Co mnie wku*wia

Dobre pytanie, ale chyba nie :P

Zamówiłem sobie składaka, który przyszedł w środę i od tego czasu miałem problemy z instalką jakiegokolwiek systemu Win, lub Linux. Dziś po dwóch dniach wywaliło mi błąd "Read error", więc stwierdziłem, że to może wina kabelków. I tu pierwszy problem. Nie wiedzieć czemu na obudowie były plomby, a przecież jako że, jest to składak, to gwarancja jest oddzielna na każdą z części. Zdjąłem więc i tak, poprawiłem kable, ale to nic nie dało. Uruchomiłem Seatoola (bo dysk Seagate), który w trakcie skana wyrzucił mi informacje, że dysk jest uszkodzony i jego naprawa nie jest możliwa.

I teraz się zastanawiam nad jedną rzeczą. Zarówno dysk jak i RAM jako jedyne mają gwarancje wewnętrzną, więc równie dobrze mogli mi wcisnąć jakiś "zwrot". Więc dostałem zrąbanyy dysk na dzień dobry. Do tego nie otrzymałem paragonu oraz dwóch gwarancji: na obudowę i płytę główną.

A poza tym to bardzo źle oceniam ich BOK. Polityka odpisywania na drugi dzień. Często odpowiedzi mają się nijak do zadanego pytania. Pracują tylko w dni powszednie przez co jakiekolwiek informacje uzyskam w poniedziałek. Jak dobrze pójdzie i nie będzie problemów z tą gwarancją wewnętrzną.

Ogólnie oceniam morele bardzo źle. Nigdy więcej tam niczego nie kupię i jakbym mógł to bym im wystawił najniższą ocenę na FB, ale nie mają takiej opcji :P
wyżyj się na ceneo.pl, bo tam chyba można wrzucić opinie.
 
Poczekam na ich odpowiedź, by zobaczyć jak zareagują. Błędy się zdarzają. Choć trudno mi jakoś uwierzyć w to, że nowy dysk, by się wysypał tak szybko...

Jak błyskawicznie i bezproblemowo wymienią + dostane szybko brakujące dokumenty, to będę usatysfakcjonowany. Jednak i tak już nigdy więcej nie skorzystam z ich usług.

Jak w tym dowcipie: niesmak pozostał ;)
 
Poczekam na ich odpowiedź, by zobaczyć jak zareagują. Błędy się zdarzają. Choć trudno mi jakoś uwierzyć w to, że nowy dysk, by się wysypał tak szybko...

Jak błyskawicznie i bezproblemowo wymienią + dostane szybko brakujące dokumenty, to będę usatysfakcjonowany. Jednak i tak już nigdy więcej nie skorzystam z ich usług.

Jak w tym dowcipie: niesmak pozostał ;)
Siema Łukasz, jak tam na banicji?
 
@Lemur Kupowałem u nich płytę główną, przysłali mi zepsutą, odesłałem, przysłali drugi raz popsutą, potem stwierdzili, że to ja popsułem i nawet nie zwrócili hajsu. Nie miałem akurat wtedy czasu na ciąganie się z nimi, więc po prostu kupiłem w komputroniku, ale nie mam zamiaru zakupić tam nawet sprężonego powietrza.
 
@Lemur Kupowałem u nich płytę główną, przysłali mi zepsutą, odesłałem, przysłali drugi raz popsutą, potem stwierdzili, że to ja popsułem i nawet nie zwrócili hajsu. Nie miałem akurat wtedy czasu na ciąganie się z nimi, więc po prostu kupiłem w komputroniku, ale nie mam zamiaru zakupić tam nawet sprężonego powietrza.


Tego się właśnie obawiam, że to samo będę miał z dyskiem. Czytałem oczywiście opinie o nich przed zakupem, jednak więcej było tych pozytywnych to się skusiłem. I już żałuje.
 
Kłamcy meteorologiczni mnie wkurwiają-wczoraj miały być burze, nawet ostrzegali żeby się kryć po piwnicach i nic. Dzisiaj to samo, burze, grad i szarańcza a u mnie słonko świeci :(
 
Kłamcy meteorologiczni mnie wkurwiają-wczoraj miały być burze, nawet ostrzegali żeby się kryć po piwnicach i nic. Dzisiaj to samo, burze, grad i szarańcza a u mnie słonko świeci :(
Nawet miałem pytać czy ktoś tu meteopatą jest, bo tym śmierdzielom pogodynkom nie ufam. Nie wiadomo jak sobie życie układać.
 
Mam wciąż otwarte, calutką noc, wieczór i poranek.

Albo guz albo tęsknisz za krakowskim smogiem. Zawsze mnie łeb bolał przez kilka pierwszych dni na Podkarpaciu. Macie chujowe powietrze bez żadnych ważnych składników.
 
Albo guz albo tęsknisz za krakowskim smogiem. Zawsze mnie łeb bolał przez kilka pierwszych dni na Podkarpaciu. Macie chujowe powietrze bez żadnych ważnych składników.
Coś w tym jest, z tym że już 2 tygodnie, to powinno się przywyczaić. Rzeczywiście może to być niedostatek składników odżywczych w powietrzu.
Nasmarują czoło margaryną. Jak nie pomoże, to oblej się ostentacyjnie jogurtem naturalnym, może być z biedronki.
A tam będę się ograniczał, obleję całe ciało moczem, a czoło nasmaruję kałem. Jak to nie pomoże, to nic nie pomoże, zostanie wejść do trumny, zabić gwoździami od środka i czekać na rozwiązanie problemu.
 
Wewiurek masz garaż? Odpalenie samochodu w garażu na pół godzinki powinno wystarczyć. Taka inhalacja szybko pomaga, tylko trzeba poczekać aż metale ciężkie dobrze się osądzą. A jak nie masz garażu to posiedź z godzinkę, dwie za rurą wydechową. Jak masz Bizona to mniej. Vistula się liczy jak osobowy czy traktor bo to mini kombajn :boystop:
 
Wkurwia mnie to że jak w liceum i na studiach poznałem sporo lasek i mam je na fb to jak one się pozaręczały, powychodziły za mąż i porobiły dzieci to mam teraz na wallu w chuj zdjęć ich facetów i wcale mi się to nie podoba.
 
Wkurwia mnie to że jak w liceum i na studiach poznałem sporo lasek i mam je na fb to jak one się pozaręczały, powychodziły za mąż i porobiły dzieci to mam teraz na wallu w chuj zdjęć ich facetów i wcale mi się to nie podoba.


Facetów a nie dzieci? Przeciętna młoda matka wrzuca na fb minimum 10 zdjęć dziecka tygodniowo.
 
Facetów a nie dzieci? Przeciętna młoda matka wrzuca na fb minimum 10 zdjęć dziecka tygodniowo.
Mniej jest tych co wrzucają dzieci, a do tego fb działa tak że jak ten typ jest z nią w związku i ona lubi jego zdjęcia to automatycznie mi to pokazuje. Nie wiem może jako potencjalnego znajomego. A dzieci mnie tak nie denerwują póki nie płaczą.
 
Mniej jest tych co wrzucają dzieci, a do tego fb działa tak że jak ten typ jest z nią w związku i ona lubi jego zdjęcia to automatycznie mi to pokazuje. Nie wiem może jako potencjalnego znajomego. A dzieci mnie tak nie denerwują póki nie płaczą.

Kurwa a tutaj fejsbuk konkretnie spierdolił robotę. Mam to samo, czasem odpalam z rana fejsie, przeglądnąć co w świecie itp. to zanim do czegoś dojdę to mija 5 minut przewijania, bo ktoś coś polubił.
 
Back
Top