Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Pisząc They, masz na myśli They (2002) czy Ils (2006), pytam się bo oba maja polski tytuł Oni - a tylko ten drugi Ci polecałem.
Miałem zamysł ściągać Ils oczywiście, a właśnie sprawdzam, ze ściagnałem ten z 2002 roku. Poprawię.

Obejrzałem Cabin in the woods... Dla mnie to nie był horror. Bardziej taka przygoda, ze względu na to, że specjaliście panowali nad całym terytorium początkowo. Jeżeli nie patrzę na to jako na horro, to całkiem fajny film, historia, efekty. Jak na horror, to nie był straszny, obrzydliwy.
 
Naznaczonego oglądałem, fajny, ale końcówka słaba i ziszczyła jakoś mi film. To znaczy nie sama końcówka, a końcowy etap filmu.
Obecność obowiązkowo obejrzane.
Sinister. Nawet fajny, no ale jest jakies ale. Czekam na dobrą wersję drugiej części żeby sprawdzić.

Ściągam It follows, They, Deliver us From Devil i Cabin. Zobaczymy co wybierzemy.


Jako dzieciak się bałem i rzadko oglądałem horrory. A skzoda, bo wtedy byłaby największa przygoda. Teraz już ciężko mi znaleźć coś co straszy.
Zdecydowanie odradzam drugą część Sinistera. Zawiodłem się, szkoda czasu.
Polecam za to:
http://m.filmweb.pl/film/Omen-1976-8335
http://m.filmweb.pl/film/Coś-1982-4713
http://m.filmweb.pl/film/W+sieci+zła-1998-5521 - ta pozycja bardziej pod Thriller podchodzi według mnie, ale też dobre kino - gwarancją Denzel :D
 
taka urwana, myślałem ze zakończenie będzie jakies konkretniejsze a tu nagle napisy
Mi ten film ostro zrył beret, przez pewien czas po jego obejrzeniu oglądałem się przez ramię :D
Co do zakończenia to mi się podoba, bo do końca nie wiem, czy ten koleś za nimi był przypadkowy, czy też może podąża za jej nowym chłopakiem :)
 
Nie widziałem ale czytałem dużo że naprawde gówno. Chetnie przeczytam oponie kogos normalnego wiec sie nie krepuj ;)
Podobał mi się bo trafił w moje dawne klimaty, rockandrollowo-punkowe towarzystwo. Lubię Tymańskiego, jego muzykę i humor, a tu dodatkowo są: rewelacyjny w swej roli Robert Brylewski (Brygada Kryzys, Armia, Izrael ...) i mistrz ról drugoplanowych Arkadiusz Jakubik. Właściwie to bardziej musical, w którym jest kilka dobrych kawałków, jeśli ktoś lubi polską alternatywę to polecam.
 
Podobał mi się bo trafił w moje dawne klimaty, rockandrollowo-punkowe towarzystwo. Lubię Tymańskiego, jego muzykę i humor, a tu dodatkowo są: rewelacyjny w swej roli Robert Brylewski (Brygada Kryzys, Armia, Izrael ...) i mistrz ról drugoplanowych Arkadiusz Jakubik. Właściwie to bardziej musical, w którym jest kilka dobrych kawałków, jeśli ktoś lubi polską alternatywę to polecam.
I chyba na to czekałem bo podoba mi się każde słowo ;)
 
Właśnie wróciłem z kina.
Sicario to mocne kino dla ludzi którzy lubią filmy o tych wewnętrznych wojenkach różnych agencji rządowych z kartelami narkotykowi. Polecam
 
Dla fanów slasherów i nie tylko, fajna analiza :
http://kinomisja.pl/slash-rozgrywka-o-pelnokrwistosc/

Fragment:
Odpowiednio do dwóch starć, które są ich udziałem, slasherowe heroiny narażone są na dwie okrutności. Pierwsza należy do morderców w maskach hokejowych i im podobnych. Druga do demiurgów: reżyserów i scenarzystów filmowych; tych z prawdziwego zdarzenia, tych z dupy i tych pośrodku, którzy tak jak mogą być najlepszym sprzymierzeńcem dziewczyny w opałach, tak też mogą być jej największym wrogiem. I często są. Trywializują, wciskają w przyciasny podkoszulek, pozostawiając samą sobie w ciemnym lesie, bez czasu i miejsca na właściwości; w końcu porzucają. Dobitnymi przykładami bezduszności i okrucieństwa demiurgów są pierwsze Piątki trzynastego, gdy heroina, zwycięska w poprzednim filmie cyklu, ginie w początkowych minutach następnego, po wszystkim, co przeszła, tak po prostu, jakby drugi raz niewarta już była tych 90 minut.
 
@Grzechu
Prisoners widziałem i to był zdecydowanie strzał w 10. Chyba jedyny film, który przypominał klimatem "Seven".

@Shajs
Przymierzałem się do tego filmu, infantylny opis i słaba ocena mnie odstraszyły... ale jeśli polecasz to spróbuję :)


Niestety horror i komedia, to dwa bardzo zaniedbane gatunki. Bardzo rzadko trafia się coś wartego uwagi (mówię o stosunkowo świeżych produkcjach). Często też oceny są nieadekwatne do jakości filmów, ale to właśnie już kwestia gustu.
Na swoim filmweboskim znalazłem jeszcze coś, co całkiem nieźle oceniłem:

Szepty "The Awekning" (2011), Widmo "Shutter" (strasznie specyficzne kino nasz skośnych przyjaciół z jakiegoś wietnamskiego zadupia), Obecność, Sinister, Silent Hill, Sierociniec, Inkarnacja i Rec 1.

Rzeczywiście chyba robię się za stary na horrory, o wiele bardziej straszą mnie rachunki do zapłacenia...

A Deliver us from evil, to dla mnie straszny shit, nie wiem czemu ma tak wysoką ocenę.

Z Polskich filmów rządzi "Chrzest", "Psy", "Baby są jakieś inne", dobrze wspominam też "Erratum". "Rzeź" Polańskiego też miażdży, jeśli zaliczać ją do rodzimych produkcji.
 
@Grzechu

Z Polskich filmów rządzi "Chrzest", "Psy", "Baby są jakieś inne", dobrze wspominam też "Erratum". "Rzeź" Polańskiego też miażdży, jeśli zaliczać ją do rodzimych produkcji.
Ja z Polskich bardzo lubię jeszcze Generał Nil, oraz ostatnio całkiem przyjemne wrażenie na mnie zrobił Jack Strong.
 
  • Like
Reactions: mat
Też się bałem tych małych jebańców. Pamiętam, że gremliny to były te zabawne i że w razie czego jak wyjdą z szafki kuchennej to się im przyłoży patelnią. Ale z tymi kulkami byłoby gorzej, miały kupę zębów i strzałki z jadem. Traumy dzieciństwa.
 
A który twardziel za dzieciaka odważył się powiedzieć 3 razy Candyman przed lustrem?

Ja bo wcześniej próbowaliśmy z Krwawą Mery, też miało działac okazało sie bzdetem, wiec przyszpanowałem, ze powiedzialem Candyman. Ale szczerze - w wieku dorosłym przeraziłem się tym filmem bardziej niż za dzieciaka. Jest świetnie zrobiony, niepokojący, tak naturalnie i swobodnie zagrany.
 
A który twardziel za dzieciaka odważył się powiedzieć 3 razy Candyman przed lustrem?
A nie pięć ;)?
Ja raz powiedziałem i olałem temat, ale nie raz po 4 razie się człowiek zastanowił :D

Ja miałem fazę po laleczce Chucky, gdy podcięła komuś kosą achillesy siedząc pod łóżkiem. Nie lubiłem potem łóżek mających miejsce pod spodem ;))) No i Feddy był straszny ogólnie jako film za dzieciaka, ale spać się nie bałem z racji "fabuły" ;)
PS: Wyspa tajemnic znowu leci na TVN, na pierwszy raz ten film jest mega.
 
A nie pięć ;)?
Ja raz powiedziałem i olałem temat, ale nie raz po 4 razie się człowiek zastanowił :D

Ja miałem fazę po laleczce Chucky, gdy podcięła komuś kosą achillesy siedząc pod łóżkiem. Nie lubiłem potem łóżek mających miejsce pod spodem ;))) No i Feddy był straszny ogólnie jako film za dzieciaka, ale spać się nie bałem z racji "fabuły" ;)
PS: Wyspa tajemnic znowu leci na TVN, na pierwszy raz ten film jest mega.
Freddy mistrzu :fro:

Mam całą serię Koszmaru z ulicy Wiązów, która czeka na obejrzenie.
 
Back
Top