Co mnie wku*wia

Chciałem się ze 3 dni poopierdalać po skończonym projekcie, a tu przyszły dzisiaj 3 zintegrowane mosty i muszę zacząć czytać AIP, zapoznawać się z koncepcjami, chodzićna meetingi i jechać znowu do Anglii, życie huj :jon:
 
Chciałem się ze 3 dni poopierdalać po skończonym projekcie, a tu przyszły dzisiaj 3 zintegrowane mosty i muszę zacząć czytać AIP, zapoznawać się z koncepcjami, chodzićna meetingi i jechać znowu do Anglii, życie huj :jon:
I wszystko asap oczywiście?
 
Jebana sygnalizacja świetlna. Ilekroć potrzebuję przejśc na drugą stronę - akurat czerwone i trzeba czekać. Chyba nigdy nie jest tak, że dochodzę do przejścia dla pieszych i jest zielone, albo zaraz się włącza. W 99% przypadków jest czerwone, albo co mnie jeszcze gorzej wkurwia, z zielonego się zrobiło czerwone. :evil:
 
Jeśli chodzi o narzekanie na prowadzących to ja też mógłbym.

Mam aktualnie taki przedmiot z jednym, starym dziadem, który jest na pewno po 60. Skubany będzie kisił swoje stanowisko do oporu. On pracuje przez 7 dni w tygodniu. Jebaniutki nie do zdarcia jest. Mam z nim przedmiot, który chyba jest najtrudniejszy spośród wszystkich na moich studiach. I cóż mogę rzec - to jebany służbista i nadgorliwiec jest. Poza tym - on tak pedalsko mówi i się usmiecha, że ciężko mi wytrzymać na wykładzie czy ćwiczeniach. Mentalnie trenuję jogę. Jakoś muszę przez to przejść...
 
Mialem niedawno urodziny.

Tylko dziewczyna pamietala :(
Ja nie mam pamięci do urodzin. Dwa razy zdarzyło mi się wpaść na urodziny (raz wujka,raz bratowej), ludzi dużo, ale to u nas norma,bo rodzina duża.
Wchodzę,mówię cześć,zabieram się za kawę,ciacha i wychodzę bez złożenia życzeń.

Edit:Mateusz,najlepszego!
 
Wkurwia mnie to, ze odkąd sobie zapuściłem brodę to śnią mi się cały czas muzułmanie którzy pierdolą do mnie w niezrozumiałym języku, jakiś allah przemawia, że jestem na bliskim wschodzie itd. Pomyśleć, że tam tacy ludzie uchodzą za proroków.
wejdz na czat :D
 
Wkurwia mnie to, ze odkąd sobie zapuściłem brodę to śnią mi się cały czas muzułmanie którzy pierdolą do mnie w niezrozumiałym języku, jakiś allah przemawia, że jestem na bliskim wschodzie itd. Pomyśleć, że tam tacy ludzie uchodzą za proroków.
Może to pracownicy kebabów Ci się śnią i mówią tylko, że przepraszają, ale będzie opóźnienie w dostawie a nie kurwa o Allahu czy tam bliskim wschodzie :DC:
 
Nigdy w życiu nie jadłem kebaba i nie zamierzam. To już wolę jakąś pizzę opierdolić, choć wiem, że to zabójstwo dla moich kosmków jelitowych.
 
Back
Top