Góry - rekreacja, turystyka, wspinaczka

Piękny filmik jak w miarę ogarnięty gość ratuje jakiegoś łosia - polecam całość, akcja ratunkowa od 9tej minuty.
No właśnie bardzo średnio patrząc na to jak się porusza na tych rakach, ale ten typek co jechał na dupie w dół to nie wiem co ma we łbie...
 
No właśnie bardzo średnio patrząc na to jak się porusza na tych rakach, ale ten typek co jechał na dupie w dół to nie wiem co ma we łbie...

No, w kilku momentach miałem wrażenie, że ryzykuje życiem ten z rakami.

Nie wiem, czy goście nie byli na fazie, bo naprawdę dziwnie się zachowywali, albo tak zmarzli, bo wtedy człowiek też się głupio potrafi zachowywać.

Aaaa, napisałem, że w miarę ogarnięty gość...kłamałem. Nie ufaj niczemu, co czytasz.
 
ekipa-ratunkowa-nanga-parbat-620x334.jpg


Ekipa ratunkowa na Nanga Parbat: Denis Urubko, Adam Bielecki, Jarosław Botor, Piotr Tomala

https://wspinanie.pl/2018/02/nanga-parbat-za-wczesnie-na-podsumowania/
 
Człowiek uczy się przez całe życie. Tak jak wspominałem nigdy nie czytałem o szczegółach takich wypraw, ale wydawało mi się, ze po zdobyciu takiego szczytu jak Nanga Parbat po prostu się tam przebywa, rozkoszuje tym widokiem. Okazuje się jednak, że stamtąd się jak najszybciej spiernicza i nie da się tam przebywać chyba nawet w 100% bycia przygotowanym na podobne wysokości. Czas chyba jednak na jakąś książkę z tego tematu, była książka Bieleckiego w Biedronce w dobrej cenie jakieś kilka miesięcy temu to się zastanawiałem i nie wziąłem w końcu:siara:
 
"W 1953 roku Hillary i Norgay weszli na szczyt Mount Everestu, a w ciągu następnych dekad kolejni himalaiści zdołali zdobyć wszystkie czternaście ośmiotysięczników. Dokonania te ukazały niesamowitą skalę wytrzymałości ludzkiego organizmu. Pozwolę więc sobie zadać pytanie: jak wysoka musiałaby być hipotetyczna góra, która znalazłaby się poza zasięgiem fizycznych możliwości człowieka?"
http://www.kwantowo.pl/2018/02/04/tldr-na-jaka-maksymalna-wysokosc-moze-wspiac-sie-czlowiek/
 
Back
Top