Dubiel, Fagata i inni YouTuberzy poza FAME MMA

No to może być ściema, może być też dojechany tym tematem ale ja bym się tym samobójem nie zdziwił bo niektórzy to chyba swoje luksusowe życie stracili
Za kurestwo się placi żeby się zaraz nie okazało że 80 procent z nich ma coś na sumieniu bo to przecież w większości totalni debile przy których Malcolm i Stomil to przedstawiciele klubu Mensy
 
No to może być ściema, może być też dojechany tym tematem ale ja bym się tym samobójem nie zdziwił bo niektórzy to chyba swoje luksusowe życie stracili
Życie którego nigdy nie powinni mieć.
Dwie lewe rączki niczym dziwka która idzie grać w pornolach albo świeci dupą w necie bo nic innego nie umie. Zwykłe kurwy, szkoda że w celach pedofile są dobierani razem ze względu bezpieczeństwa które im nie przysługuje.
 
My z @Jeff nie musimy otwierać kanału bo pranki BHPowcowi robimy codziennie, ostatnio Ukrainiec wymieniał lampy na hali nadziany dupskiem na widły z wózka :suchykarol:
Ależ to było doskonałe :antonio:
Ja teraz proponuję prank, który nazwiemy "Kaboom". Powiemy, że w kantorku zrobiliśmy palarnię, a za doniczką będzie ukryta butla z gazem oczywiście lekko niedokręcona:lesnarhappy:
 
Zaczyna się kalkulowanie strat. Pedofilia to na tyle ostry temat, że to nie da się tego zamieść pod dywan, albo liczyć, że tzw. widownia machnie ręką. No to jest chwilowa ucieczka do przodu i pozbycie się nazwisk, który mogą przysporzyć dodatkowych kłopotów w niedalekiej przyszłości.
 
Możesz mieć, ja mam takie, że wnoszenie kamienia na górę czy chodzenie boso po śniegu to nie jest żaden sport. Ten skorpion to taka alegoria tego co on robi, przecież też można pobić rekord w długości trzymania skorpiona w dupie albo w liczbie skorpionów mieszczących się w dupie, niczym się to nie różni od wnoszenia kamienia na górę i tu rekord i tu rekord.
Kurwa, idąc tą drogą, to sportowcami są amerykańskie grubasy wpierdalające hot-dogi na czas! Też trenują, też biją rekordy!
 
W związku z tą aferka przypomniała mi się pewna sprawa z dzieciństwa: jak miałem 13-14 lat to w jednej z osiedlowych tańcbud organizowana była cyklicznie impreza o nazwie "małolatki". Zapraszano wtedy do tego klubu młodzież szkolną. Z moich rówieśników to bywały tam głównie dziewczyny. Oczywiście w lokalu nie przestawano sprzedawać alkoholu ani wpuszczać dorosłych chłopów.
Za dzieciakaka nie szczególnie mnie to szokowalo, ale teraz jak o tym pomyśle to przechodzi mi dreszcz po karku.
 
Kurwa, idąc tą drogą, to sportowcami są amerykańskie grubasy wpierdalające hot-dogi na czas! Też trenują, też biją rekordy!
Dołóż im jeszcze skorpiony w dupie i będzie prawdziwy sport.
Jeżeli wpierdalanie hot dogów dla Ciebie jest sportem, to gratuluję.
 
W związku z tą aferka przypomniała mi się pewna sprawa z dzieciństwa: jak miałem 13-14 lat to w jednej z osiedlowych tańcbud organizowana była cyklicznie impreza o nazwie "małolatki". Zapraszano wtedy do tego klubu młodzież szkolną. Z moich rówieśników to bywały tam głównie dziewczyny. Oczywiście w lokalu nie przestawano sprzedawać alkoholu ani wpuszczać dorosłych chłopów.
Za dzieciakaka nie szczególnie mnie to szokowalo, ale teraz jak o tym pomyśle to przechodzi mi dreszcz po karku.

Aż mi się przypomniał Mończyk i jego "modelki". Skoro pokazali dwie-trzy 14-latki na jego castingu, to ile było takich, których nigdy nie pokazali w TV?

Naturalny wylądował w pace za sutenerstwo o ile pamiętam? :cool:

 
No dobra i teraz taki hipis wardega nagle przerywa live czy inne gowno tylko dlatego bo jakas parowa chciala ze soba skonczyc ?

Dlatego takimi sprawami powinna zajmowac sie osoba ktora kiedy widzi ze słoik w dupie zaczyna pękać to nie każe go wyjmować jak najszybciej tylko krzyczy by włączyć nagrywanie :jjsmile:

Znajac zycie to z takim kims jak wardega to rozdmucha sie troche ale wiekszosci z największych gowien sie nie ujawni jak chlopaki miękką kurwa po takim czyms.


CHUJNIA
 
Dołóż im jeszcze skorpiony w dupie i będzie prawdziwy sport.
Jeżeli wpierdalanie hot dogów dla Ciebie jest sportem, to gratuluję.
Tak samo jak targanie belek pod górę na czas, czy bicie rekordów Guinessa we wstrzymywaniu oddechu. Strasznie się spinasz, czyżbyś był właśnie tym sportowcem?
 
Tak samo jak targanie belek pod górę na czas, czy bicie rekordów Guinessa we wstrzymywaniu oddechu. Strasznie się spinasz, czyżbyś był właśnie tym sportowcem?
Haha bliżej mi do wsadzania sobie skorpiona w dupę :jjsmile:
Po prostu irytuje mnie umniejszanie komuś, kto przełamuje swoje granice w taki czy inny sposób (cały czas będąc aktywnym fizycznie).
 
Haha bliżej mi do wsadzania sobie skorpiona w dupę :jjsmile:
Po prostu irytuje mnie umniejszanie komuś, kto przełamuje swoje granice w taki czy inny sposób (cały czas będąc aktywnym fizycznie).
Rozumiem. Tylko widzisz, w teorii ci wszyscy ludzie przełamują swoje fizyczne granice. Przez wiele lat też to robiłem służąc w wojsku i nie nazwałbym siebie sportowcem. Raczej zdefiniował bym siebie jako specjalsa/desantowca. Żeby było jasne, sport jako szeroko pojęty również uprawiałem. Dla mnie desantowanie się ze śmigłowca, 30 km marsz w pełnym ekwipunku, nocowanie w ziemiance czy uczenie jak zabijać gołymi rekami lub ołówkiem, nie jest sportem. Ja raczej wszystkie dziwne dyscypliny, czy bicie rekordów ładuje do worka z napisem 'oszołomy'. Podobnie jest z freak fightami, jak idzie tam właśnie sportowiec, wiadomo jak to się kończy. Co nie zmienia faktu, że oszołoma też nalezy docenić ale w pewnych granicach.
 
Back
Top