Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Nie zagubiłem się i dalej twierdzę, że nie wszystko jest wyjaśnione, bo nie jest pewne kim był O'Dim - Wiedźmin podał trzy przypuszczenia, Ty na podstawie ostatniej sceny zauważyłeś podobieństwo do "Pana Twardowskiego" dlatego Twoja teza zapewne jest słuszna (po krótkim zastanowieniu się z nią zgodziłem i byłem zdziwiony, że nie zauważyłem tego podobieństwa natychmiast). Na swoją obronę dodam, że dodatek przechodziłem w sporym odstępie czasowym, dlatego uciekło mi parę detali.
Tak zagubiłeś się w prostej jak cep fabule. Podstawkę przeszedłem po premierze, także twoja obrona jest jak twoja inteligencja - poniżej poziomu.
Nie będę pisał takiego posta odnośnie każdego filmu, bo nie mam zamiaru nad każdym filmem się tak pochylać. Jak będę na jakiejś premierze w kinie, to będę mógł rozłożyć to na szczegóły i opisać co mi się podobało, a co nie i dlaczego uważam, że na ten film warto pójść lub nie warto pójść do kina. A jeżeli oglądam filmy, załóżmy z 2011 roku, które widziała większość forum, to w dwóch zdaniach zazwyczaj opisuję film i go oceniam nie pisząc recenzji na jego temat, bo szkoda zwyczajnie na to czasu.
Nikt Cię nie zmusza, ale wypowiedzi na poziomie osiedlowego dresiarza (zajebista rola, super) nie świadczą o tobie pozytywnie.
I chyba żartujesz, myśląc, że będę odnosił się do każdego, nawet najgłupszego Twojego stwierdzenia, które w dodatku miało charakter obraźliwy i było próbą dania "pstryczka w nos", a nie odnosiło się w żaden rozsądny sposób do przedmiotu dyskusji.
Ale jeżeli ma Ci być lżej, to zaneguje to co napisałeś. Czytam o wiele więcej niż Ci się wydaje, chociaż spora część z moich lektur dotyczy treningów, sportów walki itd., (prawdopodobnie dlatego, że znalazłem się na tym forum, bo lubię sporty walki i jest to moja pasja, a nie dlatego, bo można "rozkręcić inbę") dlatego tych stricte "wartościowych" książek nie czytam aż tak wielu jak bym chciał. Nie jest to może zadowalająca liczba, jednak w tym roku poza sportowymi przeczytałem około 15 książek, co jest prawie podwojeniem liczby książek podanej przez Ciebie (7+1), które niejako miałem przeczytać przez całe swoje życie.
Lepiej Ci teraz?
Łysek z pokładu Idy, Janku Muzykant, to zgaduje a pozostałe 13 pozycji ?
 
Tak zagubiłeś się w prostej jak cep fabule. Podstawkę przeszedłem po premierze, także twoja obrona jest jak twoja inteligencja - poniżej poziomu.

Nikt Cię nie zmusza, ale wypowiedzi na poziomie osiedlowego dresiarza (zajebista rola, super) nie świadczą o tobie pozytywnie.

Łysek z pokładu Idy, Janku Muzykant, to zgaduje a pozostałe 13 pozycji ?


Odpowiem w Twoim stylu: długo myślałeś nad ripostą? Szczególnie,że wchodziłem na Twój profil wczoraj o 19 i widziałem, że przeglądałeś ten temat, widząc mój ostatni wpis. Dużo Ci zajęło zebrać odwagę i mi odpisać? Jednak zebrałeś się w końcu, brawa Ci się należą. Może poproś @defthomas o zmianę podpisu na "odważny Rydz", należy Ci się przecież.

I tak, z pewnością moje wypowiedzi są na poziomie osiedlowego dresiarza, już widzę jak piszę o filmie Mroczny Rycerz: "nie no kurwa Batman spoko strój, a Joker to zajebisty psychol. Pozdro" co mi próbujesz wmawiać.

. Podstawkę przeszedłem po premierze, także twoja obrona jest jak twoja inteligencja - poniżej poziomu.

Podstawkę też przechodziłem dużo wcześniej, co to ma do rzeczy? Rozmawiamy o wątku który ma bardzo mało wspólnego z podstawą, tyczy się tylko i wyłącznie Serca z Kamienia. Także znów postaram się być super jak Ty i odpowiem w Twoim stylu: Twoja argumentacja tak jak poziom Twojego rozumowania - bardzo niski.

Twoje argumenty można porównać do pseudointeligenckiego bełkotu wyborców Petru, próbujących argumentować, że Rysiu jest najlepszym ekonomistą w naszym kraju - masz takie samo przeświadczenie, że jesteś najlepszy i bezpodstawnie wolno Ci obrażać innych.
 
Last edited:
popcorn-blank.gif
 
Odpowiem w Twoim stylu: długo myślałeś nad ripostą? Szczególnie,że wchodziłem na Twój profil wczoraj o 19 i widziałem, że przeglądałeś ten temat, widząc mój ostatni wpis. Dużo Ci zajęło zebrać odwagę i mi odpisać? Jednak zebrałeś się w końcu, brawa Ci się należą. Może poproś @defthomas o zmianę podpisu na "odważny Rydz", należy Ci się przecież.
Dzięki, dzięki bez braw się obejdzie. Temat przeglądałem z komóreczki na piwku ze znajomymi, niezbyt dobrze się pisze jak odpowiedzi jak dzieli się post. Poza tym stalkujesz mnie ? Wolę dziewczynki. Ale Różal może mieć dla ciebie jakieś zadanie.
I tak, z pewnością moje wypowiedzi są na poziomie osiedlowego dresiarza, już widzę jak piszę o filmie Mroczny Rycerz: "nie no kurwa Batman spoko strój, a Joker to zajebisty psychol. Pozdro" co mi próbujesz wmawiać.
\
""Kurwa geniusz, jak się nazywa ten aktor?! Muszę sprawdzić inne filmy z jego udziałem". No i wtedy się zdziwiłem. Moim zdaniem rola Oscarowa." No kurwa zajebista wypowiedź. Zawodowi recenzenci filmów są na straconej pozycji w starciu z Hubim. Co za geniusz kurwa. Robert Egbert jakby żył to by się zabił po przeczytaniu tej "recenzji". Po co się dokształcać i analizować film jak Hubi może w dwóch zdaniach zrecenzować każdy film.
Podstawkę też przechodziłem dużo wcześniej, co to ma do rzeczy? Rozmawiamy o wątku który ma bardzo mało wspólnego z podstawą, tyczy się tylko i wyłącznie Serca z Kamienia. Także znów postaram się być super jak Ty i odpowiem w Twoim stylu: Twoja argumentacja tak jak poziom Twojego rozumowania - bardzo niski.
Czyli najpierw tłumaczysz niezrozumienie prostej fabuły dodatku tym, że dawno przechodziłeś podstawkę, a teraz sam stwierdzasz, że wątek z dodatku nie miał wiele wspólnego z podstawką. Sam sobie strzelasz w kolano. Reasumując - nie zrozumiałeś głównego wątku w grze przeznaczonej do masowego odbiorcy. Może nie jesteś tak bystry jak statystyczny odbiorca.
Twoje argumenty można porównać do pseudointeligenckiego bełkotu wyborców Petru, próbujących argumentować, że Rysiu jest najlepszym ekonomistą w naszym kraju - masz takie samo przeświadczenie, że jesteś najlepszy i bezpodstawnie wolno Ci obrażać innych.
Wspaniałe porównanie w dyskusji o filmie. Myślałeś o pisaniu poezji ? Nie twierdzę, że jestem największym krytykiem filmowym, ba oczywiście nie jestem (zawodowym) krytykiem. Znam ludzi, którzy oglądają filmy w pracy, nie dlatego, że im się nudzi, ale dlatego, że na tym polega ich praca. Widzieli wielokrotnie więcej ode mnie filmów, mają dużo większą wiedzę teoretyczną oraz doświadczenie wynikające z konfrontacji różnych opinii na dane dzieła (bo żaden normalny człowiek nie czyta 10 recenzji tego samego filmu, o rozprawach naukowych nie wspominając). Nie jestem geniuszem, natomiast uważam Ciebie za mniej inteligentnego od statystycznego Polaka. Ba, nie jestem w tym osądzie osamotniony. Mógłbym oznaczać użytkowników, którzy napisali o tobie np. "mentalny gimbus" czy "niedorozwój", dość powiedzieć, że na rozmowie grupowej warszawskiego cohones dostarczyłeś wiele rozrywki i facepalmów. Zaczęło się od rozwiązania za ciebie zadania z mikro, potem szereg problemów jakie w pełni rozwinięty młody człowiek nie powinien mieć takich jak przesuwanie napisów w filmach, znalezienie torrentów z House of Cards (mój 57 letni chrzestny potrafił znaleźć) i inne (musiałbym przeczytać historię czata na fb, żeby ogarnąć wszystko z czego się śmialiśmy). Rezultatem tego jest wniosek, że nie jesteś geniuszem, nie jesteś nawet przeciętnie inteligenty, jesteś zwyczajnie głupi. I to stwierdzenie na pewno nie jest bezpodstawne.
 
Nie jestem geniuszem, natomiast uważam Ciebie za mniej inteligentnego od statystycznego Polaka. Ba, nie jestem w tym osądzie osamotniony. Mógłbym oznaczać użytkowników, którzy napisali o tobie np. "mentalny gimbus" czy "niedorozwój", dość powiedzieć, że na rozmowie grupowej warszawskiego cohones dostarczyłeś wiele rozrywki i facepalmów. Zaczęło się od rozwiązania za ciebie zadania z mikro, potem szereg problemów jakie w pełni rozwinięty młody człowiek nie powinien mieć takich jak przesuwanie napisów w filmach, znalezienie torrentów z House of Cards (mój 57 letni chrzestny potrafił znaleźć) i inne (musiałbym przeczytać historię czata na fb, żeby ogarnąć wszystko z czego się śmialiśmy). Rezultatem tego jest wniosek, że nie jesteś geniuszem, nie jesteś nawet przeciętnie inteligenty, jesteś zwyczajnie głupi. I to stwierdzenie na pewno nie jest bezpodstawne.
:penn:
Jako, że lubię sci-fi to jak zawsze na filmwebie sprawdziłem jakie filmy z tego gatunku wyszły w 2015 roku. Wybrałem Self/Less. Niczym mnie to nie zaskoczyło. Takie 5/10
Pozdrawiam :)
 
Oh i ah, jaki jestem niesamowicie przebiegły- nie potrafię dyskutować o przedmiocie sporu, więc będę próbował obrażać drugą osobę, korzystając ze sposobności, że nie muszę jej wtedy patrzeć w oczy, bo jestem za ekranem komputera, przed którym czuję się tak inteligentny, odważny i niesamowicie wygadany :) To odnośnie Twoich wcześniejszych postów.
Czyli najpierw tłumaczysz niezrozumienie prostej fabuły dodatku tym, że dawno przechodziłeś podstawkę, a teraz sam stwierdzasz, że wątek z dodatku nie miał wiele wspólnego z podstawką. Sam sobie strzelasz w kolano. Reasumując - nie zrozumiałeś głównego wątku w grze przeznaczonej do masowego odbiorcy. Może nie jesteś tak bystry jak statystyczny odbiorca.

Napisałem, że dodatek przechodziłem w dużym odstępie czasowym, a nie długim odstępie czasowym od podstawki, czytanie ze zrozumieniem się kłania. Widocznie nie jesteś tak inteligentny jak Ci się wydaje, skoro takie proste zdanie Cię przerasta.
Na tej podstawie mniemam, że mogę być takim prostakiem jak Ty i teraz już ciągle nazywać Cię debilem, bo budujesz wypowiedzi na podstawie fałszywej tezy, którą sam błędnie postawiłeś, nie czytając ze zrozumieniem.

Do bycia głupim zapewniam Cię, że z pewnością mi daleko, wystarczy zapytać jakąkolwiek osobę, która mnie poznała w rzeczywistości, czy takiego określenia można użyć w moim kierunku. A jeżeli inteligencję człowieka oceniasz na podstawie tego jak wyszukuje odcinki na torrentach, to gratulacje. Szczególnie, że wtedy i później coś autentycznie mi się popsuło (Z.Stonoga pozdrawia) i nie mogłem pobierać z wielu stron z torrentami, dlatego prosiłem o sprawdzony link do torrenta lub wstawienie tego pliku z torrentem bezpośrednio tutaj. Nie powiem, sam czasami wkurzony próbowałem coś zrobić prostego, prosiłem o poradę cohones, a po 15 minutach się zastanawiałem, co mi do głowy strzeliło, że nie potrafiłem tego zrobić.

Co do przesuwania napisów, nigdy nie miałem potrzeby tego przesuwania, dlatego gdy pierwszy raz miałem ten problem, to zapytałem jak to się robi i gdy otrzymałem normalną odpowiedź (dzięki @Mojso ) to już dupy nie zawracałem.


Odnośnie zadania z mikro, to z tego co pamiętam to tutaj też go nikt nie wykonał poprawnie, więc możecie sobie sami wykonać facepalmy :) A prosiłem o rozwiązanie tych zadań nie dlatego, że nie byłem w stanie ich zrobić, tylko była duża szansa, że pojawią się na moim kolokwium (nie pojawiły się) i chciałem mieć 100% pewność, że są zrobione dobrze dlatego poprosiłem o rozwiązanie tych zadań osoby po studiach ekonomicznych, bo zależało mi na tym, aby być pewnym prawidłowego rozwiązania tych zadań, co jak się okazało, nie było takie proste, skoro nikt tego lepiej ode mnie nie zrobił :)

A i śmiało oznaczaj te osoby, przecież jak sobie pozwalacie kogoś obrażać między sobą, to wypadałoby być chociaż w 40% mężczyzną i napisać to publicznie.
 
Last edited:
Oh i ah, jaki jestem niesamowicie przebiegły- nie potrafię dyskutować o przedmiocie sporu, więc będę próbował obrażać drugą osobę, korzystając ze sposobności, że nie muszę jej wtedy patrzeć w oczy, bo jestem za ekranem komputera, przed którym czuję się tak inteligentny, odważny i niesamowicie wygadany :) To odnośnie Twoich wcześniejszych postów.


Napisałem, że dodatek przechodziłem w dużym odstępie czasowym, a nie długim odstępie czasowym od podstawki, czytanie ze zrozumieniem się kłania. Widocznie nie jesteś tak inteligentny jak Ci się wydaje, skoro takie proste zdanie Cię przerasta.

Do bycia głupim zapewniam Cię, że z pewnością mi daleko, wystarczy zapytać jakąkolwiek osobę, która mnie poznała w rzeczywistości, czy takiego określenia można użyć w moim kierunku. A jeżeli inteligencję człowieka oceniasz na podstawie tego jak wyszukuje odcinki na torrentach, to gratulacje. Szczególnie, że wtedy i później coś autentycznie mi się popsuło (Z.Stonoga pozdrawia) i nie mogłem pobierać z wielu stron z torrentami, dlatego prosiłem o sprawdzony link do torrenta lub wstawienie tego pliku z torrentem bezpośrednio tutaj.

Co do przesuwania napisów, nigdy nie miałem potrzeby tego przesuwania, dlatego gdy pierwszy raz miałem ten problem, to zapytałem jak to się robi i gdy otrzymałem normalną odpowiedź (dzięki @Mojso ) to już dupy nie zawracałem.


Odnośnie zadania z mikro, to z tego co pamiętam to tutaj też go nikt nie wykonał poprawnie, więc możecie sobie sami wykonać facepalmy :) A prosiłem o rozwiązanie tych zadań nie dlatego, że nie byłem w stanie ich zrobić, tylko była duża szansa, że pojawią się na moim kolokwium i chciałem mieć 100% pewność, że dobrze są zrobione dlatego poprosiłem o rozwiązanie tych zadań osoby po studiach ekonomicznych, bo zależało mi na tym, aby być pewnym prawidłowego rozwiązania tych zadań, co jak się okazało, nie było takie proste, skoro nikt tego lepiej ode mnie nie zrobił :)

A i śmiało oznaczaj te osoby, przecież jak sobie pozwalacie kogoś obrażać między sobą, to wypadałoby być chociaż w 40% mężczyzną i napisać to publicznie.
Nie obrażamy, a stwierdzamy fakty. Tylko winny poświęca czas na tłumaczenie się. Jak coś będę na zlocie (202, a potem Kraków) także spokojnie mogę Ci powiedzieć w twarz, że jesteś głupi.
 
Nie obrażamy, a stwierdzamy fakty. Tylko winny poświęca czas na tłumaczenie się. Jak coś będę na zlocie (202, a potem Kraków) także spokojnie mogę Ci powiedzieć w twarz, że jesteś głupi.

Cóż, przez najbliższe trzy miesiące nie będę w stanie się sprawnie poruszać jeszcze, ale potem będę w jakiś 40% sprawny, więc gdy tam radę to się spotkamy i wtedy zaczekam, aż powiesz mi z niezwykłą gracją i właściwą sobie butnością, że moje zdanie nic wszystkich nie obchodzi i jestem głupi.

A i odnośnie tego:
"Kurwa geniusz, jak się nazywa ten aktor?! Muszę sprawdzić inne filmy z jego udziałem"
To nie była recenzja napisana na cohones, tylko moja pierwsza myśl podczas oglądania filmu (mniej więcej, napisałem to w skrócie dla zoobrazowania tego, co w danej chwili mogłem pomyśleć, a wulgaryzm został użyty niepotrzebnie, chociaż miał na celu uwydatnienie jak mocne wrażenie wywarła na mnie ta rola). Już widzę jak Ty budujesz zdania w swojej głowie podczas oglądania filmu "Cóż za niesamowita kreacja, zaiste, warto było obejrzeć ten film, sprawdzę inne filmy z tym aktorem, aby sprawdzić, czy jest tak genialny, czy jedynie to była moja pierwsza błędna myśl". No proszę Cię, nikt tak nie myśli spontanicznie, inaczej budujemy zdania w głowie w pierwszej chwili, a inaczej je przelewamy na papier.

"Tylko winny poświęca czas na tłumaczenie" to chyba jedno z najgłupszych sformułowań jakie słyszałem w życiu i zarazem najczęściej używane. Zazwyczaj przez osoby dość mało inteligentne, które formułują swoje zarzuty i potem gdy brakuje im argumentów, używają tego jako próbę zakończenia dyskusji i udowodnienia, że to oni mają rację. Chciałem użyć tego samego zdania co @dssport ale mnie uprzedził. Mniej więcej na takim samym poziomie są te zdania.
 
Back
Top