizard to serio zajebisty rozgrywający, prędzej Sbertoli się tu zagotuje i nie wytrzyma poziomu finału.
Jeszcze ten Grebennikowa na libero, sztos co wczoraj przyjmował i grał w obronie, rozjebali tych Włochów jak gnój po polu, a poziom gry znacznie lepszy niż to co było w meczu USA vs Polska.
Kursy są dobrze wystawione bo Francja to słuszny faworyt tego finału, oby mnie tylko znowu w chuja ten francuski naród nie zrobił bo serio nie mam szczęścia jak obstawiam cokolwiek związanego z Francją.