Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

A gdzie byś umieścił Dekalog Kieślowskiego? Pamiętam że pierwszy raz o nim usłyszałem z ust jakiejś Tajwanki Trochę wstyd. Ale nadrobiłem.

Część dekalogu bym umieścił na 7-8 miejscu(II, V i VI) a całość na 10 lub poza skala z racji dla szczególnego miejsca w światowej kinematografii. Ogólnie, poza krótkim filmem o miłości i zabijaniu nie jest to klasyka kina światowego, ale całość to podstawa w każdej szkole filmowej na całym świecie, od Nowego Jorku przez Paryż po Tokio(dlatego m.in muzyk Preisner jest popularny w dziwnych krajach jak Grecja czy Japonia. Dlatego znasz to od Tajwanki). Dlaczego? Przez swoją prostotę w ukazywaniu skomplikowanych dylematów moralnych. Studenci reżyserii się na dekalogu uczą jak przedstawiać takie problemy. Dlatego ciężko ocenić wpływ tej serii na współczesne kino, bo większość reżyserów uczyło się na Dekalogu.

Swoją drogą, jedna z tajemnic wielkości tej serii jest osoba scenarzysty Piesiewocza. To prawnik i te historię potraktował jak historię prawnicze, być może niektóre historię były inspirowane prawdziwymi życiorysami. Mamy skomplikowany problem, dylemat a wódz jest sędzią który ma wydać wyrok. Dlatego w tych filmach nie ma oceniania, my musimy wcielić się w rolę sędziego. I to jest piękne, wspaniałe.
 
Last edited:
Część dekalogu bym umieścił na 7-8 miejscu(II, V i VI) a całość na 10 lub poza skala z racji dla szczególnego miejsca w światowej kinematografii. Ogólnie, poza krótkim filmem o miłości i zabijaniu nie jest to klasyka kina światowego, ale całość to podstawa w każdej szkole filmowej na całym świecie, od Nowego Jorku przez Paryż po Tokio(dlatego m.in muzyk Preisner jest popularny w dziwnych krajach jak Grecja czy Japonia. Dlatego znasz to od Tajwanki). Dlaczego? Przez swoją prostotę w ukazywaniu skomplikowanych dylematów moralnych. Studenci reżyserii się na dekalogu uczą jak przedstawiać takie problemy. Dlatego ciężko ocenić wpływ tej serii na współczesne kino, bo większość reżyserów uczyło się na Dekalogu.

Swoją drogą, jedna z tajemnic wielkości tej serii jest osoba scenarzysty Piesiewocza. To prawnik i te historię potraktował jak historię prawnicze, być może niektóre historię były inspirowane prawdziwymi życiorysami. Mamy skomplikowany problem, dylemat a wódz jest sędzią który ma wydać wyrok. Dlatego w tych filmach nie ma oceniania, my musimy wcielić się w rolę sędziego. I to jest piękne, wspaniałe.
No i tajemnicza rola Artura Barcisia :)
 
No i tajemnicza rola Artura Barcisia :)


To to też cały świat analizował. Myślę że Kieślowski sam nie wiedział czym on konkretnie jest. Ja mam swoją teorię, że to jest sumienie. Dlatego zawsze patrzy na bohatera tak jakby go ostrzegał. Ale przed jaka decyzja? Nie wiadomo.
 
Wyleciał mi news ,,Słoń " od piątku w kinach. Myślę sobie czyżby jakas kontynuacja Człowiek słoń albo coś innego ciekawego bo ten tytuł zawsze był intrygujący , a to polski odpowiednik Breaking mountain :sad:



To był Słoń
 
Last edited:
Najlepsze polskie filmy to?
U mnie:
1. Rękopis znaleziony w Saragossie
2. Ziemia Obiecana
3. Matka Joanna od Aniołów
4. Przypadek
5. Faraon
6. Szpital Przemienienia
7. Mocny Człowiek
8. Dług
9. Psy
10. Perła w koronie i tutaj z 15 innych na tym miejscu...
Konopiepka? :travolta:
Mega niedoceniana pocieszna komedia
Sami swoi - top
Dekalog Kieślowskiego?
 
Konopiepka? :travolta:
Mega niedoceniana pocieszna komedia
Sami swoi - top
Dekalog Kieślowskiego?


O dekalogu pisaliśmy kilka postów niżej.
Konopielka jest u mnie wysoko, bardzo pocieszny i mądry film.
Sami swoi to u mnie top komedii, nie polskich a światowych wręcz
 
Zapowiada się całkiem ciekawie.
"Inside" tells the story of Nemo, an art thief trapped in a New York penthouse after his heist doesn’t go as planned. Locked inside with nothing but priceless works of art, he must use all his cunning and invention to survive.

 
Niestety, a mogłem oglądać F1 w domu na swoim kinie
:childcry:
beta-jessee.gif
 
Żona namówiła
to nasze 1 wyjście na dłużej bez małej córy tak że sam rozumiesz i niedawno też wróciła do pracy

Ale ubrała się odpowiednio, ona była na filmie, a ja w kinie więc takie trochę win win

:roberteyeblinking:
Przekonuje mnie to Don Vito :jimcarrey:
 
Podobno samobójstwo.
Szkoda w chuj...
Oglądało się Power Rangers za dzieciaka. Każdy chciał być zielonym/białym wojownikiem.
Niech spoczywa w pokoju.



FiBU7ykWQAEzyUU
 
Last edited:
Back
Top